cieknie z reduktora

Moderator: luk4s7

Karson
Posty: 138
Rejestracja: 28 gru 2007, 21:09
Kontakt:

cieknie z reduktora

Post autor: Karson »

Przednia część reduktora zaczęła się pocić i pojawiły się kropelki oleju. Rozumiem, że jest to kwestia wymiany tego uszczelniacza: http://www.wyprawa4x4.pl/info/uszczelni ... -1994.html
Jak jest z jego wymianą, dużo dłubania?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kylon »

Dużo roboty nie ma. Jutro zrobię odpowiednie fotki i wrzucę.

Karson
Posty: 138
Rejestracja: 28 gru 2007, 21:09
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: Karson »

super, czekam.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kylon »

Że cieknie z reduktora to sprawa dosyć częsta dopóki nie zrobimy z tym porządku :wink:

Przyczyn cieknięcia może być wiele:
- uszkodzony uszczelniacz (stary, stwardniały, zagięty, ukruszony itp)

- uszkodzona flansza wału (wycięty rowek w wyniku długiej pracy twardego uszczelniacza). To jest bardzo częsta przyczyna. Wymiana nowego uszczelniacza i pozostawienie takiej flanszy praktycznie nic nie daje albo pomaga na krótko. Nie dysponuję zdjęciem owego uszkodzenia ale na krótko :wink:. Nie należy napawać tego rowka ponieważ odkształceniu ulega wieloklin od wewnętrznej strony flanszy i jej ponowne założenie na wałek graniczy z cudem. Nowa flansza kosztuje w ASO około 400 PLN. Czasem warto.

- za krótki wał, który wyciąga i nagina flanszę. Ten przypadek występuje w mega wyliftowanych samochodach. Podobnie taki wał wyciąga szpilki główki mostu i zaczyna ciec na uszczelce pomiędzy główką, a pochwą mostu.

- zbyt duży luz na łożyskach wałka. Tu albo musimy luz wyregulować jeśli się da (wyjście na tylny wał, łożysko stożkowe i podkładki regulacyjne) lub wymienić łożysko (przedni wał).

- za rzadki olej. W reduktorze ma być olej klasy MB 90 i nalewanie syntetyka może powodować wycieki (zwłaszcza przy starym uszczelniaczu).

- nie drożne odpowietrzenie mostu lub zbyt wysoki stan oleju. Czasem pada uszczelniacz pomiędzy skrzynia biegów a reduktorem i olej ze skrzyni trafia do reduktora.

Jak widać poniżej sporo autek się poci. Najpierw poci potem cieknie jeśli nic z tym nie zrobimy. Bywają też nagłe przypadki. Po prostu coś się uszkadza i tyle. Np. przy niskich temperaturach kawałek uszczelniacza odpadnie :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wymiana uszczelniacza jest prosta. Należy odkręcić wał napędowy 4 x M14. Odsłania nam się duża nakrętka. Po jej odkręceniu zdejmujemy flanszę. Wydłubujemy uszczelniacz i nabijamy drugi. Ta operacja zostanie zobrazowana przy autku Margo :wink: Uszczelniacz należy nabijać równomiernie tak aby nie uległ uszkodzeniu. Najlepiej to robić za pomocą starej bieżni z łożyska o odpowiedniej średnicy. Jeśli mamy wprawę możemy to zrobić małym młoteczkiem obstukując go dookoła. Uszczelniacz powinien oprzeć się o specjalnie do tego stworzone przefrezowanie. Przy wbijaniu poznamy jego właściwą pozycję po zmianie dźwięku stukania młotka o bieżnię.
Następnie należy posmarować olejem powierzchnię pracy uszczelniacza i nasunąć flanszę. Dokręcamy dużą nakrętkę z odpowiednią siłą (zapomniałem sobie zapisać :oops: ). Sprawdzamy luzy i zabijamy zaznaczone czerwonymi strzałkami zabezpieczenia na nakrętce. Warto w taką nakrętkę się zaopatrzyć ponieważ nie zawsze odbezpieczanie przy rozbieraniu flanszy jest bazuszkodzeniowe. Należy dobrze zagnieść oba brzegi. Zbyt słabe zagięcie moze spowodować poluzowanie owej i w efekcie kolejne straty.
Zakładamy wał i w drogę. Najpierw warto oczywiście sprawdzić stan oleju :wink: .

Obrazek

Karson
Posty: 138
Rejestracja: 28 gru 2007, 21:09
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: Karson »

Wyciek nastąpił podczas mrozów, obstawiam więc, że to jego wina.
Bóg zapłać dobry człowieku :mrgreen:

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: hashid »

a moja diagnoza jest taka:
woda w reduktorze - była jakas walka grana, stanie i mielenie w wodzie, poszło Ci przez uszczelniacz, przyszła zima, woda zamieniła się w lód zwiększyła się objętośc tej maziaji w środku, jak się topi to jest rzadsze bo woda miesza się z olejem i wali Ci olej przez uszczelniacz.
Miałem taką sytuację - ciekło po dłuższej pracy reduktora w wodzie, zlałem olej, wymieniłem uszczelniacz. Była następna długa praca reduktora w wodzie - nei ma bata, woda się dostała. Zlałęm olej, wlałem nowy bez wymiany uszczelniacza - pomogło. Po prostu za rzadki olej.

Zatem u Siebie wymień olej o uszczelniacz a next time jak pocieknie to wymieniaj olej.
A jak masz naciętą flanszę to będą wydatki czego Ci oczywiście nie życzę.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kylon »

Jako, że dziś flansza trafiła na złom chciałem wam pokazać typowy przykład jej zużycia. Czerwona strzałka wskazuje wyciachany rowek przez uszczelniacz. Wymiana uszczelniacza w tym przypadku nic nie daje. Reduktor cieknie dalej. Zwłaszcza gdy występują na tej flanszy jeszcze jakieś luzy. Tu akurat nie jest najgorzej ale bywają na prawdę gorsze przypadki.

Obrazek

Awatar użytkownika
kmiecio
Klubowicz
Posty: 560
Rejestracja: 04 gru 2010, 16:30
Auto: TOYTOYOWE szale?stwo :)
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kmiecio »

aby nie zaśmiecać forum podpinam się pod temat, pytanie mocno związane z tematem, zabieram się do wymiany łożysk wyjściowych z reduktora na wały, tylne łożysko wiem jak wymienić ale nie wiem jak podejść do przedniego (wyjściowe na przedni wał napędowy), czy trzeba rozbebeszać reduktor czy łożysko wyjdzie od strony wału??

Awatar użytkownika
kmiecio
Klubowicz
Posty: 560
Rejestracja: 04 gru 2010, 16:30
Auto: TOYTOYOWE szale?stwo :)
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kmiecio »

przejrzałem manuale i już wiem że łożysko to jest blokowane pierścieniem osadczym (jeśli źle interpretuje to poprawcie) od strony zewnętrznej (od wału) tylko pytanie czy jest opcja wyciągnięcia tego łożyska bez wyciągania wałka??

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kylon »

Raczej słabo to widzę. Reduktor rozbiera się dość szybko więc lepiej to zrobić raz a porządnie.

Awatar użytkownika
kmiecio
Klubowicz
Posty: 560
Rejestracja: 04 gru 2010, 16:30
Auto: TOYTOYOWE szale?stwo :)
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kmiecio »

mechanikowaty jestem ale reduktora jeszcze nie rozbierałem, są jakieś tajniki rozebranie tego od 70, może jakiś krótki opis, dla potomnych :wink:

wybrzeze11
Posty: 41
Rejestracja: 10 kwie 2011, 20:31
Auto: LJ 70 1990r
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: wybrzeze11 »

Czy uszczelniacze są takie same w rocznikach przed 90 a po 90? Chodzi mi uszczelniacz flanszy tylnego wału na reduktorze. Jakby ktoś chciał się podzielić wiedzą to będe wdzięczny. pzdr

Awatar użytkownika
czarny_gawron
Klubowicz
Posty: 82
Rejestracja: 05 cze 2012, 17:59
Auto: 760 B 23 ET M46 '84r.
KZJ95 '02
Aygo '15
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: czarny_gawron »

hashid pisze:a moja diagnoza jest taka:
woda w reduktorze - była jakas walka grana, stanie i mielenie w wodzie, poszło Ci przez uszczelniacz, przyszła zima, woda zamieniła się w lód zwiększyła się objętośc tej maziaji w środku, jak się topi to jest rzadsze bo woda miesza się z olejem i wali Ci olej przez uszczelniacz.
Miałem taką sytuację - ciekło po dłuższej pracy reduktora w wodzie, zlałem olej, wymieniłem uszczelniacz. Była następna długa praca reduktora w wodzie - nei ma bata, woda się dostała. Zlałęm olej, wlałem nowy bez wymiany uszczelniacza - pomogło. Po prostu za rzadki olej.

Zatem u Siebie wymień olej o uszczelniacz a next time jak pocieknie to wymieniaj olej.
A jak masz naciętą flanszę to będą wydatki czego Ci oczywiście nie życzę.
Dobra mam taki przypadek, wczoraj było trochę głębiej niż zwykle, dziś rano jest spora plama pod reduktorem na wejściu wału. Niby Twoja teoria się sprawdza, ale jest ciepło...
Wiem że trochę to jak wróżenie z fusów, ale macie jakieś typy co poszło? Zakładam optymistyczny scenariusz uszczelniacz reduktora tył... A może coś więcej, potrzebuję porady.

Dziękuję

wybrzeze11
Posty: 41
Rejestracja: 10 kwie 2011, 20:31
Auto: LJ 70 1990r
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: wybrzeze11 »

Sypnął mi się uszczelniacz flanszy przedniego wału na reduktorze czy ktoś ma może numer bądź wymiary tego simeringa lub wie gdzie można go ewentualnie szybko nabyć coby zrobić za jednym podejściem bez zbędnego rozbierania??? U Kylona jest tylko na tylną flansze...

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: cieknie z reduktora

Post autor: kylon »

Przedni też raczej jest tylko nie na stronie.

ODPOWIEDZ