Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Moderator: luk4s7
Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Witam
Jestem posiadaczem V8 z 2011 roku. Auto jest jeszcze na gwarancji, rama w mojej V8 wyglada tragicznie, podobnie sruby od zawiasow klapy, zamki, amortyzatory klapy. Rdza jest wszedzie. Oczywiscie w serwisie juz maja gotowy tekst ze ta rdza jest czyms naturalnym, i nie zagraza dalszej eksploatacji auta. Chcialem sie z nimi dogadac co do jakies konserwacji tych newralgicznych elementow ale nie chcieli ze mna nawet rozmawiac. W zwiazku z tym ze to moja ktoras toyota z kolei, i ze posiadam jeszcze LC120. Udzielono mi rady zebym sprobowal powalczy z Toyota Polska, i zebym pisal do polskiej centrali. czy ktos moze przerabial juz ten temat??
Jestem posiadaczem V8 z 2011 roku. Auto jest jeszcze na gwarancji, rama w mojej V8 wyglada tragicznie, podobnie sruby od zawiasow klapy, zamki, amortyzatory klapy. Rdza jest wszedzie. Oczywiscie w serwisie juz maja gotowy tekst ze ta rdza jest czyms naturalnym, i nie zagraza dalszej eksploatacji auta. Chcialem sie z nimi dogadac co do jakies konserwacji tych newralgicznych elementow ale nie chcieli ze mna nawet rozmawiac. W zwiazku z tym ze to moja ktoras toyota z kolei, i ze posiadam jeszcze LC120. Udzielono mi rady zebym sprobowal powalczy z Toyota Polska, i zebym pisal do polskiej centrali. czy ktos moze przerabial juz ten temat??
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
wiesz, jeśli auto jeszcze na gwarancji to troche dziwne. jak najbardziej to zgłaszaj- rdza sie nie powinna tak szybko osadzać
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Aso twierdzi ze ta rdza jest czyms naturalnym a z racji ze jest na podwoziu to nie przeszkadza w eksploatacji
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Jutro podrzuce zdjecia
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Dziś robiliśmy j150 i radza odchodziła płatami z elementów przy drążku KDSS.
W czteroletnim V8 moduł zaworów KDSS jest praktycznie nieodkręcalny.
W czteroletnim V8 moduł zaworów KDSS jest praktycznie nieodkręcalny.
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Wiem, w mojej 120 z 2004 rama jest w stanie perfekcyjnym w porównaniu z V8, w LC120 tylko lakier z felg mi się utleniał, a tu rama się utlenia:(
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 03 paź 2013, 21:02
- Auto: LR DEF 100" V8 4,0 :) HDJ 100 ju? jest :) a misiek szuka pana ;)
- Kontakt:
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
niestety auta z innego wieku to inna jakość , a teraz to
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Witaj @lukk,
Przerabiałem temat ramy. Tu są fotki po 3 latach użytkowania: http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=6214. Teraz jest tylko gorzej. Auto 100% garażowane, zawsze myte podwozie z soli kilka razy w zimie. Ogólnie zadbane jak się tylko da. Potwierdzam, że wg. ASO rdza nie ma wpływu na właściwości jezdne. Są dwa wyjścia:
1. Przyzwyczaisz się do rdzy jak do spalania w okolicach 16 litrów
2. Skoro kupiłeś takie auto, to można wydać jeszcze 4-5k na piaskowanie i malowanie spodu.
Ja czekam aż pneumatyk się popsuje, wtedy się tematem zajmę. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie co piaskować
Swoją drogą to jest chore, że jak przeglądy to chętnie każde ASO się podejmie, ale jak trzeba powalczyć z producentem o swoje prawa to martw się Kliencie sam. Przerabiam obecnie rdze na KIA, co ma 7 lat gwarancji. Ostatnio usłyszałem, że rdzy na tylnej klapie nie obejmuje gwarancja perforacji, bo ta dotyczy wad wewnątrz blachy, a rdza jest na powierzchni pod lakierem. Szkoda, że co roku na przeglądach jedna z pozycji faktury to przegląd perforacji blachy za około 100 zł. Normalnie chyba rentgen robią!
Przerabiałem temat ramy. Tu są fotki po 3 latach użytkowania: http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=6214. Teraz jest tylko gorzej. Auto 100% garażowane, zawsze myte podwozie z soli kilka razy w zimie. Ogólnie zadbane jak się tylko da. Potwierdzam, że wg. ASO rdza nie ma wpływu na właściwości jezdne. Są dwa wyjścia:
1. Przyzwyczaisz się do rdzy jak do spalania w okolicach 16 litrów
2. Skoro kupiłeś takie auto, to można wydać jeszcze 4-5k na piaskowanie i malowanie spodu.
Ja czekam aż pneumatyk się popsuje, wtedy się tematem zajmę. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie co piaskować
Swoją drogą to jest chore, że jak przeglądy to chętnie każde ASO się podejmie, ale jak trzeba powalczyć z producentem o swoje prawa to martw się Kliencie sam. Przerabiam obecnie rdze na KIA, co ma 7 lat gwarancji. Ostatnio usłyszałem, że rdzy na tylnej klapie nie obejmuje gwarancja perforacji, bo ta dotyczy wad wewnątrz blachy, a rdza jest na powierzchni pod lakierem. Szkoda, że co roku na przeglądach jedna z pozycji faktury to przegląd perforacji blachy za około 100 zł. Normalnie chyba rentgen robią!
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Najbardziej mnie wkur.... jak mi powiedzieli ze oni maja jakas ekspertyze ze ta rdza nie jest w stanie zjesc tej ramy w ciagu 7lat, czyli okresu gwarancji na blachy. Ale sie pytam gdzie bylo napisane ze auto kupuje na siedem lat. Wkurza mnie ze mam ktoras toyote i jest coraz gorzej, a oni sie wypinaja. Stac mnie zeby to pomalowac ale bezsensu zebym auto na gwarancji piaskowal i konserwowal. Moze zrobimy jakas aukcje na facebooku i zrobimy im dobra reklame. Ja jeszcze sprobuje powalczy wysle reklamacjie do centrali ze zdjeciami i opinia z Dekry, zobaczymy co zrobia. Chce sie dogadac z nimi zeby na wlasny koszt zrobili ta rame. A jak nie to moze sie jakos zorganizujemy i zaatakujemy w portalach spolecznosciowych. A tak powaznie koncze leasing i szukam 100tki z rocznik 2004-2006 i zapomne o takich problemach:)
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Auto jest do marca 2014 na gwarancji.
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Te typy chyba tak mają. Oglądałem ostatnio ten model z roku 2010 lub 2011, chuchany i dmuchany z przebiegiem 55 tysi i podwozie wygląda podobnie może ciutke lepiej ale ogniska korozji są wszędzie. Zgłoś reklamację w ramach gwarancji. Wyczytałem gdzieś w necie że producenci bronią się przed takimi sprawami wykorzystując sprytne zapisy w warunkach gwarancji. Nie pamiętam dokładnie ale diabeł tkwił bodajże w sformułowaniu "perforacja", które należy rozumieć "wedle gwaranta" jako uszkodzenie które powstało od wewnątrz. Jako, że w większości przypadków jest to korozja tzw. powierzchniowa to olewają klienta sikiem prostym jednocześnie będąc w zgodzie z zapisami gwarancyjnymi tym bardziej, że dodatkowo gmatwa sprawę fakt że nie jest to nadwozie tylko rama a na to pewnie jest kolejny punkcik pod nazwą "uszkodzenia mechaniczne które nie podlegają gwarancji" .
- ems!
- Posty: 175
- Rejestracja: 07 paź 2013, 11:12
- Auto: Godzilla HZJ78, Fenix HDJ100, Kronos V8
- Kontakt:
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Lukk
Zadzwoń proszę 601988493. Mam dla Ciebie ważne info.
Pozdrawiam emsi
Zadzwoń proszę 601988493. Mam dla Ciebie ważne info.
Pozdrawiam emsi
Re: Reklamowanie gnijacej ramy w V8 jeszcze na gwarancji
Odgrzewam temat ,czy ktoś wie jak się sprawa Lukk'a zakończyła?Emek pisze:Te typy chyba tak mają. Oglądałem ostatnio ten model z roku 2010 lub 2011, chuchany i dmuchany z przebiegiem 55 tysi i podwozie wygląda podobnie może ciutke lepiej ale ogniska korozji są wszędzie. Zgłoś reklamację w ramach gwarancji. Wyczytałem gdzieś w necie że producenci bronią się przed takimi sprawami wykorzystując sprytne zapisy w warunkach gwarancji. Nie pamiętam dokładnie ale diabeł tkwił bodajże w sformułowaniu "perforacja", które należy rozumieć "wedle gwaranta" jako uszkodzenie które powstało od wewnątrz. Jako, że w większości przypadków jest to korozja tzw. powierzchniowa to olewają klienta sikiem prostym jednocześnie będąc w zgodzie z zapisami gwarancyjnymi tym bardziej, że dodatkowo gmatwa sprawę fakt że nie jest to nadwozie tylko rama a na to pewnie jest kolejny punkcik pod nazwą "uszkodzenia mechaniczne które nie podlegają gwarancji" .
Może V8 nie przetrzymał kolejnej zimy
Ale chyba teraz tak auta mają , kolega od disco 3 w 6-letnim aucie też będzie piaskowanie uskuteczniał.