Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

A nie lepiej założyć BFG AT KO2 i olać zimówki? Na jednych kołach cały rok. Jedyny kompromis to że nie robią w błocie aż tak dobrze jak MT ale i tak nie ma się czego wstydzić.

nie lepiej jak nie jeździł na dobrej zimówce to nie doradza

Tym autem nie jeździł ale jeździł wieloma innymi na najlepszych zimówkach dostępnych na rynku. No i LC na AT niewiele im ustępuje. Dlatego też jeżdżę cały rok na nich.

Podjeżdżałeś na atekach zimą w górach po ubitym śniegu, wyślizganym przez auta? Ja na zimę mam zwykłe zimówki bo na takim podjeździe mam wrażenie, że lepiej trzymają. Na mokrym asfalcie też at bardziej jak łyżwy jadą pozdr Adam

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Dyskusja tak generalnie jest trochę z d... bo bez testów które pokażą różnice to tylko porównywanie subiektywnych, nieporównywalnych odczuć. No i każdy ma swoją racje, a jak wiadomo moja racja jest najmojsza.
Jeżdżę, jeździłem i będę jeździł. Podjeżdżałem i zjeżdżałem. Jeździłem na Geolandarach G012 i teraz na BFG AT KO2. Nie mam porównania z zimowymi w tym konkretnym aucie jednak nie miałem żadnego stresu jeżdżąc na AT. Jeżdżąc z głową i umiarem. To ciężkie auto bez VSC i ASR zwykle z rodziną na pokładzie.
Dla porównania jeździłem wiele lat osobówkami zwykle na najlepszych (w obiektywnych testach) z możliwych zimówek.
Tyle że mam taką zasadę że opona 5-6 lat i do widzenia. Zwykle wulkanizatorzy się dziwili że je oddaje i jestem pewien że zaraz opchnęli je na lewo. Dla mnie guma stara trzyma słabo nawet jak bieżnika wciąż trochę. Na Geo było go z 6mm po ponad 4 latach. Założyłem nowe BFG i jest ogromna różnica.
Także powtarzam, jest tyle aspektów i subiektywnych odczuć w tej dyskusji, że według mnie, można ją traktować co najmniej z dużym dystansem.

Niby tak ale bardzo mnie kusi aby zostawić sobie tylko koła z at. Teraz mam letnie, zimowe i at i za dużo już tego. Martwią mnie tylko podjazdy w górach gdy będzie śnieg. Może jest jakiś góral i jeździ na atekach zimą?

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Czy naprawdę myślicie, ze jazda zima na at czy mt to choć odrobine rozsądny pomysł. Auta ważą ponad 2,5, często maja metalowe zderzaki i każdy metr przy hamowaniu może przesądzić o czyimś życiu. Każdy metr. Każdy metr, a różnice między at i zima to znacznie więcej. I co powiesz po takim wypadku? Ze zimówka wyglada mało męsko? Za to krew na bullbarze już tak?


Sent from my iPhone using Tapatalk

To samo możesz powiedzieć o argumencie którego użyłeś w stosunku do stalowego zderzaka, który chciałeś zakładać. "Jeżdżę ostrożnie".

rolkos pisze:To samo możesz powiedzieć o argumencie którego użyłeś w stosunku do stalowego zderzaka, który chciałeś zakładać. "Jeżdżę ostrożnie".

Jednak jak wiesz nie zamontowałem takiego, zostaje przy fabryce, właśnie ze względów bezpieczeństwa. Choć właśnie rozsądkiem nazywam jazdę na odpowiednich do danej pory roku i warunków oponach.
Do poprzedniej 95tki, którą kupiłem już z żelastwem, dokupiłem komplet zimowek cooper, rownież ze względów właśnie bezpieczeństwa. Musiałem na poczet tego wydatku zrezygnować z innych rzeczy ale to było priorytetem.

Oglądałem chociażby porównanie drogi hamowania nagrane przez terenwizje i przeraża mnie jak ktoś z pełna świadomością 2,5 tonowym klocem, obwieszonymi metalem dookoła, jeździ na MTkach zimą.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Masz może jakiś link do tego porównania? pozdr adam

tutaj jest https://www.youtube.com/watch?v=fF8E3yMr0P0

Moim zdaniem MT sie nie nadaja do jazdy na codzień, bo oczywiście można uważać ale nie da sie tak cały czas jezdzic. Zakładajac MT na wyjazd bierzemy poprawke i poruszamy sie ostrożnie. Jak używamy ich na codzień to wchodzi rutyna, gdzieś sie zagapimy i nieszczęście gotowe. Na MT nie ma czegos takiego jak awaryjne hamowanie.

Mt jako całoroczne odpadają. Porównanie czy AT czy zimówki - AT na lodzie odpadają, ale czy nie są wystarczające do jazdy zimą gdzie śniegu mało, lodu jeszcze mniej?

No ja przejezdziłem kilka zim na AT i było w porządku. Ale opony nowe lub bardzo świeże, na starych już by nie było tak różowo.

Znajomy miał BFG AT KO1 identyczne jak moje, ale jego były starsze, bardziej spękane, tyle samo bieżnika. Na mokrym/śniegu czuć było różnice na korzyśc tych świeższych.

to jeżeli czujecie różnicę między świeżym a a starym to chyba też czujecie różnicę między at i zimówką... czy nie?

zresztą - każdy jeździ na czym chce i za to bierze odpowiedzialność

wszystko to upraszczając - da się zimą jeździć na mt, at (i na letnich nawet co pokazała zima na wyspach ostatnio) ale część osób chce używać dedykowanego sprzętu do warunków i zimą używa zimówek

ps. czy jest tu jakiś user który jeżdżąc zimą na np. blizzakach (ja takie mam - zajebiste!) zmienił je na at twierdząc że at wystarczą?

Ja wam powiem że na takie zimy jak ostatnio to lepiej się sprawują Michelin CrossClimat+, na mokrym hamują znacznie lepiej niż najlepsza zimówka. Na śniegu hamują jak przeciętna zimówka, ale bliżej im do premium. Na mokrym znacznie bezpieczniejsza od zimowych.

Minus to brak rozmiaru do LC.