za krótko działające świece żarowe
Moderator: luk4s7
za krótko działające świece żarowe
Witam wszystkich
W moim KZ-TE '98 przy mrozach dochodzących do ok. minus 8 st. świece żarowe załączają się dosłownie na sekundę (patrząc na kontrolkę) i zaraz gasną. wątpię żeby się tak szybko nagrzały przy takiej temp. otoczenia.
Dodam że przy gaśnięciu tej kontrolki słychać takie charakterystyczne kliknięcie jakby na przekaźniku.
P.S. Silnik odpala po 3-5 sekund tak czy siak.
Mieliście kiedyś podobny problem? Czy to wina wadliwego przekaźnika lub czegoś w podobie? Jeżeli tak to który to dokładnie jest przekaźnik? Chciałbym to ustrojstwo jak najszybciej naprawić...
Z góry dziękuje za podpowiedź
W moim KZ-TE '98 przy mrozach dochodzących do ok. minus 8 st. świece żarowe załączają się dosłownie na sekundę (patrząc na kontrolkę) i zaraz gasną. wątpię żeby się tak szybko nagrzały przy takiej temp. otoczenia.
Dodam że przy gaśnięciu tej kontrolki słychać takie charakterystyczne kliknięcie jakby na przekaźniku.
P.S. Silnik odpala po 3-5 sekund tak czy siak.
Mieliście kiedyś podobny problem? Czy to wina wadliwego przekaźnika lub czegoś w podobie? Jeżeli tak to który to dokładnie jest przekaźnik? Chciałbym to ustrojstwo jak najszybciej naprawić...
Z góry dziękuje za podpowiedź
Re: za krótko działające świece żarowe
U mnie też zapala się na 1s. Przy mrozach mrygam 2-3 razy i odpala dużo sprawniej.
Jak tego nie zrobię to odpala po 2-3s kręcenia rozrusznikiem.
Nie jestem pewny czy to już nie moje subiektywne odczucia :p.
Jak możesz to zobacz na zimnym silniku czy u Ciebie będzie różnica.
Jak tego nie zrobię to odpala po 2-3s kręcenia rozrusznikiem.
Nie jestem pewny czy to już nie moje subiektywne odczucia :p.
Jak możesz to zobacz na zimnym silniku czy u Ciebie będzie różnica.
Re: za krótko działające świece żarowe
Widać ten typ tak ma - u mnie w j9 kontrolka też świeci tylko chwilkę ale odpala "od pierwszego" nawet na mrozie (tyle że ja mam mały przebieg bo dopiero 250 kkm)
Proponuję sprawdzić układ paliwowy i filtr bo rozumiem że świece już sprawdziłeś.
Proponuję sprawdzić układ paliwowy i filtr bo rozumiem że świece już sprawdziłeś.
Re: za krótko działające świece żarowe
2 dni nie odpalana, wyjątkowo długo kręciła, specjalnie na potrzebę tego filmu :p
Re: za krótko działające świece żarowe
Strucel, mi raz zakreca i silnik odpala ;p
Re: za krótko działające świece żarowe
W mojej toyci eż tak jest, czekam jeszcze około 10 sekund i odpala bez problemu.
Re: za krótko działające świece żarowe
to ja nie wiem o co chodzi, moja stała pod chmurą i:
Ostatnio zmieniony 10 gru 2011, 14:43 przez irko, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłem link do filmu. Cytując musisz wpisywać adres do znaczka & tak jak tu -> http://www.youtube.com/watch?v=ZDmZidUDu0w
Powód: Poprawiłem link do filmu. Cytując musisz wpisywać adres do znaczka & tak jak tu -> http://www.youtube.com/watch?v=ZDmZidUDu0w
Re: za krótko działające świece żarowe
@Jureq fake, w 5s słychać przewody rozruchowe podpięte do jelcza.
A poważnie to co ma na to wpływ? Stan rozrusznika, stan aku czy rzeczywiście świece?
Bo u siebie nie obserwuje znaczących różnic w odniesieniu do temperatur.
Im dłużej jest nie palona tym "większy" problem z odpaleniem.
A poważnie to co ma na to wpływ? Stan rozrusznika, stan aku czy rzeczywiście świece?
Bo u siebie nie obserwuje znaczących różnic w odniesieniu do temperatur.
Im dłużej jest nie palona tym "większy" problem z odpaleniem.
Re: za krótko działające świece żarowe
zawór zwrotny na zasilaniu + odległość pompy od zbiornika + brudny filtr paliwa
Re: za krótko działające świece żarowe
Mi kontrolka swiec tez sie pali chwileczke, ale jest pikadelko ktore pika, jak skonczy to wtedy odpadalm i zaskakuje od razu. Musisz po prostu chwilke odczekac.
Re: za krótko działające świece żarowe
Kolega Jureq ma rację.
W dieslach ważny jest filtr paliwa (z czasem zapycha się parafiną). Stan akumulatora też ma znaczenie. Moje stare Bannery chwilę musiały kręcić (3-4 sekundy) zaś na nówkach to praktycznie "pstryk".
Kontrolka grzania świec i u mnie tylko na chwilę błyska, dlatego przy odpalaniu kieruję się kontrolką airbagów
W dieslach ważny jest filtr paliwa (z czasem zapycha się parafiną). Stan akumulatora też ma znaczenie. Moje stare Bannery chwilę musiały kręcić (3-4 sekundy) zaś na nówkach to praktycznie "pstryk".
Kontrolka grzania świec i u mnie tylko na chwilę błyska, dlatego przy odpalaniu kieruję się kontrolką airbagów
Re: za krótko działające świece żarowe
super dzięki że napisaliście byłem ciekawy dlaczego ta kontrolka świeci tylko 1 sek. zwłaszcza że mróz jest ok. 8st na minusie ale jak mówicie że w waszych toyotkach jest tak samo to mój egzemplarz się niczym nie wyróżnia.
filtry paliwa itp. będę sprawdzał za jakiś czas, a teraz czas na alternator...
Dzięki wszystkim
filtry paliwa itp. będę sprawdzał za jakiś czas, a teraz czas na alternator...
Dzięki wszystkim
Re: za krótko działające świece żarowe
znów 2 dni stała, 3 stopnie w garażu, 3 mrugnięcia świecą i efekt:
Re: za krótko działające świece żarowe
To ze kontrolka zgasla wcale nie oznacza ze swiece przestaly grzac. Czasem swiecenia kontrolki i czasem grzania swiec steruje komputer i zalezy on od temperatury plynu chlodzacego. Np w temp plynu 0 'C kontrolka powinna swiecic ok 1 s a swiece grzeja sie 120 s. i czas ten jest staly do temp. plynu 50 'C. Powyzej temp 55'C czas grzania swiec to 1 s. najdluzszy czas swiecenia kontrolki to 5 s przy temp troche ponizej -20'C . Do temp 0'C czas ten zmniejsza sie proporcjonalnie.
Jesli cos nie tak ze swiecami, a mamy je nowe i sprawdzilismy ze prad na swiece dochodzi to trzeba jeszcze sprawdzic czujnik temp plynu chlodzacego. Tak mowi swieta ksiega serwisowa do 1KZ-TE.
Jesli cos nie tak ze swiecami, a mamy je nowe i sprawdzilismy ze prad na swiece dochodzi to trzeba jeszcze sprawdzic czujnik temp plynu chlodzacego. Tak mowi swieta ksiega serwisowa do 1KZ-TE.
Re: za krótko działające świece żarowe
chyba tomas przybiłeś przysłowiowy gwóźdź do trumny i chyba masz racje z tym że świece się nadal "grzeją" po tym jak kontrolka zgaśnie. ja osobiście zauważyłem że o wiele lepiej zapala przy tym własnie sposobie. a tak swoją drogą to nawet "łopatologicznie" myśląc to po co by producent "zmuszał" klienta do np. kręcenia trzy razy kluczykiem przed odpaleniem?
zwłaszcza w Toyocie LC j9 która w swoich latach była jednym z najwyższych modeli (Toyoty) na rynku.
Wg. mnie można stosować oby dwa sposoby ale po co katować stacyjkę skoro kontrolka "grzania" nie zgrywa się z właściwym grzaniem świec.
WIELKIE dzięki dla Grzmocika i Jurq'a za wrzucenie filmików które pokazują jak można podejść do tego tematu w inny sposób i jak to się sprawdza.
Czyli podsumowując: świece grzeją nawet gdy zgaśnie kontrolka "grzania" (czyli ta pomarańczowa sprężynka)
zwłaszcza w Toyocie LC j9 która w swoich latach była jednym z najwyższych modeli (Toyoty) na rynku.
Wg. mnie można stosować oby dwa sposoby ale po co katować stacyjkę skoro kontrolka "grzania" nie zgrywa się z właściwym grzaniem świec.
WIELKIE dzięki dla Grzmocika i Jurq'a za wrzucenie filmików które pokazują jak można podejść do tego tematu w inny sposób i jak to się sprawdza.
Czyli podsumowując: świece grzeją nawet gdy zgaśnie kontrolka "grzania" (czyli ta pomarańczowa sprężynka)