Bad Kissingen 2015
: 31 paź 2015, 10:21
W zasadzie dopiero teraz mam zdjęcia z tegorocznego Bad Kissingen.
amerykański, elegancki - jak właściciel go odpalał, było go słychać chyba z kilometra
super fajna 416tka, w której przy tych upałach było chyba z 60C
choinka z nigdy nie użytą liną do wyciągarki
czad na kółkach
następny
to jest serio fajny patent na wyprawówkę
samochód osobowy
taki patent
podobny do naszego, tyle że z łóżkiem piętrowym w środku
cudo
cudo
cudo
IFA jednego z klientów Mariusza Rewedy - jedno z nielicznych aut na targach faktycznie czochranych zgodnie z przeznaczeniem
Bronco czy tam Blazer w wersji wyprawowej
jakiś pomiot brytyjskiej motoryzacji - chłopaki mieli problem potem, żeby to odpalić
jak jeszcze raz robiłbym wyprawową ciężarówkę, to na takim Steyerze. To zajebiste auta, chyba najfajniejsze z ciężarówek
fajni ludzie byli i mieli cygańskie koraliki na wejściu zamiast moskitiery
kompromis między KAT1 4x4 a KAT1 8x8 - wybór zdroworozsądkowy
gela zrobiona przez firmę jebaćbiedę
Widziałem kiedyś takiego pinzgauera z silnikiem m119...
gela na bimobilu
czadowy
super fajna hzjota, kompaktowa
to chyba ten włoski wynalazek
fajna baza na wyprawówkę - merców 1017 jest w niemieckim wojsku pod dostatkiem
klasa
przesympatyczni starsi państwo (po 70tce), którzy 40 lat temu objechali całą Afrykę, a teraz jeżdżą po całym świecie swoim Unimogiem (aktualnie są gdzieś w Pakistanie) - cały Unimog (z zabudową z holenderskiej przyczepy kempingowej) kosztował ich 8 tysięcy euro
miło
one life, live it, wiadomo, dopóki nie musi odpalać Cię Twingo na krótko
pojazd wyprawowy - zaliczył ekspedycje do Francji, Grecji, Szwajcarii, Hiszpanii, Włoch, Holandii czy Austrii - hardcore
g-obozowisko
my
amerykański, elegancki - jak właściciel go odpalał, było go słychać chyba z kilometra
super fajna 416tka, w której przy tych upałach było chyba z 60C
choinka z nigdy nie użytą liną do wyciągarki
czad na kółkach
następny
to jest serio fajny patent na wyprawówkę
samochód osobowy
taki patent
podobny do naszego, tyle że z łóżkiem piętrowym w środku
cudo
cudo
cudo
IFA jednego z klientów Mariusza Rewedy - jedno z nielicznych aut na targach faktycznie czochranych zgodnie z przeznaczeniem
Bronco czy tam Blazer w wersji wyprawowej
jakiś pomiot brytyjskiej motoryzacji - chłopaki mieli problem potem, żeby to odpalić
jak jeszcze raz robiłbym wyprawową ciężarówkę, to na takim Steyerze. To zajebiste auta, chyba najfajniejsze z ciężarówek
fajni ludzie byli i mieli cygańskie koraliki na wejściu zamiast moskitiery
kompromis między KAT1 4x4 a KAT1 8x8 - wybór zdroworozsądkowy
gela zrobiona przez firmę jebaćbiedę
Widziałem kiedyś takiego pinzgauera z silnikiem m119...
gela na bimobilu
czadowy
super fajna hzjota, kompaktowa
to chyba ten włoski wynalazek
fajna baza na wyprawówkę - merców 1017 jest w niemieckim wojsku pod dostatkiem
klasa
przesympatyczni starsi państwo (po 70tce), którzy 40 lat temu objechali całą Afrykę, a teraz jeżdżą po całym świecie swoim Unimogiem (aktualnie są gdzieś w Pakistanie) - cały Unimog (z zabudową z holenderskiej przyczepy kempingowej) kosztował ich 8 tysięcy euro
miło
one life, live it, wiadomo, dopóki nie musi odpalać Cię Twingo na krótko
pojazd wyprawowy - zaliczył ekspedycje do Francji, Grecji, Szwajcarii, Hiszpanii, Włoch, Holandii czy Austrii - hardcore
g-obozowisko
my