Strona 1 z 1

regeneracja turbiny ct26

: 29 kwie 2013, 09:53
autor: barki
czytając neta, a propo samodzielnej wymiany zestawu regeneracyjnego turbiny ct26 juz sam nie wiem co robić, jedni piszą ze tak inni zeby oddac do zakładu i co tu zrobić?
jestem nie swornym gościem i lubie sie uczuć całe życie dlatego jestem gotów porwać sie na rozebranie tej turbinki ( myslac ze druga jest w zapasie), moja załorzona jest nowa, wiec nie posiada luzów tylko puszcza olej ( i ma prawo do tego)
rozumiem jak działa i co dzieje sie w środku takiej turbiny, ale mowimy o wymianie zestawu uszczelniajacego nie ruszaniu łożysk wiec nie ma mowy o zmianie w naprężeniach wałka, chyba ze coś zle rozumuje, to prosze mnie poprawić
pytanka moje to:
1. jak juz porywam sie to jakiej firmy zestew wybrac (troche tych firm jest)
2. jesli ktoś to robił to może jakieś wskazówki ?
3. jeżeli jednak dać komuś to komu? ( wiem ze to pytanie juz jest na forum, ale chciałem załatwic to w jednym wątku niż rozbijać)

Re: regeneracja turbiny ct26

: 29 kwie 2013, 10:11
autor: Rokfor32
A jakim to sposobem chcesz wymienić uszczelnienia, bez zdemontowania rotorów? :mrgreen: Temu się wyważa po takiej zabawie. Dwa - tam potrzebne sa specjalne klucze (nasadki) żeby to rozebrać. Się dowiedz, ile kosztują ... :wink:

Re: regeneracja turbiny ct26

: 29 kwie 2013, 11:18
autor: barki
nie zagladałem do niej jeszcze, wiec nie wiem jakie klucze (a przy załorzeniu ze samochód ma u mnie dozywocie to moze warto w to zainwestowac (mowa o nasadkach)
jesli mowa o grubych maszynach, wyprowadzam sie na wieś i tam życie troche innaczej wyglada (z moim nieprzewidywalnym zyciem moge spotkać kogoś kto ma taką wyważarke i przypadkiem to móc robić), (juz wiem ze są ludzie którzy robią w "stodłach" odlewy i rekonstrują cześci których nie ma od lat) i to u mnie pod nosem:)
kolejną niewiadomą jest to ze ludzie piszą ksiazki o tuningu, w których jest mowa o tym ze robili to samemu i zaznaczali miejsca łączen, składali i jezdzili ( dlatego zgłupiałem i pytam)
prosze nie najerzdzać, tylko potraktować to jako zdobywanie doświadczenia i wiedzy
dla mnie i ludzi ciekawych zycia
z góry dziekuje

Re: regeneracja turbiny ct26

: 29 kwie 2013, 11:35
autor: Rokfor32
Turbiny klasyczne są wyważane po zmontowaniu - a do tego celu używa sie metody frezowania - nakrętek właśnie :wink: Z tego powodu nakrętki są jednorazowe - i po każdym montażu trzeba wałek turbiny (z obydwoma rotorami) wyważać.

Dwa - się jeszcze nie spotkałem ze zjawiskiem, żeby turbina ciekła tylko poprzez zużycie uszczelniaczy. Uszczelniacze zużywają się wraz z łożyskami - a jak są zużyte łożyska - to wirnik sprężarki przestaje się mieścić w korpusie, i się ściera. Z tego powodu, w praktyce, bez użycia nowych elementów nie można poprawnie zregenerować turbiny. Można jedynie doprowadzić do stanu, żeby nie ciekła. Tyle, że turbina ma pompować powietrze - więc taka, co pompuje słabo, albo robi nominalne ciśnienie przy znacznie wyższych obrotach niż przewiduje fabryka - to po prostu złom.

Re: regeneracja turbiny ct26

: 29 kwie 2013, 20:37
autor: kylon
He he. Połowa regeneratorów turbin nie ma wyważarek a tu kolega w stodole będzie miał :mrgreen: :wink:
Maszynę probierczą do pomp wtryskowych też sobie samemu urzeźbisz jak będziesz chciał ją zrobić :?:

Re: regeneracja turbiny ct26

: 29 kwie 2013, 20:54
autor: Remiołek
Szanowny Kylon ma rację. W większości przypadków (rzecz niekoniecznie dotyczy naszego kraju) regenerację turbiny można porównać do małżeństwa z kobietą, z którą się właśnie rozwiedliśmy. Na początku działa (turbina i związek), a potem jest ładne pierdut. To "potem" następuje szybko. Ale ponoć się i cuda zdarzają.

Re: regeneracja turbiny ct26

: 30 kwie 2013, 01:28
autor: barki
z góry dziękuje za szczegółowe objasnienie sprawki turbiny i i elementów które sie zużywaja :)
znowu pracuje w warsztacie, wiec bedzie regeneracja
a po stodołach juz widziałem takie profesjonalne maszyny ze nie jeden w wielkim betonowym mieście chciałby na takiej popracowac (i nie mówie tu o ciagnikach itp..)
poza tym zmyliły mnie te fora tuningowe i inne takie gdzie tą turbinke sie wykorzystuje, z tąd ten temat
jeszcze raz dziękuje
pozdrawiam

Re: regeneracja turbiny ct26

: 01 maja 2013, 17:16
autor: MaxLux
Remiołek pisze:Szanowny Kylon ma rację. W większości przypadków (rzecz niekoniecznie dotyczy naszego kraju) regenerację turbiny można porównać do małżeństwa z kobietą, z którą się właśnie rozwiedliśmy. Na początku działa (turbina i związek), a potem jest ładne pierdut. To "potem" następuje szybko. Ale ponoć się i cuda zdarzają.
Skad ty czerpiesz te madrosci ...

*Co to jest "Pustać"
- A Pustać to jest jakbys zacol kłosic łod Nowego Targu do Orawy - nigdy som nie skłosis :)

Na staros chyba musze gdzies se bacowke znalesc i moze mi cos skapnie z tej filozofi po goralsku - Hej

:mrgreen: