Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Cześć.Chciałbym dowiedzieć się a nigdzie nie mogę znaleźć tego...
Chodzi o różnicę modelowe między 40. Jedne mają okrągłe ramki wokół lamp na grilu a inne bardziej kwadratowe. Jakie to modele?

Przy okazju gratuluję z osobna każdemu właścicielowi 40! sam powoli zaczynam szukiwania.

D o 1979 były okrągłe potem kwadraty. Różnica jest też w kiwrunkowskazach na błotnikach.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

A jak poczytasz to modele z 1983 -koniec produkcji miały 3 wycieraczki. Potem to skopiowali w 2006 w fj cruiser. Było jeszcze parę modyfikacja z deska rozdzielcza po 1979. Najfajniejsze wg mnie to te przed liftingiem. Dlatego ja ma kierunki z wcześniejszego rocznika.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Dzięki.
Już choruję na takie auto. Może ktoś chciałby się rozstać?

Ja mogę się rozstać ale nie mam przymusu zatem poprzeczka jest bardzo wysoko postawiona

kylon pisze:Ja mogę się rozstać ale nie mam przymusu zatem poprzeczka jest bardzo wysoko postawiona

Tego się bałem. Są na forum aktualne foty?

Ona nic się nie zmieniła

Ładna.
Ile musiałbym mieć dzieci żeby sobie taki kupić?

A tak serio to chciałbym się z Tobą skontaktować ale brak pw? Mam też inną sprawę, chcę kupić uszczelki do kuli przy kole lj73.

A jak z dostępnością części do 40,łatwo?

Na mobile jest kilka 40, 42, 45 , ale zapewne ameryki nie odkryłem..

Ta z okładki się właśnie sprzedała....

Pytanie o to czy łatwo o części jest dość trudne. Jeśli chodzi o mechanikę to jest w zasadzie wszystko dostępne. Mam na myśli eksploatację, hamulce, silnik, skrzynię, mosty itp. Są białe kruki jak wspomaganie które występuje bardzo rzadko. Blachy jako takiej jakości są do dostania ale nie wszystkie. Te dobrej jakości są bardzo drogie. Oryginalnych bardzo mało choć coś się pojawia. Ja ciągle jestem w blokach na polowaniu. Wczoraj np kupiłem dwa zawiasy tylnych drzwi i to wyczyn. Najgorzej jest z galanterią środka. Kompletowanie blach dla klienta w sporej ilości z oryginału NOS zajęło ponad rok a ceny niektórych były kosmiczne. Np. 1800 dolków za tylny błotnik. Jest nie łatwo ale można. Wiem że dziś taki remont jak swojej kosztowałby mnie dwa razy więcej.

Czy szerokość auta jest proporcjonalna do wysokości? Nie widziałem na żywo 40 ale nissana patrola 60 oglądałem i proporcje ma ok. A to chyba podobna konstrukcja?
Wiem że z patrolem 60 i z częściami to dopiero byłby wyczyn ale autko też wyjątkowe. Mam okazję kupić takie jeżdżące ale optycznie do dopieszczenia za 35tys.i to chyba okazja ale boję się o dostępność zamienników. Z toyotą jest łatwiej ale też ceny wyższe. W zasadzie różne. Jedni cenią bardzo wysoko-150-180 inne aukcje w stanach pokazują że można wyrwać za połowę tego.

Chciałbym kupić autko jeżdzące i drugie na części. Lub jedno zrobione ładnie ale w rozsądnej cenie.


Do końca roku mam czas, może coś się wyklaruje.

Nie ma aut zrobionych ładnie w rozsądnej cenie. Za 60 tyś kupujesz ulepa ze szpachli która po dwóch latach pęka i odpada. Widuję większość czterdziestek. Przez lata wiele się o nich nauczyłem. Przez lata nabrałem doświadczenia. Przez lata wiem kto co i jak robi. Coś co kiedyś było proste teraz nie jest oczywiste. Możesz kupić taką czterdziestkę jak sprzedawał Piotrek Kulczyna i się nią cieszyć. Chcesz mieć perełkę to odbudowa przekracza 100 tyś a na stan idealny jak fabryczny 200 pęka jak nic. Chyba, że ma być dla oka i zabawy to kupujesz za 50-60 ale wiesz, że nie odzyskasz tych pieniędzy i cieszysz się chwilą jej ładności.