Tarcze hamulcowe z tyłu J6

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Tarcze hamulcowe z tyłu J6

Post autor: LeszekSodoma »

Jako że koło mam zdjęte (bo znowu połamałem resor) pykłem zdjęcie zaciskom ,zawsze mam ubaw jak muszę wymieniać klocki hamulcowe(nigdy nie pamiętam ,z jakich pochodzą samochodów :D :D :D ).takim mnie Boże stworzyłeś........
Załączniki
IMG_20141031_174910.jpg
IMG_20141031_174910.jpg (151,29 KiB) Przejrzano 6042 razy

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Tarcze hamulcowe z tyłu J6

Post autor: LeszekSodoma »

Wracając do ręcznego hamulca to w tej formie zdał egzamin najlepiej ale na stacji diagnostycznej bo faktycznie z rolek toyka wyskoczyła niczym łania zza krzaków :D ale przy dużych pochyłościach w terenie działanie było delikatnie mówiąc nie wystarczające .Ratunkiem morze być zamontowanie o wiele większych zacisków z przedniej osi zobaczymy.Ale aby skutecznie zablokować dwa mosty to raczej najprostszym sposobem jest wpięcie w przewody hamulcowe zaworów kulowych i tak właśnie ten pomysł zacząłem wdrażać .W życiu nie myślałem ze to może mnie spotkać...... ,ale na skonstruowany prze ze mnie zespół zaworów nie było już miejsca w mojej toyce :lol: Więc jak nic trza było dopiąć zawory do istniejącej już konstrukcji ,powstał nowy element (na wzór starego),do którego oprócz zamontowanych manometrów wbudowałem zawory kulowe ,jutro mam nadzieję spiąć pompę hamulcową (,montuję nową ,mam nadzieję że o większej wydajności) z zaworami i wpiąć się w instalacje hamulcową .
Załączniki
Zdjęcie-0034.jpg
Zdjęcie-0034.jpg (102,13 KiB) Przejrzano 5667 razy
Zdjęcie-0039.jpg
Zdjęcie-0039.jpg (119,62 KiB) Przejrzano 5667 razy

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Tarcze hamulcowe z tyłu J6

Post autor: LeszekSodoma »

Pogoda jak nie grudniowa spokojnie pozwoliła pogrzebać trochę przy hamulcach i tak kupiłem nowe tarcze od sześćdziesiątki ,które aby wejszły na tylne półosie musiałem je roztoczyć ,o klockach nie wspomnę ,nowe przewody jak i nowe adaptery do zacisków hamulcowych od sześćdziesiątki no trza było dorobić .Pociągnąć nowe przewody ,jak i spiąć na nowo pompę hamulcową z zaworami kulowymi no trochę tego było .A przy zakładaniu koła okazało się że nowy zacisk zajmuje o wiele więcej miejsca niż zacisk pływający,który był tam wcześniej .Dystans ze starej tarczy nie do końca uratował sytuacje ,bo trza było liznąć trochę zacisk ,aby koło mogło spokojnie się obracać :D .nowy zacisk podpięty jest pod hamulec ręczny drugi zacisk zostawiłem w spokoju .Zawory kulowe działają jak powinny ,czyli po zablokowaniu toyka stoi jak zamurowana ,jutro już piąteczek :D no to w sobotę trza będzie sprawdzić jak się sprawują nowe hamulce :wink: .
Załączniki
Zdjęcie-0041.jpg
Zdjęcie-0041.jpg (78,73 KiB) Przejrzano 5615 razy
Zdjęcie-0044.jpg
Zdjęcie-0044.jpg (103,18 KiB) Przejrzano 5615 razy
Zdjęcie-0046.jpg
Zdjęcie-0046.jpg (102,99 KiB) Przejrzano 5615 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Tarcze hamulcowe z tyłu J6

Post autor: Rokfor32 »

Ja robię kotwice do mostu na trzy śruby. Jakoś nie mam zaufania do dwu - mniejszych, i na mniejszym ramieniu działania siły, względem śrub zacisku ... :wink:

Żeby Ci zacisk (tego typu) nie kolidował z felgą - trzeba zamontować tarczę jak w oryginale - czyli od wewnętrznej strony kołnierza piasty. Trzeba wówczas zastosować przednie szpilki.

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Tarcze hamulcowe z tyłu J6

Post autor: LeszekSodoma »

Konstrukcję którą opisałem u mnie bynajmniej zdała egzamin ,nigdy nic się złego nie stało (ani odkręciło ani urwało ani odpadło...) a naprawdę mam je od kilku zdrowych lat :D .Co zauważyłem teraz że przy montażu ,wygodniej montuje się zaciski jednotłoczkowe ,dlatego że taki zacisk już ma otwór z nagwintowanym otworem mocującym ,więc w adapterze wystarczy powiercić tylko otwory i gotowe ,no ale zachciało mi się zamontować taki zacisk ,więc trza było gwintować otwór 12x1.25 x18mm . W tym typie mostu ,w który została ubrana moja toyka (półośki obciążona)założenie tarczy hamulcowej od wewnątrz no nie za bardzo jest możliwe gdyż ponieważ ,do zamocowania półośki należy bardzo głęboko ją wepchnąć w pochwę mostu ,zabezpieczyć ją w obudowie mechanizmu różnicowego ,wycofać i włożyć blokadę między półośki coby nie miały ochoty się porozjeżdżać .Więc czy montowanie tak tarczy czasem nie przeszkodziło by w prawidłowym montażu półośki no nie wiem a na pewno zdrowo by skomplikowało jak i wydłużyło czas .Z chwilą jak ubrałem autko w aluminiowe felgi no to i musiałem dać do dorobienia o wiele dłuższe szpilki (do dzisiaj nie wiem jakiej firmy nic na nich nie jest napisane :D ,ale to tak na marginesie :D )

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Tarcze hamulcowe z tyłu J6

Post autor: Rokfor32 »

Tarcza od tylnej strony jest upierdliwa w montażu czy wymianie - ale mieści się bez ceregieli. Pisałeś o kolizji z felgami - a takie rozwiązanie to mniej więcej takie samo ustawienie (z dokładnością do 2 mm) jak w piastach przednich.

Przy moście HD semi float jeszcze jest to do zaakceptowania, nie wymienia sie tarcz za często, a wyjecie półosi nie jest aż takie skomplikowane (ino czasochłonne) - ale w moście LD już bym tego nie polecał (zrobiłem tak raz, bo też był temat kolizji właśnie, acz na zacisku pływającym), bo do ewentualnej wymiany tarczy trzeba też wymieniać łożysko - a ono nie chce schodzić nieniszcząco ... :wink:

Temat testowałem na kila wariantów - i ostatni jest najsensowniejszy: zacisk xantia (przedni), i tarcza od zewnątrz. Profil zacisku jest taki, że felga 15" mieściła się bez potrzeby staczania tarczy (zmniejszania średnicy), a tłoczek 58mm daje większą siłe hamowania niż ori bębny.

Ręczny szału nie robi - ale ujdzie ... :wink:

Dużym plusem jest cena tych zacisków - najtańsze kupowałem po 30 zeta.

ODPOWIEDZ