Opony MT i felgi do J8 - help

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Izzy
Posty: 281
Rejestracja: 13 sty 2008, 00:31
Auto: TLC FZJ 80 40th Anniversary
Kontakt:

Post autor: Izzy »

Wrzuc fote i napisz prosze wiecej o modyfikacji. Temat tez mnie ciekawi.

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Post autor: slawek »

Tak, widziałem w ten weekend samochód z oszlifowanymi zaciskami - nie wygląda to na groźną modyfikację.
Mam jeszcze chwilę czasu na decyzję 15ki czy 16ki, pomyślę jeszcze...

Awatar użytkownika
GrzegorzM
Posty: 180
Rejestracja: 24 lut 2008, 19:33
Auto: FZJ 80
Kontakt:

Post autor: GrzegorzM »

Jak bede zrzucal ATeki na 16 to zrobie fotki zaciskow.

U mnie byla wlasnie ta sprawa - zostawilem alusy 16 z ATekami na wyprawy, a 35 cali Cooper na zabawy weekendowe. Sprawdzalem rozne felgi, Unique ma ksztalt pasujacy do zaciskow, prawie.

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Post autor: slawek »

Gdzi mozna zobaczyć te felgi (Unique), interesują mnie dostępne szerokości, ET i kolorystyka...
Ja też postaram się zrobić fotkę (jak właściciel pozwoli ;)) ale to dopiero za tydzień.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

No to jest obiecana promocja :wink:

qqiz
Posty: 19
Rejestracja: 15 wrz 2009, 18:10
Auto: yran2,7;GR2,8;e36m62
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: qqiz »

Wybaczcie, ale muszę trochę odgrzać kotlet :wink:

Jestem właśnie przed zakupem kółek do hdj80 i mam kilka dylematów.
Autko jest już po lifcie 2,5".
W swoim gry60 przy takim lifcie i po wycięciu zbędnych blach wsadziłem BFGMT 33"/12.5, ale tylko z powodu małego motoru 2,8.

Tutaj miałem nadzieję na bezpieczne włożenie jakichś 35"
Poprzeglądałem zachodnie fora i tam właściwie standardem jest 35" i w górę.
Tutaj natomiast spotykam opinie, że 35" to niekoniecznie bo mosty mogą mocno ucierpieć. Opinię tę wyraził również mój miejscowy guru od 4x4, więc tym bardziej traktuję ją poważnie.

Moje pytania brzmią:

1. czy przy lifcie 2,5" dużo trzeba jeszcze zmotać żeby weszło 35"?
2. co konkretnie i z jakim prawdopodobieństwem skończy się przy wsadzeniu 35"?
3. auto ma "robić" również wizualnie, czy macie może w głowie wymiary opon i felg przy wariancie 33" i wariancie 35", aby było możliwie szeroko?


Tak w sumie myśl o 35" porzuciłem po rozmowie z moim guru, ale jak się naoglądałem tych fotek na np: http://forum.ih8mud.com
to sami wiecie:)

Liczę na pomoc

pzdr

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: LEX »

To wszystko proste. Zasada jest taka, że powyżej 33" należy zmienić przełożenia w dyfrach, aby ich nie zmielić. Ceny zestawów talerz/atak nie są drogie i np za $300 można już dostać absolutnie wypasiony komplet talerz/atak, który jest specjalnie utwardzany, chyba stopniowo wymrażany do zera bezwzględnego za pomocą ciekłego azotu. Podobno wtedy stabilizuje się struktura metalu i takie zęby są nie do zajechania. A za $200 kupuje się taki zwykły komplet.

U nas nie ma takich bajerów, więc ludzie wsadzają duże koła i mówią 'bedzie jak bedzie'. A jak jest to wiadomo... Zęby się mielą. Problem się powiększa przez to, że za $1200 kupuje się nowy syferencjał, a u nas za tę samą cenę ma się stary, ze złomu, z przebiegiem 600,000km.

A więc jeśli masz czas to ciągaj ze stanów paletę gratów i rób to jak należy. Jeśli nie, to musisz pozostać przy 33", bo inaczej możesz mieć problemy.

Jeśli chodzi o stronę wizualną, to mieszczą się spokojnie opoy 35" bez żadnego cięcia blachy. Opony 37" wymagają większego liftu, bo łatwiej kupić sprężyny niż ciąć nadkola.

qqiz
Posty: 19
Rejestracja: 15 wrz 2009, 18:10
Auto: yran2,7;GR2,8;e36m62
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: qqiz »

LEX pisze:To wszystko proste. Zasada jest taka, że powyżej 33" należy zmienić przełożenia w dyfrach, aby ich nie zmielić. Ceny zestawów talerz/atak nie są drogie i np za $300 można już dostać absolutnie wypasiony komplet talerz/atak, który jest specjalnie utwardzany, chyba stopniowo wymrażany do zera bezwzględnego za pomocą ciekłego azotu. Podobno wtedy stabilizuje się struktura metalu i takie zęby są nie do zajechania. A za $200 kupuje się taki zwykły komplet.

U nas nie ma takich bajerów, więc ludzie wsadzają duże koła i mówią 'bedzie jak bedzie'. A jak jest to wiadomo... Zęby się mielą. Problem się powiększa przez to, że za $1200 kupuje się nowy syferencjał, a u nas za tę samą cenę ma się stary, ze złomu, z przebiegiem 600,000km.

A więc jeśli masz czas to ciągaj ze stanów paletę gratów i rób to jak należy. Jeśli nie, to musisz pozostać przy 33", bo inaczej możesz mieć problemy.

Jeśli chodzi o stronę wizualną, to mieszczą się spokojnie opoy 35" bez żadnego cięcia blachy. Opony 37" wymagają większego liftu, bo łatwiej kupić sprężyny niż ciąć nadkola.

Hmmm

Czyli, że wystarczy kupić 2 zestawy po 300 dolców, ściągnąć je np. z USA i można bezpiecznie hulać na 35"?
Brzmi wcale nie tak strasznie.
Zestawy konkretnie jakich producentów są polecane, jakie miejsca zakupu?
Uzyskanie jakich przełożeń jest zalecane dla 35"?

Te 600 dolców plus przesyłka, to stosunkowo do zniesienia za radość z 35":)

BigU
Posty: 1016
Rejestracja: 19 paź 2008, 16:12
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: BigU »

qqiz !! smigasz sobie ot tak, czy wyczynowo!?? ja prawie dwa sezony śmigam na 36" i wydaje mi się ze wyczynowo, nic nie zmieniałem i nie zmienie :D jestem zdanie ze należy wybrać luzy i "pajechali" myślę ze 3 zezon Toja też da radę na orginałach,

qqiz
Posty: 19
Rejestracja: 15 wrz 2009, 18:10
Auto: yran2,7;GR2,8;e36m62
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: qqiz »

No mojego śmigania wyczynowym nazwać na pewno nie można.
w perspektywie jednak, pewnie kruzak będzie miał coraz trudniej, w końcu po to stopniowo się mota.

Tobie w wyczynie nic nie padło od sporych kółek, ale jednak takie opinie chyba mają jakieś podstawy, co?

No i jeszcze jedna kwestia, jak na czarnym wygląda różnica 33" a 35" przy takim samym zawieszeniu?

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: LEX »

Trzeba wziąć pod uwagę inną pracę silnika przy dużych kołach. Masz mniej mocy i częściej musisz redukować. Na autostradę jest to super, bo tam gdzie było przy 33" 2500RPM na liczniku to przy 35" jest 2100, na przykład. Skrzynia biegów też ma znaczenie. Automat sobie poradzi i przez swoją 'miękkość' będzie łaskawszy dla napędu. Skrzynia manualna może za bardzo nadwerężać sprzęgło, zwłaszcza w terenie.

Nie jest powiedziane, że założenie kół 35" bez innych zmian od razu roztrzaska samochód, ale jednak drastycznie zwiększa się taka możliwość. Duże koła obciążają wtedy też reduktor, skrzynię i silnik. Przy zmianie zębów w dyfrach wszystkie te elementy pracują na obciążeniu fabrycznym, więc nie ma ryzyka.

Zmniejszenie luzu pomiędzy talerzem i atakiem z fabrycznego 0.2mm na mniejszy też pomaga, jak również odpowiednie zdystansowanie ataku, aby nie łapał on środkiem zębów, ale odrobinę bardziej do środka talerza. Pod dużymi obciążeniami atak się cofa (mówimy tu o dziesiątych mm) i wtedy właśnie styka się on idealnie na środku. Wymiana łożysk przy okazji wydaje się sensowna. No a nad tym wszystkim musi czuwać spec od ustawiania dyfrów, który kaskę weźmie.

Jak to wszystko zliczysz do kupy to się okaże, że po prostu nie warto wkładać fabrycznych zębów z przebiegiem pół miliona, tylko lepiej kupić te o innym przełożeniu i najlepiej 'cryo'.

Jeśli koszt zrobienia tego w PL przekroczy łącznie $1500 (lub się zbliży), to lepiej kupić od razu złożony dyfer z odpowiednim przełożeniem (około $1200 chyba)

jezus
Posty: 1817
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: jezus »

Jak dla mnie toyoty j8 na mniejszych kołach niż 35 cala ..wygladaja smiesznie.....wsadz kolego MT 35 cala.....a jak kombinujesz dłuzsze wyprawy zapodaj na nie 33 cala ateki.....
Od kilku sezonów moja toya smiga na 35 cala i nie wyobrazam sobie zmniejszyc rozmiar.......
Co do mostów.......to jakieś brednie......
Przeguby i krzyżaki sa na tyle obliczone by to właśnie one pierdły......zwłaszcza przednie krzyzaki....no i raz do roku jakiś przegub zaczyna tykać...co i tak do umielenia zostaje jeszcze....spoooooro czasu...
Przegub..cos koło 250zeta..japan
krzyżaki..75 - 95 zł...japan....

qqiz
Posty: 19
Rejestracja: 15 wrz 2009, 18:10
Auto: yran2,7;GR2,8;e36m62
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: qqiz »

Co do odczuć wizualnych, to wątpliwości nie mam. Pytanie wzięło się jednak z obawy, aby nie przesadzić i potem w nieskończoność nie cierpieć z powodu przegięcia/

Poszukam zestawów, o których pisał LEX, kwestia tylko jakie przełożenie mam uzyskać, czyli czego konkretnie szukać.
Moja hdj, to 92rok rzecz jasna automat. Wyżej wyczytałem, że ta właśnie wczesna data produkcji może skutkować dodatkową słabizną mostów:/

A co do samych kółek, to ponowie pytanie. Czy macie obczajone jakie rozmiary felgi przy 33" i przy 35" wchodzą przy moim lifcie (2,5") bez nadmiernego cięcia?
Założenie jest takie, aby było max szeroko jak się da.

jezus
Posty: 1817
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: jezus »

kolego..nic nie tniesz przy tym lifcie.......butki pasuja jakby szyte na wymiar......tylko oczywiście nie poszerzaj na felgach ...nominał jest w sam raz...... 8)

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Opony MT i felgi do J8 - help

Post autor: LEX »

W Twoim roczniku nie całe mosty są problemem, a jedynie coś co się nazywa 'drive plate'. Nie wiem jak po polsku. Jest to element, który w środku ma wieloklin w który wchodzi zewnętrzna część przegubu. A naokoło są otwory, które mocuje się do tarczy/piasty za pomocą 6 śrub i klinowatych podkładek. Jak zdejmiesz koło to jest to na samym środku, na samym wierzchu. Po prostu w starym roczniku wieloklin jest krótki, przez co czasami pod obciążeniem może się zmielić. Jedyna rada to kupno nowego elementu i nawet mogą zostać stare przeguby (ja u siebie kupiłem stary model przegubów i wszystko śmiga. Musiałem tylko dać na wierzch dużą podkładkę i śrubkę, żeby mi się przegub do środka nie przesuwał.

Poszukaj w http://www.justdifferentials.com albo ringpinion. Znam też inne sklepy, ale nie mogę teraz tego z kompa odkopać. Gdyby Ci się nie spieszyło to ja na początku 2010 brałbym jeden dyfer, więc przesyłka palety wyszłaby taniej.

A co do szerokości to chyba najlepszy kompromis to rozmiar 295 czy 305. Dalej nie ma co szaleć.

ODPOWIEDZ