drgania
Moderator: luk4s7
Re: drgania
i dalej telepie po wyważaniu? bo jak tak to chyba witamy w klubie niewyjaśnionych wibracji
Re: drgania
Wpisowe jakies sie placi? Skladki czlonkowskie?
Re: drgania
dostales w gratisie kupujac to "kochane" autko ,moze ktorys krzyzak walu jest zapieczony?
Re: drgania
Michal wpraszam sie do Ciebei to rzucimy okiem co?
Re: drgania
Dołączam do klubu
1. Na początku były tłoczki, nie odpuszczały do końca na prawym przednim kole, wina m.in. błota, okej zrobione wszystkie.
2. Później łożyska się zmęczyły, bo zaczęło wyć i drgać, okej wymienione. Znajomy mechanik powiedział że jak mu ktoś przyjedzie takim autem i z tym samym problemem to skasuje ze 3x więcej Łożyska były faktycznie w rozsypce.
3. Nic to jadziem na urlop przez stolicę, ale ten sam mechanik mówi, żebym podjechał jak wrócę bo wciąż coś wyje.
Po drodze zrobiło się smutno i jakoś niespokojnie, bo od ok 80 do magicznych 105kmh auto wpadało w niewąskie wibracje z kulminacją przy ok 95kmh Do tego przy odpuszczaniu gazu (szczególnie na jedynce) czuć kopniaka w plecy.
Jako, że Kylon w stolicy przesiaduje to pomny doświadczenia umówiłem się na osłuchanie. Potwierdził, że coś w moście walczy, ale trzeba sprawdzić i jeszcze coś stukać przy nim zaczęło przy prawym kole... Niestety nie mogłem zostawić auta (co chętnie bym na modlińskiej zrobił) bo już stało trochę za długo i chciałem w końcu zobaczyć góry
Postanowiliśmy ZARYZYKOWAĆ i pojechać, udało się (polecam bajeczne http://www.adrspach.cz/skaly/" onclick="window.open(this.href);return false; ), wczoraj wróciliśmy mając na zegarze ponad 2000km, staw skokowy zdrętwiały od utrzymywania specyficznych prędkości na szosach i żal za odjeżdżającymi autami na ekspresówkach i autostradzie przywrocławskiej.
Objawy nie ustąpiły..niestety , wibracje czuć wciąż na kierownicy, pedałach a przy odpowiedniej prędkości na całej budzie...i to jakie
Do tego przy zmianie z 4 na 5 po naciśnięciu sprzęgła o dziwo wibracje wzmagają się, ale tylko między tymi biegami. Zaś największe wibracje występują przy przyspieszaniu na 1ce i 2ce.
Poza tym po odpuszczeniu gazu zawibruje i się uspokaja sunąc jak powinien po szosie.
Wobec tego na dniach most idzie do przejrzenia, zapewne w rozdzielczą trzeba będzie zajrzeć i to stukanie przy prawym kole, które jak zaobserwowałem występuje jak wjeżdżam na podwyższenie typu krawężnik, a i to nie zawsze.
1. Na początku były tłoczki, nie odpuszczały do końca na prawym przednim kole, wina m.in. błota, okej zrobione wszystkie.
2. Później łożyska się zmęczyły, bo zaczęło wyć i drgać, okej wymienione. Znajomy mechanik powiedział że jak mu ktoś przyjedzie takim autem i z tym samym problemem to skasuje ze 3x więcej Łożyska były faktycznie w rozsypce.
3. Nic to jadziem na urlop przez stolicę, ale ten sam mechanik mówi, żebym podjechał jak wrócę bo wciąż coś wyje.
Po drodze zrobiło się smutno i jakoś niespokojnie, bo od ok 80 do magicznych 105kmh auto wpadało w niewąskie wibracje z kulminacją przy ok 95kmh Do tego przy odpuszczaniu gazu (szczególnie na jedynce) czuć kopniaka w plecy.
Jako, że Kylon w stolicy przesiaduje to pomny doświadczenia umówiłem się na osłuchanie. Potwierdził, że coś w moście walczy, ale trzeba sprawdzić i jeszcze coś stukać przy nim zaczęło przy prawym kole... Niestety nie mogłem zostawić auta (co chętnie bym na modlińskiej zrobił) bo już stało trochę za długo i chciałem w końcu zobaczyć góry
Postanowiliśmy ZARYZYKOWAĆ i pojechać, udało się (polecam bajeczne http://www.adrspach.cz/skaly/" onclick="window.open(this.href);return false; ), wczoraj wróciliśmy mając na zegarze ponad 2000km, staw skokowy zdrętwiały od utrzymywania specyficznych prędkości na szosach i żal za odjeżdżającymi autami na ekspresówkach i autostradzie przywrocławskiej.
Objawy nie ustąpiły..niestety , wibracje czuć wciąż na kierownicy, pedałach a przy odpowiedniej prędkości na całej budzie...i to jakie
Do tego przy zmianie z 4 na 5 po naciśnięciu sprzęgła o dziwo wibracje wzmagają się, ale tylko między tymi biegami. Zaś największe wibracje występują przy przyspieszaniu na 1ce i 2ce.
Poza tym po odpuszczeniu gazu zawibruje i się uspokaja sunąc jak powinien po szosie.
Wobec tego na dniach most idzie do przejrzenia, zapewne w rozdzielczą trzeba będzie zajrzeć i to stukanie przy prawym kole, które jak zaobserwowałem występuje jak wjeżdżam na podwyższenie typu krawężnik, a i to nie zawsze.
Re: drgania
Może nie dokładnie podwozie, ale wszystkie elementy kręcące się (wał, półosie). Tak jak pisałem. U mnie pomogło. Mycie podwozia zrobione zupełnie przy innej okazji chyba nawet (z tego co pamiętam) przez samego Kylonafinger pisze:Ty a co ma do tego podwozie bo to juz zupelnie zgluplem
Re: drgania
Jeszcze jedno. Może się komuś przyda.
Kolega w J9 miał także drżenie ale w trochę innych sytuacjach. Przy przyśpieszaniu z niskich obrotów lub przy jeździe np. w śniegu czy piasku. Samochód wpadał w wibracje z dziwnym huczeniem. Podejrzane były przeguby, krzyżaki jak i sam wał. Wszystko nasmarowane sprawdzone wał wyważony i nic. Dopiero Albańskie góry zweryfikowały że przegub wewnętrzny musiał być "miękki" i dawał takie objawy. Po wymianie problem zginął.
Kolega w J9 miał także drżenie ale w trochę innych sytuacjach. Przy przyśpieszaniu z niskich obrotów lub przy jeździe np. w śniegu czy piasku. Samochód wpadał w wibracje z dziwnym huczeniem. Podejrzane były przeguby, krzyżaki jak i sam wał. Wszystko nasmarowane sprawdzone wał wyważony i nic. Dopiero Albańskie góry zweryfikowały że przegub wewnętrzny musiał być "miękki" i dawał takie objawy. Po wymianie problem zginął.
Re: drgania
Stilo no tak, nadmiar materialu na walach moze powodowac wibacje, zgadzam sie. W next weekend robie konserwacje ramy to wymyje dokladnie podwozie:)
Re: drgania
Do konserwacji będziesz zdejmował budę?finger pisze:Stilo no tak, nadmiar materialu na walach moze powodowac wibacje, zgadzam sie. W next weekend robie konserwacje ramy to wymyje dokladnie podwozie:)
Re: drgania
Eeee nie bez jaj, nie mam zamiaru brac z tym autem slubu. wyczyszcze wszystkie ogniska korozji, podklad + jakis preparat barankopodobny.
Re: drgania
gdzie ten przegub wewnętrzny? moja toja wibruje jak wchodzi z niskich obrotów pod 2k na wysokich biegach.
Re: drgania
Nie widziałem w 90 przegubów wewnętrznych
Re: drgania
Może coś pokręciłem. Jeżeli nie wewnętrzny to po prostu przegub został wymieniony.Tuco pisze:Nie widziałem w 90 przegubów wewnętrznych
Re: drgania
nic nie pokreciles ,jest przegub zewnetrzny i wewnetrzny
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2001_T ... _4302.html
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2001_T ... _4302.html
Re: drgania
Ale ten wewnętrzny to jak nie przegub