silnik różnice

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

Przypadek sprawił że byłem świadkiem roztaczania tulei
Załączniki
Zdjęcie-0131.jpg
Zdjęcie-0131.jpg (107,07 KiB) Przejrzano 8221 razy

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

Samo mocowanie silnika do ramy też nie odbyło się bez kłopotów (inny kształt łap mocujących ).Wyjszło na to że moja toyka to jedno a ta z Danii ma mocowania jak 61ka ,całkowicie inny kąt pracy podpór i solidniejsze poduszki (w 61ce bardziej stabilniej z przodu zamocowany jest silnik ),ale ja już nie miałem siły przerabiać ramy,zwłaszcza że problem wyszedł w chwili montażu ,więc zmuszony zostałem do założenia swoich starych łap ,powiecie no i po problemie, no nie tak do końca ,bo do tych łap nie pasuję pompa do wspomagania którą specjalnie żem nabył :D taka konkluzja mnie naszła patrząc na 60 tkę i 61ke to tak jak z babami z daleka to wszystkie takie same ale dopiero z bardzo bliska wychodzą różnice ,przez które można się zdrowo osmarkać :D
Załączniki
20150711_123942.jpg
20150711_123942.jpg (107,53 KiB) Przejrzano 8140 razy
Zdjęcie-0141 (2).jpg
Zdjęcie-0141 (2).jpg (116,05 KiB) Przejrzano 8140 razy
Zdjęcie-0142 (2).jpg
Zdjęcie-0142 (2).jpg (170,65 KiB) Przejrzano 8140 razy

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

Rozmowa z Kamilem(proto) wymusiła kolejne zmiany w kwestyji sterowania turbo sprężarką ,przyznając całkowicie rację memu rozmówcy powróciłem do oryginału z tą różnicą ,że przewód sterujący obrotami turbiny podpięty jest pod kolektor ssący (sugestia Kamila), a dokładnie do kolanka ,do którego właśnie jest przykręcony .Ale nie byłbym sobą abym i tu swoich pięciu groszy nie wsadził :wink: ,otóż w przewód powietrzny wpiąłem elektrozawór ,zasada działania -zawór otwarty (praca turbiny regulowana ciśnieniem) pstryczkiem elektrycznym zamykam zawór (turbina spontanicznie ładuje do oporu ) inaczej nie idzie sprawdzić w normalnych warunkach czy jest potrzeba większego ciśnienia czy też regulowana turbina zaspokoi potrzeby silnika .A ten trójnik obsługuję ;manometr ,turbinę i zawór zwiększający dawkę paliwa zamocowany przy pompie.
Załączniki
Zdjęcie-0163.jpg
Zdjęcie-0163.jpg (98,66 KiB) Przejrzano 8035 razy
Zdjęcie-0162.jpg
Zdjęcie-0162.jpg (97,1 KiB) Przejrzano 8035 razy

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

Odpaliłem czorta w piątek wieczorem chodzi fajnie ,aczkolwiek co nieco powychodziło po odpaleniu 61ka ma inaczej skonstruowany układ paliwowy to znaczy w sześćdziesiątce układ paliwowy składa się tylko z jednego przewodu paliwowego a tu dochodzi jeszcze powrót ,który jednak trzeba pociągnąć bo nowa pompa wtryskowa tego wymaga .Ciągle byłem nagabywany dlaczego skoro włożyłem silnik , go nie odpaliłem ,jakoś nie potrafiłem ,musiałem zapiąć ostatni guzik aby dzieło było skończone ,i wtedy przekręcić kluczyk startera.Oczywiście zostało jeszcze sporo do zrobienia ,ale to co zrobiłem już pozwalało bezpiecznie silnik uruchomić .Jak kiedyś pisałem zaplanowałem sobie zamontowanie chłodnicy od 80tki ,dla czego ,było kilka powodów ,ściana czołowa była w totalnej rozsypce te dwie chłodnice które mniałem ,no one już swoje przeżyły a skoro musiałem skonstruować nową ścianę ,to już wolałem do większej chłodnicy.Ale okazało się że łatwiej ją było kupić jak ją wsadzić :lol: ,tu ,żem się zdrowo napocił bo okazało się że z chwilą umiejscowienia nowej ,,,czytaj ,,, :D o wiele za dużej chłodnicy :D zabrakło miejsca na nowo kupione akumulatory ,co mi przychodziło do głowy to jest nie do powtórzenia :D ,więc musiałem poprosić swoją ulubioną koleżankę szlifierkę i zaprzyjaźnionego z moim garażem bratem młotkiem o znalezienie miejsca na akumulatory i nie chwaląc się jakoś im się to udało :D .Co do prac które muszę jeszcze wykonać to pociągnąć przewód paliwowy do zbiornika,nowy tunel do wentylatora (dorobić z blachy) i dorobić wyłącznik silnika ,bo na razie mogę uruchomić silnik ale nie mam jak go z kabiny wyłączyć :D ,oczywiście zapomniałem dodać mimo wręcz heroicznej walki o każdy milimetr po włożeniu nowej chłodnicy ku mojej nieukrywanej rozpaczy pokrywa silnika za nic nie chciała się zamknąć nie szło inaczej jak tylko poprosić o pomoc moją koleżankie i pokrywa teraz bardzo ładnie przylega do reszty nadwozia :D
Załączniki
Zdjęcie-0181.jpg
Zdjęcie-0181.jpg (105,94 KiB) Przejrzano 7972 razy
Zdjęcie-0178.jpg
Zdjęcie-0178.jpg (124,63 KiB) Przejrzano 7972 razy
Zdjęcie-0176.jpg
Zdjęcie-0176.jpg (93 KiB) Przejrzano 7972 razy

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

Zrobiłem czortem prawie tysiąc kilometrów i dziś zmieniłem mu olej ,silnik chodzi fajnie ale nie podoba mi się jego smarowanie . z chwilą uruchomienia silnika pojawiają się odgłos terkotania ,który ginie gdzieś po 5ciu sekundach olej po rozgrzaniu dość leniwie podnosi wskazówkę na zegarach ,wczoraj nawiedził mnie gostek i stwierdził że jest to wina pompy którą zamontowałem (trochoidalna),lepsza jego zdaniem była by zębatkowa ,wypowiedzią tą wbił mnie nóż w serce .Toż to ogrom pracy związanej z jej zamianą ,moje pytanie nasuwa się same no która jest warta bardziej założenia bo żem trochę zgłupiał :?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: Rokfor32 »

Obie to pompy zębate :wink:

Pompa trochoidalna - to pompa o zazębieniu wewnętrznym, z wirującym pierścieniem. Jej zaletą jest to - że przy identycznej wydajności jak zębata - jest od zębatej ze 3x mniejsza.

Pompę masz ori z 12H-T?

A dwa - terkotanie ... :roll: w tym silniku nie ma niczego do terkotania, tam nie ma żadnych napinaczy hydraulicznych. A panewki masz nówki, i luzów brak. chyba że regulator odśrodkowy na pompie wtryskowej się tak tłucze.

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

Problem terkotania przez cały czas istnieje w silniku ,najgorzej żeby nie przerodził się w napier....a tego bym sobie nie wybaczył .Czepiłem się biednej pompy ,że to ona winna i cosik musiałem zrobić w tym temacie .W miejsce gdzie oryginalnie był wkręcony czujnik ciśnienia wkręciłem trójnik ,do niego wkręciłem czujnik jak też podłączyłem przewód ,który w kabinie zakończyłem zegarem .Me serce się ucieszyło co zegar zaczął pokazywać (musiałem założyć drugi zegar bo tamten czort mnie oszukiwał) ten pokazuję to co chciałem zobaczyć :D to znaczy maksymalne ciśnienie to 8 barów ,ana wolnych 3 bary .gdzie w książce 0,3 podają ciśnienie na wolnych obrotach .czyli nie jest źle .Ale te dane są na zimnym oleju (no nie mniałem czasu poganiać ją) domyślam się że na rozgrzanym silniku ciśnienie raczej będzie niższe ,ale co zauważyłem ,terkotanie zanika powyżej 3 barów (tera chociaż tyle wiem :D )
Załączniki
Zdjęcie-0025.jpg
Zdjęcie-0025.jpg (99,23 KiB) Przejrzano 7727 razy
Zdjęcie-0020.jpg
Zdjęcie-0020.jpg (109,15 KiB) Przejrzano 7727 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: Rokfor32 »

A nie założyłeś po prostu za cienkiej uszczelki pod głowicę? jest ich kilka grubości, i dobiera się w zależności jak wyjdzie spasowanie tłoków (wysokość tłoków nad płaszczyznę bloku silnika w górnym położeniu).

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

A o tym już też myślałem ,jak zamawiałem części właśnie pytałem o to bo w warsztacie jak obrabiali blok to musieli zdrowo go splanować , bo wyglądał naprawdę strasznie ,pytałem o różne grubości uszczelek ,ale chyba im jakoś wyszło że tam jedna tylko uszczelka występuję czy coś tak już nie do końca pamiętam ,w końcu kupiłem ją ale wcześniej bo tylko taką miałem od 60tki to taką właśnie włożyłem w silnik (może szelma jest cieńsza)kto to wie ,tak bardzo chciałem złożyć silnik że nie dopuszczałem myśli że ona jest zła :? .Tak sobię myślę ,czy znanymi Tobie ścieżkami byłbyś w stanie sprawdzić czy są takowe uszczelki ,bo jak nic przyjdzie mi założyć tę uszczelkę co mam,czyli dedykowana temu silnikowi ,w sumie zostało kilka fajnych dni czytaj (nie leje lub wali znienawidzony prze zemnie śnieg).Można by zwalić głowicę .Choć na samą myśl robi mnie się nie dobrze ,no ale jak trza to ..... :wink:


0

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: kylon »

W oryginale uszczelka pod głowicę do 2H występuje tylko w jednej grubości. W takim przypadku gdy za bardzo jest splanowany blok powinno się obniżyć gniazda zaworowe, skróci zawory itp. Trochę nie lubię takich akcji ale może to być jedyne rozwiązanie bez wymiany bloku silnika.
Natomiast do tego silnika występują dwie różne uszczelki with liners oraz without liners czyli inna uszczelka idzie jak są tuleje wymienne w bloku a inna jak są stałe.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: Addams »

Ale to jest 12 HT

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: Rokfor32 »

Obniżenie gniazd zaworów nic nie da - jeżeli tłok przywali po prostu w podstawę głowicy ... :wink:

Jeżeli tłoki sterczą za bardzo ponad powierzchnię bloku - to po prostu trzeba zapodać grubszą uszczelkę. Jeżeli fabryka takowej nie przewiduje - to zwyczajnie trzeba taką zrobić.

Inne metody to zawsze będą "efekty uboczne". Np. zfrezowanie tłoków - w oczywisty sposób da prawidłowe dopasowanie do wysokości bloku - ale zmniejszenie masy tłoków wpłynie na wyważenie dynamiczne układu tłokowo - korbowego.

Domyślam się, że w tym starym kowadle szła jeszcze uszczelka kompozytowa. Zlecić wykonanie uszczelki stalowej pakietowej, wymaganej grubości - i po temacie.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: kylon »

Niezależnie czy to 2H czy 12HT uszczelki nie ma oryginalnie w różnych grubościach. Spojrzałem najpierw na opis samochodu Leszka HJ60 i stąd wywnioskowałem, że ma 2H. Chyba kiedyś chciał go uturbiać a potem faktycznie dałeś mu 12HT.
Wracając do tematu. Tak samo jak blok silnika szlifowana była głowica. Nie jest to typ głowicy, który gniazda zaworowe ma w dużym zagłębieniu. Po zamontowaniu zaworów są one praktycznie w tej samej płaszczyźnie co reszta powierzchni głowicy. Dlatego na tłokach są specjalne wycięcia na owe zawory. Jeśli zawór wystaje zbyt nisko też będzie delikatnie tykał tłoka. Oczywiście grubsza uszczelka obydwa tematy rozwiązuje ale jakoś nie wierzę w to dorabianie. Stalowa była by najlepsza. Po zdjęciu głowicy Leszek zobaczy czy tłok dotykał płaszczyzny głowicy (ślad na głowicy) czy zawory dotykały tłoków (ślad na tłokach). Podczas składania chyba by ktoś zauważył czy tłoki wystają ponad powierzchnię płaszczyzny bloku. Wtedy tylko by miał miejsce taki przypadek o którym pisze Rokfor. Przecież przestrzeń na prace tłoka tworzy właśnie jeszcze grubość uszczelki. Dziwi mnie tylko że terkotanie zanika w zależności od ciśnienia oleju. To czy tłok dotyka czy nie raczej nie ma wpływu od ciśnienia. Bardziej by miało od temperatury silnika. Co istotne jest tez w tym przypadku uszczelki pomiędzy silnikami 2H i 12HT są inne. Może właśnie chodzi o grubość. Różnią się końcówka numeru katalogowego. A tak jak pisał Leszek zamontował do nowego 12HT uszczelkę od 2H bo taką miał.
11115-68030 - zamienia się na 11115-68050 - uszczelka od 12HT
11115-68020 - zamienia się na 11115-68040 - uszczelka od 2H

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: kylon »

Ktoś na pewno produkuje uszczelki MLS (Multi Layer Steel) czyli te metalowe warstwowe z różnymi grubościami. Wykukałem że chłopaki w stanach takich używają do silników 12HT.
A dorabiaczy uszczelek znalazłem np takich.
http://www.autouszczelki.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.dorabianieuszczelek.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: silnik różnice

Post autor: LeszekSodoma »

Z samego rana (czyli jak szron zlazł ze szyb)pociągnąłem Toykę tam gdzie nie ma ludzi a jest tylko sama przyroda ot tak dla rozgrzania oliwy :D ,ciśnienie na wolnych (około 600 a 700)obrotów 1,5 bara a tak powyżej 2000 obr. 4 z groszami .Po powrocie do garage wziąłem mikromierz ,suwmiarkę ,powyciągałem wsie tłoki jakie miałem ,czyli dwa rodzaje tłoków od sześćdziesiątek (długi i krótki) i tłoki od sześćdziesiątki jedynki co dostałem od Krzyśka .Uszczelkę zakupioną i skitraną na wsie słuczaj i zaczęło się mierzenie .Na pierwszy ogień poszły uszczelki ,po pomierzeniu mikrometrem (tej zamocowanej w silniku i tej co sobie leżała spokojnie na stole wyjszło że obie mają tę samą grubość 1,10 mm .Czyli zamiana nic by pozytywnego nie przyniosła .Wziąłem się za mierzenie tłoków .Lecz może na początek określę się co do tłoków,w sześćdziesiątkach tłoki w swoim zewnętrznym martwym punkcie nie wychodzą poza zarys bloku a jeżeli już to taki pici kłaczek .A w sześćdziesiątce jedynce a i owszem .Ale do brzegu ,mierzyłem wysokość tłoków od sworznia do krawędzi denka tłoka i tak dłuższy 37,5 mm ,krótszy 37.0 mm a od 61ki 38mm .Przyjąć (może i niezbyt słusznie )wymiar 37 jako punkt zerowy ,dodać grubość uszczelki to wychodzi jakaś bzdura ( luz 0.10) no nie wiem :? .Wymyśliłem sobie teraz ,że jutro pomierzę wysokość nagaru na tulejach cylindrowych ,porówna się z tłokami danego silnika i cuś powinno wyjść.
Kylon dzięki bardzo za linki ,jutro będę obdzwaniał :D .A może uda się dorobić uszczelkę metalową jak pisze Rokfor .

ODPOWIEDZ