Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam. Od sierpnia jestem użytkownikiem Toyoty BJ 40 z 1979 roku. Zrobiłem remont autka i próbuję bawić się nim w terenie. Mam problem z którym nie mogę sobie na tą chwilkę poradzić. Wymieniłem wszystkie końcówki drążka na nowe, sprawdziłem i wyczyściłem układ hamulcowy. Był delikatny luz na zwrotnicy lewej, więc usunąłem jedną z podkładek i luz zniknął, ale autko dalej ściąga podczas hamowania. Chciałbym trochę pojeździć zimą, ale boję się że może to być zbyt niebezpieczne. Proszę o poradę na co powinienem zwrócić uwagę. Z góry dziękuję. Pozdrawiam Piotr.

Zwykle, na 90%, jest to objaw zapieczonych tłoczków w zaciskach, po stronie przeciwnej niż ściąga. Ewentualnie olej ze zwrotnicy na tarczy.

Może też być, że z tylnych hampli dział tylko jedna strona - lewa w tym przypadku.

BJ40 teoretycznie nie ma zacisków chyba że ktoś przełożył z nowszego modelu. Zapewne masz bębny. Na każdy z nich przypadają dwa tłoczki. Jeśli nie jest tak jak pisze Rokfor (coś zapieczone) to są po prostu źle wyregulowane.

Po '81 zdaje się już wszystkie miały tarcze - ale fakt - przeoczyłem, bo kolega pisał o roczniku. Dla '79 powinny być jeszcze bębny na obu osiach.

temat sie bardzo łatwo rozpoznaje jadąc na rolki hamujące na dowolnej stacji diagnostycznej ...

Moja FJ45 z 1982 roku też miała bębny z przodu.

Aż tak nie śledzę - niemniej ori tarcze widziałem już w kilku J4. Pawłowa na przykład, ale widziałem taki egzemplarz jeszcze w Isla. Piekarzowa też ma - ale tu akurat nie jestem pewien, czy to ori jest.

Adasia czyli obecna Kwiatkowa też miała bębny oryginalnie.

No - ale ona to ogólnie była wersją starszą, ze starym typem reduktora jeszcze. To i nie dziwne, że bębny.

Owszem

W Piekarzowej mnie natomiast to zastanawia - bo to co wcześniej (własnymi łapcami) macałem - miało dwie takie charakterystyczne cechy: pierwsza to szpilki w czopach zwrotnic M11x1,5 (J7 czy J6 ma M12x1,5), i "małe" stożki w końcówkach ramion zwrotnic. Ta Piekarzowa ma te większe szpilki i duże stożki - ale ma też typową właśnie dla J4 prawą końcówkę drążka spinającego - oczko jest nie odsadzone, jak w młodszych, a centralnie w osi drążka.

Sądzę, że są to tajle z innego modelu (były też w znacznie lepszej kondycji niż reszta - jeszcze naklejki na drążkach były oemowe (chyba - bo nieczytelne już) - ale dziwaczna jest ta końcówka z oczkiem w osi. I - nowy był równiez drag link - a to nie występowało (ta długość) poza J4. Czyli tak jak by cały set, dedykowany do J4 - ale na bazie zwrotnic z J7 ...

Te samochody nie są nowe zatem mogło już się w nich wiele pozmieniać.

Rok produkcji Bj 1979. Hamulce bębnowe. Regulowałem na różne sposoby i nadal ciągnie.
Pojadę na rolki i sprawdzę. Piekne autko ale już mnie zaczyna wkurzać. Co raz częściej myślę o tym żeby je sprzedać. Szkoda

Witam ponownie z moim problemem. Sprawdziłem w stacji diagnostycznej skuteczność działania hamulców w mojej BJ40 i okazało się, że 3 koła mają siłę hamowania 110 do 116, zaś koło przednie lewe ponad 200.
Co może być przyczyną. Cylinderki nie są zapieczone szczęki wyregulowane właściwie, ponieważ nie grzeją się. Może coś ktoś podpowie? Pozdrawiam

A co ma grzanie do właściwego wyrwgulowania szczęk. Właściwe wyregulowanie jest wtedy gdy równomiernie zużyte szczęki mają jednakowe odległości do bębna hamulcowego. Czyli naciśnięcie pedału hamulca powoduje równomierną ich pracę a nie każda sobie. Istotne jest też to aby pompa hamucowa była sprawna.