Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Masz rację 33" to 33" a nie 83.39 cm ani 84.22:) Z mojej strony skrót myślowy, pisząc klasyczne 33" miałem na myśli zakres wielkości +-1cm. I obie wymienione przeze mnie łapią się w tym kryterium.
Też jestem detaliczny więc uwagę przyjmuję z godnością

Na razie skupmy się na tych dwóch wymienionych. Wymiary nominalne: średnica prawie taka sama, wysokość odpowiednio 19,25 cm i 21, 38 cm więc nawet w R18 dużo.

Rozumiem, że głównym argumentem jest jednak dostępność w czarnej d. - przemawia za R16.

To żart a nie uwaga
Kobiety ponoć liczą każdy centymetr. Tu też niestety technika ma znaczenie ale i te nieszczęsne centymetry.

Z mojej strony również żart
Patrzę na jedno i drugie i podałem po 2 wymiary dla 2 rozmiarów opon.
285/75R16 - średnica opony 83,39 cm, wysokość od bieżnika do felgi 21,38 cm
275/70R18 - średnica opony 84.22 cm, wysokość od bieżnika do felgi19,25 cm

Oczywiście wymiary nominalne i czysto teoretyczne, bo to ile producent naleje gumy to już inna sprawa.

Czy Ty przypadkiem nie pracujesz w korporacji ? Tabelki, plany itp.

Nie/tak/niewiem
Pytasz, odpowiadam.

chyba trafiony szeciomasztowiec.
ze jest kejs na asapie zeby performowaly te tabelki w exelu

pana rzuci sobie kostka bo te nanomilmetry malo zmieniaj i cieszy jazda

chyba
chyba jednak pudło

Oczywiście, że cieszyć jazdą. Nawet bardzo. Niecały miesiąc w posiadaniu i ponad 3 tys. nawinięte na koła. Większość po czarnym ale trochę offu też było i nawet jedna wklejka na Warmii w glinie. Dobrze, że do towarzystwa był 4runner na MT więc bez większego problemu dało się cofnąć.
Co ciekawe dla testu podjeżdżaliśmy pod dość stromą i długą górkę - wiadomo Warmia to terem morenowy i tereny piękne. Prowadził kumpel, właściciel 4runnera. Opony 31" standardowy wymiar czyli 275/60/R18 Y. Geolander, reduktor i włączona międzyosiowa. Podjechał bez żadnego problemu.
Dla porównania podjazd drugim autem. 4runner na 32" MT 235/85R16, skrzynia manual 2 bieg, reduktor z dołączonym przodem. Tona mniej. Ten sam kierowca. W połowie górki buksuje - koniec jazdy. Cofka. I jeszcze raz z większym ogniem. Podjechał... ledwo
Obaj byliśmy w szoku.

Ale zmienych jest wiele, kolejnosc podjazdu, cisnienie w gumie
Jej rodzaj, ciezar fury, minimalnie inna droga w syfie etc. Etc
Kylones napisal wszytsko, chces wyjezdzac 16 bo sa wszedzie zawsze
Latwiej poratowac albo byc poratowanym, a na miejscu to cokolwiek tez git

Z pewnością dla doświadczonych ten komentarz wyda się oczywisty ale podzielę spostrzeżeniem dla tych co dopiero zaczynają i maja podobne dylematy.
Podczas dzisiejszej trasy wokół komina było trochę błota i gdybym miał felgi 16" zamiast 18" to przy tej samej wielkości opony do felgi byłoby całe 2,5 cm więcej. I z dużym prawdopodobieństwem miałbym upaprane błotem tylko opony. A tak oprócz zwykłego mycia musiałem trochę nagimnastykować się przy myciu felg od środka.

http://www.fizykon.org/statyka_osr_ciag ... c_wzor.htm
Tu jest wzor na gestosc blota, na wyskosc gumy czeeb ba by wyprowadzic
.. A te bociany odlatuja. I fajnie sie maja

A te 4runnnery to obydwa manuale ? pozdr adam

jakie oba 4 runnery?
były 2 auta:
setka w automacie na ATkach 31" - podjechał bez problemu
4runner manual na MTkach 32" - podjechał za drugim razem

Ok coś źle doczytałem ale obstawiam, że manual zaczynał boksować po zmianie biegu.

Wydaje się, że zupełnie przypadkiem chyba wyszło o co chodzi.
Ciśnienie w oponach.
ATeki setki na miękkiej gumie (poniżej 2 ata) a MTki 4 runnera nabite na kamień (powyżej 3,5 ata)

3,5?! Na rowerowych oponach jeździ?!
Jak napompuje 2.1 to już plomby się luzują. Robię to tylko na długą trasę autobaną i zwykle raczej 2.0.
1.8 na co dzień. Jest bardziej miękko, oszczędzam plomby i podzespoły (z przekładnią na czele) a spalanie ani opór bez zmian.