TLC Camp 2018 - luźne gatki

nasze wycieczki, zloty, spotkania, slajdowiska etc., na które może przyjechac każdy

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: oradek »

Przepraszam, że wtrącam się w dyskusję bardziej doświadczonych członków TLC, ale z pozycji "świeżego" chciałbym zaproponować miejsce w centralnej Polsce, żeby więcej osób mogło przyjechać na 1 dniowa imprezę.

Moja propozycja to 35km na północ od Warszawy - gminy Zakroczym lub Pomiechówek.
Na przykład w lesie fajna miejscówka:
http://www.wilczyjar.pl/

W pobliżu genialne trasy przeprawowe nad Wisłą i ładne tereny "wyprawowe" z unikalnymi atrakcjami.

Długo można wymieniać, ale przede wszystkim można wpaść przy okazji takiej imprezy np do(wszystko w promieniu 10km):
-genialna Twierdza Modlin z zabytkami od Napoleona przez carskie po IIWŚ,
-piękne i dzikie tereny nadrzeczne "widły Wisły i Bugo - Narwi",
-dolina dzikiej rzeki Wkry,
-jest też lotnisko Modlin dla miłośników samolotów a przy lotnisku jest też profesjonalny tor rajdowy :)

Trochę dalej (10-20km) są kolejne wspaniałe miejsca do odwiedzenia np. Czerwińsk, tysiąc miejsc w Puszczy Kampinoskiej (gdzie można jeszcze dojechać legalnie autem po ciekawych trasach dla aut 4x4), poligony, setka ruin bunkrów.

Umiejscowienie imprezy w centralnej Polsce ma kilka zalet, poza wyżej wymienionymi - po pierwsze, z każdego miejsca Polski będzie w miarę równy dojazd. Dojazd z każdego miejsca będzie w miarę dobrymi drogami. Jest spora baza noclegowa. Jest sporo zróżnicowanych atrakcji. W pobliżu mieszka dużo członków TLC, więc szansa że dojdą, nawet "na chwilę" będzie większa, niż gdyby impreza była np w Szczecinie. Nie mam nic do Szczecina czy innego skraju naszego pięknego kraju, ale logistycznie lepszym miejscem do spotkania dla osób z całej Polski jest centralny punkt %)

Jeśli nie w tym "Jarze" w lesie, to można spróbować w okolicznych "bazach" np.jest tam pole golfowe "Lisia Polana" http://lisiapolana.pl/ są też "Miętowe wzgórza" http://www.mietowewzgorza.pl/
i od groma innych miejsc do organizacji imprez.

W pobliżu są też dwaj główni partnerzy każdego offrodowca czyli Inter Cars i bazy Kylona, jedna bliżej a druga tylko trochę dalej :) więc można też przy okazji odwiedzić ;)

Jest też wokół masa ciekawych miejsc gdzie można zorganizować zlot nie komercyjnie np.remizy,szkoły itp.ale wtedy i tak trzeba znaleźć źródło paszy :)

Pewnie inter cars mógłby udostępnić teren, ale to już bardziej "partnerski/sponsorski" układ będzie, a nie wiem czy to pasuje do idei zlotu.

Wiem, że w IC sami organizują masę imprez samochodowych na swoim terenie i mocno wspierają sponsorsko różne imprezy 4x4. Chyba mają nawet jakieś namioty, tor i na pewno od groma terenu.
Mogę zapytać, jeśli mnie ktoś z "kierownictwa" TLC upoważni do rozmów, ale podejrzewam, że sami macie tam swoje kontakty i na nic się nie przyda moja pomoc, ale deklaruje chęć pomocy, żeby nie było, że tylko "do wskazywania palcem" są chętni a nie ma nikogo do roboty.
Obrazek

Mogę też porozmawiać w sprawie udostępnienia terenu w samej Twierdzy Modlin.
Jednak robienie imprezy "na polu" tzn nie ogrodzony teren, bez właściciela to może być duże ryzyko dla organizatora - odpowiedzialność za wszelką aktywność uczestników zaproszonych i nieproszonych.

W razie potrzeby Hashid i Kylon znają do mnie numer. U Kylona jestem nie rzadziej niż raz w tygodniu Obrazek dzięki swoim pomysłom na udoskonalanie zabytkowego pojazdu, więc mogę pomóc.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: rafal187 »

Też osobiście jestem za jakimś centralnym miejscem w PL.
Ten wilczy raj to bardzo ciekawa oferta, ciekawe co na to władza forum?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: kylon »

Temat Wilczego Jaru mi się bardzo podoba.
Jeśli chodzi o IC to szkoda prądu. Typowa korporacja. Wysyłanie ofert, oglądalności forum, statystyki itp. Zmarnowana kupa czasu a brak jaj żeby cokolwiek odpowiedzieć.
Problem polega na tym że staliśmy się imprezą dość rozpoznawalną i zaczyna się oglądanie ile na nas można zarobić. Otóż robimy wszystko harytatywnie i z tego co znajomi sypną z sympatii.
Chętnie bym zobaczył ten Jar.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: kpeugeot »

eeee ale Warszawa nie jest w centralnej Polsce

jakoś nie pałam miłością do terenów niedaleko dużych miast - może to jest przyczyna zwiększonej ilości osób odwiedzających?

fajniejsze są jakieś dziury gdzie ciężko trafić :) - takie np Bieszczady, albo podwórko u Rokfora :)

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: Jastrząb »

Jak najbardziej też jestem za Warszawką i mogę pomóc w ogarnianiu trasy, bo jestem jakby na miejscu :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: kylon »

kpeugeot pisze:eeee ale Warszawa nie jest w centralnej Polsce

jakoś nie pałam miłością do terenów niedaleko dużych miast - może to jest przyczyna zwiększonej ilości osób odwiedzających?

fajniejsze są jakieś dziury gdzie ciężko trafić :) - takie np Bieszczady, albo podwórko u Rokfora :)
Kpeugeocik - zrób. Sam, z kolegami z kimkolwiek. Ale nie kończ na chęciach. Nie zawracaj innym głowy aby coś Ci pomogli bo tu nikt nie pomaga oprócz kilku tych samych osób. Pomoc na zasadzie przygotujcie mi to nie pomoc. Nie będę zapierniczał w Bieszczady 10 razy aby Ci się podobało. Zrób od A do Z. Przyjadę sobie ja. Posiedzę, napiję się piwa i będę miał jak to mówi mój kolega wyje.....
Nawet trzymanie gratów z Campa mnie już wkurza bo wszyscy mają wyje... ne że gdzieś to musi leżeć, ktoś musi to przekładać i komuś zajmuje miejsce. Mi zajmuje i nie mam się gdzie pozbyć.

Awatar użytkownika
szulbor
Posty: 392
Rejestracja: 25 sty 2014, 20:29
Auto: Toyota 4runner 3rd 5VZ-FE 3.4ccm Supercharged
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: szulbor »

kylon pisze:
kpeugeot pisze:eeee ale Warszawa nie jest w centralnej Polsce

jakoś nie pałam miłością do terenów niedaleko dużych miast - może to jest przyczyna zwiększonej ilości osób odwiedzających?

fajniejsze są jakieś dziury gdzie ciężko trafić :) - takie np Bieszczady, albo podwórko u Rokfora :)
Kpeugeocik - zrób. Sam, z kolegami z kimkolwiek. Ale nie kończ na chęciach. Nie zawracaj innym głowy aby coś Ci pomogli bo tu nikt nie pomaga oprócz kilku tych samych osób. Pomoc na zasadzie przygotujcie mi to nie pomoc. Nie będę zapierniczał w Bieszczady 10 razy aby Ci się podobało. Zrób od A do Z. Przyjadę sobie ja. Posiedzę, napiję się piwa i będę miał jak to mówi mój kolega wyje.....
Nawet trzymanie gratów z Campa mnie już wkurza bo wszyscy mają wyje... ne że gdzieś to musi leżeć, ktoś musi to przekładać i komuś zajmuje miejsce. Mi zajmuje i nie mam się gdzie pozbyć.
W zeszłym roku byłem pierwszy raz na tlcc, impreza świetna. Dlatego w tym roku chetnie pomogę w organizacji. Nie mam ośrodka wypoczynkowego itp. Ale zapał do "odrabia" jest. Ale Nie wiem kto co jak rozdziela w sensie zadania, ale jakby można na mnie liczyć. Co do miejsc polecam http://cierszewo.com.pl/

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Zbyszek
Posty: 557
Rejestracja: 29 maja 2007, 12:45
Auto: Hil,Grizzly, Rubicon, texas 490,GLA4 matic
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: Zbyszek »

Cierszewo miło wspominam, fajne miejsce, klimat, żarelko i okolice ale obawiam się że tamtejszym leśnikom i władzom nie przeszła alergia na offroadowe imprezy

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: Mirekk »

Gdyby coś, to przez 18 lat mojej pracy zawodowej między innymi organizowałem udział mojej firmy w targach, imprezy dla klientów, szkolenia itp., a także zaplecza techniczne i realizację zlozonych inwestycji przemysłowych. A ponieważ aktualnie jestem mniej rozchwytywany, mam znacznie więcej czasu. Więc w razie co, to mogę pomóc.

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: oradek »

To cytując klasyka - przejdźmy od słów do czynów.

Deklaruję, że mogę załatwić którąś bazę pod imprezę - z tej okolicy którą opisywałem, bo ją znam.
Pytanie - na kiedy?
Jaki termin by odpowiadał władzom TLC?
Jak będą jakieś propozycje to sprawdzę czy gdzieś będzie wolne.

Do organizacji takiej imprezy potrzeba realnie współpracy
2-3 osób (w zależności od tego co ma być na takiej imprezie
oferowane uczestnikom i na jakiej zasadzie będzie udział -
im więcej papierków/zgłoszeń tym więcej potrzeba
ludzi do ogarnięcia), więc teoretycznie
już jest więcej chętnych niż roboty ;)

Mówiąc poważnie, żeby bardziej nie wkurzać przedmówców, jeśli zostanie choć 1 osoba
to już będzie dobrze i damy radę :) Trzeba pilnie odciążyć Kylona bo widzę,
że pomimo niedawnych ferii krew go za szybko zalewa ;) he he he

Ja po feriach mam przez jakiś czas zwiększony poziom odporności ;)
i jeszcze po ostatnich nie trafiłem na takiego debila, który by mi wyczerpał zapas
humoru i tolerancji :)

Nie byłem jeszcze na campie i mimo szczerych chęci, żeby wszystko
zorganizować samemu, wolę się dopytać o szczegóły :)
Miałem kiedyś firmę eventową, więc "coś tam, coś tam"
wiem na temat organizacji imprez :)

Nie jestem właścicielem żadnego z tych ośrodków i pracuję już poza branżą eventową - uprzedzę pytania :)
ale jestem w stanie zorganizować na potrzeby Campu któreś z ww. miejsc,
a jak jest potrzeba to deklaruję, że pozyskam na ten cel pierwszego partnera strategicznego
dla TLC CAMP :)

Resztę można organizować na zasadzie - pełen spontan - "jakoś to będzie" :)
Na miejscu zrzutka na kiełbasę i browar i do przodu ;)
ale myślę, że to może być dla TLC za mało profesjonalne :)

Tereny wokół mają super potencjał i można zrobić "paradę TLC"
na rynku w Zakroczymiu i nad Wisłą (super miejsca do zdjęć)
albo "mini rajd" na rozgrzewkę :)

Znajdą się wokół ciekawe elementy krajoznawcze,
ciekawostki etnograficzne i odcinki hardcorowo-przeprawowe - wszystko pokażę
i szanowne władze coś wybiorą :)

Impreza jest organizowana na zasadzie "non profit", więc oczywiście
swoją pomoc deklaruję na zasadach charytatywnych, jak wszyscy,
ale niestety poza uzgodnieniem miejsca i zapłaceniem za zajęcie
całego ośrodka na potrzeby naszego zlotu,
pokazaniem potencjalnych atrakcji wokół
zostaje kwestia zakupu/wynajęcia/zorganizowania
jedzenia, picia, noclegów, atrakcji dla dzieciaków (jeśli mają być).

Te kwestie mogą być "non profit", czyli bez przynoszenia zysku organizatorowi,
ale raczej nie da się wykarmić uczestników "bez kosztów/bez płacenia".
Chyba, że ustalimy, że ma być tylko zrzutkowe ognisko na koniec a każdy płaci za siebie?
Właściciel ośrodka się nie ucieszy, ale może da się tak to uzgodnić, co najwyżej cena
za zajęcie ośrodka bez jedzenia i atrakcji będzie troszkę wyższa.

Zwykle na rajdach jest jakaś opłata dla uczestnika, ale są też sponsorzy.
Na Campie nie ma sponsorów, ale są partnerzy.
Sporo szczegółów do ogarnięcia, macie to Panowie opanowane, więc
wypadałoby skorzystać z doświadczenia a co najwyżej Was wesprzeć :)

Jest ogrom pracy organizatorów, Kylon, który wspiera
na wszystkie możliwe sposoby w tym logistycznie oraz Hashid
i inni poświęcają swój czas charytatywnie,
za co CHWAŁA WAM, tak trzymajcie, jesteście inspiracją dla mnie i pewnie dla wielu!

Czy możemy się spotkać w jakimś gronie "roboczym", jak już wcześniej powiedział Hashid - poza
forum - z władzami stowarzyszenia (jakimś przedstawicielem władz) oraz ochotnikami (jeśli władze się zgodzą na takie grono)
i ustalić szczegóły?

Pytania zasadnicze do ustalenia:
1) kiedy?
2) gdzie?
3) co ma być zaoferowane na TLC CAMP dla uczestników (jakie atrakcje, co do jedzenia itp itd)?
4) jak za to będzie zapłacone czyli ile trzeba pozyskać od partnerów i ilu powinno być uczestników oraz za ile bilety/pakiety?
5) kto się czym zajmie (kto ogarnięciem miejsca, kto jedzenia i picia, kto sponsorów , kto atrakcjami w terenie a kto atrakcjami w ośrodku w ciągu dnia i ogniskiem pod wieczór, kto rejestracją uczestników, kto grafikami, kto na forum opisze, czy gdzieś jakieś PR lub reklama ma być tego wydarzenia, kto zapewni ubezpieczenie, zgłoszenie imprezy itp itd)

Z pieniędzy a tym bardziej z ludzkiego czasu, którego nie da się zastąpić nawet pieniędzmi,
nie należy żartować, więc proponuję na poważnie spotkanie.

Znacie mój numer, ja jestem już umówiony w piątek u Kylona
(po odbiór auta, mam nadzieję, że tym razem do piątku się wyrobią chłopaki),
więc możemy umówić się na piątek po południu na Modlińskiej,
chyba Kylon udostępni ze dwa krzesła i 4 minuty swojego czasu (jeśli jest na miejscu w tym czasie)
:)
Termin spotkania warto podać publicznie do wiadomości lub wysłać na prv,
żeby np. Paweł, jak chce to mógł przyjechać, ma spore doświadczenie - był na wielu imprezach 4x4
czy Mirekk - jak sam pisze, ma ogromne doświadczenie w eventach i czas oraz chęci.

Czekam na decyzję szanownych Władz TLCOCP i termin spotkania organizacyjnego

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: kylon »

:shock:. Normalnie światełko w tunelu. Dziś niestety siedzę cały dzień w Czosnowie ale trzeba się spotkać.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: kpeugeot »

kylon pisze:
kpeugeot pisze:eeee ale Warszawa nie jest w centralnej Polsce

jakoś nie pałam miłością do terenów niedaleko dużych miast - może to jest przyczyna zwiększonej ilości osób odwiedzających?

fajniejsze są jakieś dziury gdzie ciężko trafić :) - takie np Bieszczady, albo podwórko u Rokfora :)
Kpeugeocik - zrób. Sam, z kolegami z kimkolwiek. Ale nie kończ na chęciach. Nie zawracaj innym głowy aby coś Ci pomogli bo tu nikt nie pomaga oprócz kilku tych samych osób. Pomoc na zasadzie przygotujcie mi to nie pomoc. Nie będę zapierniczał w Bieszczady 10 razy aby Ci się podobało. Zrób od A do Z. Przyjadę sobie ja. Posiedzę, napiję się piwa i będę miał jak to mówi mój kolega wyje.....
Nawet trzymanie gratów z Campa mnie już wkurza bo wszyscy mają wyje... ne że gdzieś to musi leżeć, ktoś musi to przekładać i komuś zajmuje miejsce. Mi zajmuje i nie mam się gdzie pozbyć.
ło jezu to już nie można się wypowiedzieć?

Kylon - dobrze wiesz że jak trzeba pomóc to pomagam, jak będzie bliżej Wrocławia to i mocno się zaangażuje, ale decyzję kiedy gdzie itd to szanowne grono podejmuje a nie ja

:) - to bliżej Płocka bardziej leży bo lepszy dojazd

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: rafal187 »

Widzę, że dyskusja wrze, to chyba dobrze, może coś się " urodzi"...
Jako założyciel wątku proponuję aby lokalizacja była w miarę dopasowana do osób które będą się tym zajmowały.
Wiadomo, tak jak pisał Kylon, że nikt nie będzie jeździł prze pół Polski kilka razy żeby dogrywać szczegóły.
My jako "goście" którzy będą mieli znikomy udział w przygotowaniach zawsze dojedziemy jak tylko będziemy chcieli i nieważne czy to będzie warszawka, pomorze, mazury czy bieszczady, liczą się chęci przyjechania.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: kylon »

No i teraz widzę rozsądne myślenie:
rafal187 - dziękuję Ci za głos rozsądku
kpeugeocik - można się wypowiadać zawsze, stawiając warunek że pomożesz w okolicach Wrocławia sam sobie odpowiedziałeś na pytanie czemu nie w Bieszczadach.
Camp już na szczęście samograj ale na prawdę trzeba sporo czasu na niego poświęcić.

Wstępnie Boże Ciało jak zawsze ale zobaczymy jak z miejscówkami. Jak mnie natchnie to zaraz pojadę zobaczyć to Wilcze. Wszak niedaleko pracuję.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: TLC Camp 2018 - luźne gatki

Post autor: rafal187 »

" rafal187 - dziękuję Ci za głos rozsądku" - muszę to żonie pokazać.

Może uda się w innym terminie niż Boże Ciało, wiem, że już kilka osób (ja też) ma już zorganizowany ten weekend

Zablokowany