Strona 3 z 5

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 15 kwie 2011, 21:32
autor: Fiba
Super filmik .
W tym dole z wodą w 3.30 minucie filmu dwa patrole z naszej ekipy straciły wentylatory

Twoja Toyota i :?:
Obrazek

Ciebie obcięło.

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 15 kwie 2011, 21:46
autor: Meris
My tez jedziemi, ale wczesnej gdzies 26ego... kilka dni prubujemi pokonac pare odcinkuw w zakarpacie (pszelencz legionuv albo cos escze...) i 30 bedziemi na starcie Kordona... to juz 5-ty nasz rajd na Kordonie.. kazdy raz probujiemi znaliasc inne sciezki niez wszyscy jado... i na drugi rok Sachko dolancza naszy treki do nastepnego Kordonu :) do zobaczenia na KK :wink:

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 16 kwie 2011, 15:15
autor: slawek
Fiba pisze:Super filmik .
W tym dole z wodą w 3.30 minucie filmu dwa patrole z naszej ekipy straciły wentylatory

Twoja Toyota i :?:
Ciebie obcięło.
Mnie obcięło i prąd obcięło w tym dole z glajchą ;-)
ja i ten sympatyczny Ukrainiec co z nami jechał (zapomniałem imię) straciliśmy alternatorki ;-)
Dobrze, że miałem dwa nowe aku, spokojnie wróciliśmu do Polski

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 02:20
autor: Meris
Pszejechali Kordon11 jak i planowali... TLC100 na atekach tez pozondnie sprawilasie... tu foto https://picasaweb.google.com/1105325339 ... directlink" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 06:08
autor: kylon
Fajne. Przypominają się stare czasy. Część miejsc jest znajoma. Mieliście jakiegoś organizatora od strony Ukrainy czy sami :?:

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 10:33
autor: Pyrka
Dużo informacji z pierwszej ręki na forum kolegów z Ukrainy http://www.offroadmaster.com/topic/2666 ... e__st__200 - są oczywiście zaproszeni na TLC Camp, więc będzie być może porozmawiać z nimi osobiście.

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 11:21
autor: Meris
Sami byli, bo kiedysc w 2006r jak miedzynarodowa impreza Kordon i zaplanowali z Jackiem z Bielska i Sachko... Jestem tam jak meiscowy pszewodnik :wink:

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 11:23
autor: kylon
Pytam bo teraz różnie się porobiło na Ukrainie a chęć powrotu w tamte rejony jest.

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 12:22
autor: Meris
prawda taka, ze juz dosc pelno dupkuw, kture nieuwazajo meiscowych... zero kontroli uczastnikuw dgzie oni jado... i meiscowy juz kszywo patszo i nazywajo nas "krotami".. pjany lesnik na legionach udezel szlagbaumem po L200 boku... (a mog zostac bez pszednej szyby)... potam polecil za sczelbo... w drugiej wioske fotografowali numery rejestracijne... kiedy te zjezdzali z gur... w innym meiscu meiscowe uazikiem blokowali droge... W blizko i w lasach zakaz palenia ognia... duzo nastawiono zamknietych szlagbaumuw gdzie ranej spokojnie jechali... zauwazyli nawet w dzien imprezy, jak kolo pare szlagbaumuw na objazdach lesniki cos zakopowali... mozebyc jakiesc gwozdzi...

Mam plany latem, jak cieplo zebrac grupa i blizej Rumunksiej granicy pszejechac po zakarpaciu... tam jest fainie i wyzej :)

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 12:54
autor: kylon
Czyli jednak nie jest tak kolorowo poza zdjęciami :cry:. Polacy niestety sporo wiochy tam narobili i teraz na nas krzywo patrzą. Kiedyś wszystko było miło i legalnie ale teraz samochodów pełno tam się kręci i większość na dzikulca.

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 18:22
autor: selim
Ja, tam żadnej wiochy nie widziałem
piją wszyscy - nasi jakby najmniej
wracaliśmy popołudniem do obozowiska
z ciekawości zerknąłem na śmieci - zupełny brak
każdy widać swoje zabrał

przez wieś też jechaliśmy - każdy chętnie udzielał info
na temat dojazdu

aczkolwiek - jakby mi się auto we wsi skićkało
to masakra...nie żebym się bał
ale... ile bym musiał gorzoły z nimi wypić :mrgreen:

wracam za rok.....

P.S. Kylon , pewnie tu zaglądniesz
więc się spytam
- co może powodować ,że auto na zjazdach trzyma do tysiąca obrotów
a potem zamyka obrotomierz ?
- sprzęgło wymieniam bezdyskusyjnie - tylko obawiam się ,że to nie jest główna przyczyna
podjazdy prędkości taś-taś-taś wszędzie robiło

byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 21:10
autor: Fiba
selim pisze:Ja, tam żadnej wiochy nie widziałem
piją wszyscy - nasi jakby najmniej
wracaliśmy popołudniem do obozowiska
z ciekawości zerknąłem na śmieci - zupełny brak
każdy widać swoje zabrał

przez wieś też jechaliśmy - każdy chętnie udzielał info
na temat dojazdu

aczkolwiek - jakby mi się auto we wsi skićkało
to masakra...nie żebym się bał
ale... ile bym musiał gorzoły z nimi wypić :mrgreen:

wracam za rok.....
Teraz widać nowe . Większość Ukraińców używa taśm do drzew co trzy lata temu nawet o tym nie było mowy . Śmiecie tez zabierają ze sobą jak wszyscy .

Kto raz pojechał na Ukrainę w ich góry to chce tam wrócić , jak Selim :D . Klimat specyficzny imprezy tam po prostu trzeba być . Zdjęcia tego tak nie pokażą.
A piwo na Kordonie piją wszyscy ja wodę mineralna. :mrgreen:

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 08 maja 2011, 22:15
autor: Dedarek
Meris pisze:Mam plany latem, jak cieplo zebrac grupa i blizej Rumunksiej granicy pszejechac po zakarpaciu... tam jest fainie i wyzej :)
Z wielką przyjemnością chciałbym w Twojej grupie znaleźć miejsce latem- jeśli można.
Fotki-bardzo klimatyczne

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 09 maja 2011, 16:05
autor: Meris
tu fainy filmik koleguw o Kordonie http://4x4travel.com.ua/forum/index.php?topic=209.0" onclick="window.open(this.href);return false;

jesly udasie z czasem, to powiadomia kiedy i gdzie ruszami na Karpaty...

Re: KARPACKI KORDON 2011

: 09 maja 2011, 17:10
autor: hashid
pooglądałem właśnie fotki aby głowę zwolnić od pracy...
ech piękne te Karpaty...
rozwaliło mnie zdjęcie "Gieroi UPA" - jak mawiają "dla jednych niebo, dal innych piekło