Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

robie pol remont hj61, 12 HT, 88r.,
do zlozenia brakuje mi panewek korbowodowych nominalnych
gdzie na juz znajde w tym kraju ?
jak narazie Toyota odpada i tak zgarneli odemnie duuuuzzzzo kasy
moge dorobic tylko musi byc firma sprawdzona
i nie sugerujcie sie ze na stronach wszyscy maja (bo to oszusci i tylko na telefony naciagaja)
pozdrawiam.

temacik nie aktualny, juz mam wszystko
paneweczki 12 godzin i sa (Toyota)
dziekuje i pozdrawiam

Ale dobrałeś w odpowiednich markach (wymiarach) czy tak na chybił trafił?

bralem co bylo, jak cos dam troche skorki od sloninki i bedzie git;)
a tak na prawde
wziete i zaplacone wiec jak cos wymienia (Toyota) lachy nie robia,
choc przy takim zakupie powinni chociaz jakis gift dac ( ale to tylko moje zdanie)
do rzeczy
nominal-nominal byl na juz (12 h i sa)
nominal- nadwymiar sa w Japoni ( okolo 5+/- dni)
dzis ja bede skladal wiec wyjdzie co i jak
czy polatam ja czy bede (jechal do miesnego) czy bede pil jeszcze tydzien
cisze sie ze wogole sa ( wiec wolalem zaklepac w ciemno )

W ciemno to mogą długo nie pochodzić. W 12HT są dwa wymiary nominałów (Mark1 i Mark2). Wymiar jest dobierany na podstawie cechowania wału i korbowodów co jest robione w fabryce. Dlatego nikt nie robi panewek w nominale w zamienniku. Musisz zamontować w tych samych miejscach co były konkretne cechy oczywiście po dokładnych pomiarach korbowodów i wałów. No chyba że faktycznie auto Ci jest potrzebne do jazdy po bułki 300 metrów od domu. Zawsze można wrócić na piechotę.

Złość Twą na ceny rozumiem ale trzeba zejść na ziemię i albo to zaakceptować albo pić i płakać. Każdy zwrot w Toyocie kosztuje 100 PLN. Cztery panewki to 400 PLN. Nie ma nic na wymianę. Może ewentualnie dealer podejść indywidualnie do tematu i pobrać na klatę ten koszt bo zależy mu na kliencie. Ustal to sobie zanim będziesz płakał że nie chcą przyjąć. Od razu zaznaczę że nie działają tu żadne prawa konsumenta bo nie jest to zakup internetowy

Gift za cztery panewki - niezłe masz oczekiwania. Taki żarcik- bez urazy

gift za

6 tlokow
6 kompletow pierscieni
6 panewek

pare ladnych tysiaczkow peklo (wiec nie smialo pomyslalem o jakis gifcie)
ale to tylko marny przedstawiciel Toyoty
wiec kupilem sobie kompas na 60-lecie Toyoty LC 4x4 ( 75pln) dla pocieszenia
a spoko, damy rade i z Toyota zawalczyc jak trzeba bedzie
i wcale sie nie zloszcze na ceny ( nikt nie mowil ze bedzie latwo) i tak przy 4runner-ze bylo gorzej
pozatym nawet jak juz wyjedzie z Wawy na Warmie to mam tam traktory do dyspozycji
a spacer zdrowy na serce;)

Parasolkę powinieneś dostać

Ja tam parasolkę już mam. Mam też zapalniczkę Zippo, popielniczkę, kamizelkę, kubek, koszulkę itp. Ale kompasu nie mam- więc się udam do ASO i zanabędę. A, byłbym zapomniał- mam też słownik poprawnej polszczyzny (te takie ę, ą, ł i inne trudne literki).

A pisząc poważniej- @barki, zacznij proszę używać polskich znaków- będzie czytelniej.

Z góry (843 m n.p.m.) Ci dziękuję.

a ja szkoly nie szkonczylem bo pieprze.. komunistyczni nauczyciele nie wiedzieli co to jest dyskografia
wiec to moje pierwsze forum na ktorym sie zalogowalem i wogole pisze
ALE!!!
np. sam robie sobie Toyote (rajdy, motory i samochody BARDZO stare, kilka lat Garbusow i wiele innej prawdziej wiedzy)
poza tym moje nazwisko przewija sie w napisach filmowych
to ja moze przepraszam ze smialem sie zalogowac, bo i tak do "WYPRAWY 4X4" wejde od zaplecza (jesli istnieje)
wiec po co sie osmieszac i moze czasem komus pomoc
ehhhh....
"BARKI" to takie jedno z ktorych korzystam, bo normalnie powinienem napisac " ROBAK" ale ktos go zdeptal
i sie jeszcze nie pozbieral
a tak na marginesie to odbieglismy od nie altualnego tematu
pozdrawiam...

Powyższego postu za bardzo nie zrozumiałem bo może nie dane jest mi zrozumieć
Powracając jednak właściwego tematu i panewek oraz prawdziwej wiedzy to świat idzie do przodu i samochody to nie stare Junaki i nie stosuje się skórek, żyletek czy blaszek itp pod panewkami. Teraz po prostu można je kupić w sklepie. Kiedyś było z tym gorzej. Istniała instytucja dobrego rzemieślnika bo wymagał tego rynek motoryzacyjny i wspomniany przez Ciebie ustrój. Komunizmu już od jakiegoś czasu nie ma zaś są za to sklepy specjalistyczne. Dobry rzemieślnik jeśli jeszcze takowy w tej dziedzinie istnieje może dorobić panewki do starego auta do którego panewki nie są produkowane. Toyota HJ61 na dzień dzisiejszy takim pojazdem jeszcze nie jest . Sprawdź po prostu właściwy film olejowy, oraz wymiary panewek czy wału. Będzie zrobione zgodnie z prawdziwą wiedzą. Założenie za ciasnej panewki może skutkować jej zatarciem a zbyt luźnej utratą jakiejś części ciśnienia oleju. Co prawda można liczyć na farta bo wał jest już trochę wytarty mimo iż jest w tolerancji nominału. Czyli ciasna panewka porobi ale już wytarty wał w dolnej granicy tolerancji plus zbyt luźna panewka narobić może kłopotów. Skracanie panewki i podkładanie pod nią dystansu to w dzisiejszych czasach niestety już rzeźba.
Cechy masz nabite na wale i korbowodach. Więc jeśli pomieszałeś już panewki przy rozbiórce możesz do tego jeszcze dojść. Jeśli nie to możesz wszystko sobie pomierzyć - trzeba mieć tylko manuala z danymi.

Powodzenia przy składaniu

oj tak jak napisalem temat nie aktualny, juz zlorzona (prawie)
bo poleglem na panewce sworznia tloka (6 cylinder)
w moim miescie co sie zwie WARSZAWA nie ma kryzysu i jak
wpadasz do szlifierza mowiac ze placisz razy 4 to pan CI mowi ze
on ma wyjeb...
jeden na trzech (moj ma urlop) byl ok i jutro bedzie robil, wiec moze jutro odpale
i bede mogl opuscic to chore miasto i pojechac do mojej dziczy
co do tego tematu wczesniej, to najlepiej nie rozumiec i zastanawiac sie nad tym co napisalem,ciezka noc z przerwami raz na 40-50 min i bysmy pewnie sie rozumieli, a najlepiej zeby to usunac bo mnie ponioslo
z gory dziekuje.

Hej Barki i jak Ci chodzi silnik po naprawie .

z gory przepraszam za bledy, brak ś,ć i takich tam ale tak juz mam i nie zmienie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!

po zlorzeniu 5 godzin chodzila i przyszedl czas na jazde wiec w droge, az na liczniku wybija 28km i siwy dym z rury! AAAA.... postuj i okazuje sie ze 6 litrow wody zniklo, dolewka i to samo (chops i nie ma) wiec pada na uszczelke pod glowica (ajusa), testy co jest grane, okazuje sie ze 4-ty cilinder ma wode czyli plaszcz wodny poscil, (nowe tloki, pierscienie, szlif zaworow i takie tam) rozbiorka i okazuje sie ze poscila na 4-ech cylindrach i znowu cisnienie rosnie, tyle pracy i kasy a tu lipa, ale coz walcze dalej i po wielu pomyslach ( gladz bloku krzywa, broki glowki i jeszcze pare innych trikow) wychodzi na moj blad, gdyz od 12 lat produkowalem kulture tego kraju i pare ladnych lat nie krecilem srobkami, a wiec koleczki ustalajace glowicy sa za dlugie i nie dociagnelo glowki do konca, wiec ufffff.. wszystko jest ok, teraz poleglem na znajomosciach, bo sprowadzam uszczelke z Japoni od Toyoty i juz miala byc z dwa tygodnie temu ale moje znajomosci poplynely (troche to rozumiem bo ja plyne od roku i to ostro) i zaczynam sie lamac na ajuse, choc wolal bym orginal, sa zdjecia i moze trafia na ta strone lub na moja bo mam pare pomyslow zwiazanych z tym autem, ale to inny dlugi temat ehhh..... pozdrawiam

no i chodzi, odpalona narazie wszysko ok. , nareszcie moge zobaczyc i poczuc jak to jest przycisnac pedal gazu i nie zostawiac za soba chmury przepalonego dymu:):):):):) suuuupppeerrr:):):):):), nie wiem co moge dopisac, jak chodzi? hmmm... chodzila super i miala 4 tloki z pierscieniami do wymiany, a teraz jest jeszcze lepiej

No to fajnie ,bardzo często to takie duperelki potrafią człowiekowi krwi napsuc ,nie mówiąc już o drenażu kieszeni