Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Trzydzieści minut temu zadzwonił dzwonek do drzwi. W nich ukazał się niemal Święty Mikołaj. Był to przemiły Pan który trzymał pod pachą wielkie pudło z napisem POLAMER. Po jego otwarciu aż usiadłem z wrażenia.
http://www.tamiyausa.com/product/item.p ... t-id=58405

Nawet nie wyobrażałem sobie tak fajnej zabawki dla dużych chłopców. Ten samochodzik jest w skali 1:10 więc sama buda ma 41 cm długości. Wszystko do samodzielnego montażu. Dosłownie wszystko:
- mosty z mechanizmami różnicowymi
- skrzynia biegów z reduktorem
- rama, zawieszenie, amortyzatory
- napędy, wały, drążki kierownicze
- trzeba tez zabawić się w lakiernika

Tu jest kilka tysięcy części w różnych woreczkach. Śruby wykonane z metalu, rama aluminiowa. Nawet bedloki są tak jak w realu skręcane na mini śrubeczki. Koło talerzowe oraz ataku również wykonane jest z metalu co by nie gruchło podczas zabawy. Są również podkładki regulacyjne do jego złożenia 0,3 mm. O czterech napędach chyba nie muszę wspominać bo to oczywiste.

Do tego na koniec kilkadzesiąt naklejek.

Jutro zabieram do roboty i zaczynam sesję foto ze składania.

Dzięki Marcin

Kylon, jak pokazałeś taką zabawkę z klocków lego technics to było fajne ale tu Bracie pojechałeś.

Ty to jesteś gość Dasz się kopsnąć? Matko, co za cena... a ja głupiego snorkla nie mogę ukulać

no to Kylon teraz nieobecny Nocki nieprzespane, praca leży, żonka niedopieszczona, dzieci biegają głodne ....wszystko do chwili aż złoży...

Kupione na amerykańskim allegro. Z kosztem dostawy lotniczej wyszło koło 630,00 PLN więc te pięset dolarów można schować w kieszeń. Dokupić trzeba tylko elektronikę ale jest w Polsce i nie drogo.

Mam jeszcze małą J73 tej samej firmy (prawie skończona) i HDJ-ota do sklejania w skali 1:18 (też Tamiya). W HJD-ocie jest już gotowa rama z silnikiem.

Wiem, wiem - śfir.

kylon pisze: Wiem, wiem - śfir.

Chłopie, to słowo to teraz trzeba na nowo zdefiniować (ale ocipulkę to zazdroszczę )

Od czasu do czasu muszę coś dla duszy sobie sprawić. A jak dla duszy to i na zdrowotność lepiej wpływa. Polecam

Za godzinę rozpoczyna się wielkie składanie. Dokupiłem potrzebną elektronikę i zabieram się do roboty. Pierwsze fotki już powstały.

Ty się lepiej za składanie dużych toyot weź cobyśmy pojechaly.

Zazdroszczę niesamowicie mam nadzieję że model 1:1 będę miał pierwszy hehehe

Trzymam Cię za słowo. Co do dużego sprzęta nie bój nic. Będzie jednak duży zbiornik zamontowany na wypasie. Aż mi się podoba. Do tego inne fajne wypasy. Będzie Pan zadowolony ale tu piszemy o małych Toyotkach. Dziś w sklepie znalazłem coś dla Petera4x4. FJ Cruiser w tej samej skali co moja czterdziestka. Taniocha ale napęd tylko na tylne koła.

A ja dziś gadałem z kolegą ze stanów odnośnie porsche 911 i tak przypadkiem powiedział że ma FJ Cruisera z 2006 roku niebitego za 80000zł na gotowo w Polsce.

Ty z tymi wypasami to uważaj bo Ci koszulek zabraknie.

To dodrukujemy. Według najnowszych wieści czwarty FJ Cruiser się szykuje. Możesz być piąty

Skręciłem dwa koła z bedlokami i czas udać się do sklepu po elektryczny śrubokręt. 40 mini wkręcików dało mi w kość.

Bierz sprzęta i wpadaj do mnie poskładamy razem mam dwa elektryczne śrubaki więc damy radę.

Takie tam filmiki w temacie
http://pl.youtube.com/watch?v=LuFvAGR0nHs
http://pl.youtube.com/watch?v=5FPktz_TgVQ&NR=1
http://pl.youtube.com/watch?v=zm1AQHJJA ... re=related
Jest tego cała masa