tak oglądam i stwierdzam ze do takich właśnie okoliczności przyrody czterdziestka jest stworzona
Gratuluję wycieczki
Toyota LC FJ40 - bicie przedniego koła..
Moderator: luk4s7
Re: Toyota LC FJ40 - bicie przedniego koła..
Też tak myślę. Generalnie gdybym był posiadaczem takiej 40-stki do remontu w Europie to chyba poleciał bym po części do Boliwii (do La Paz). Są o dobre 60-70% tańsze niż w Europie, ogromna dostępność czego tylko dusza zapragnie. Zresztą bardzo fajnie opisane te sprawy są tu : http://forum.ih8mud.com/40-55-series-te ... via-4.html
Pytanie tylko ile kosztuje wysyłka ciężkich klamotów z Boliwii do Polski..
Pytanie tylko ile kosztuje wysyłka ciężkich klamotów z Boliwii do Polski..
Re: Toyota LC FJ40 - bicie przedniego koła..
Ja taaaam chcę jechać
Re: Toyota LC FJ40 - bicie przedniego koła..
Fajne klimaty - odpowiada mi szczególnie gęstość zaludnienia. Kylon chce tam jechać bo szuka oryginalnego panelu do radia i cięgiełek widocznego w 9-ej minucie filmu Jak będziesz przejeżdżał przez jakiś szrot to mu zgarnij takowy i mu wyślij, bo spać nie może.
Re: Toyota LC FJ40 - bicie przedniego koła..
Obejrzałem pare razy film.
To dobry kierunek do włóczęgi.
Przed laty 2004 roku byłem już o krok od wyjazdu do Peru-Boliwia-Brazylia.
Sytuacja w Boliwii (wojskowa zawierucha) odstraszyła mnie. Potem
ktoś skomentował "tam tak zawsze jest" i chyba zrobiłem błąd.
Odżyły moje marzenia.
To dobry kierunek do włóczęgi.
Przed laty 2004 roku byłem już o krok od wyjazdu do Peru-Boliwia-Brazylia.
Sytuacja w Boliwii (wojskowa zawierucha) odstraszyła mnie. Potem
ktoś skomentował "tam tak zawsze jest" i chyba zrobiłem błąd.
Odżyły moje marzenia.