Felgi stalowe - malowanie

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
MariuszS
Klubowicz
Posty: 1494
Rejestracja: 27 lip 2007, 10:56
Auto: LJ-79 na do?ywocie
Kontakt:

Felgi stalowe - malowanie

Post autor: MariuszS »

Zanim napisałem - przejrzałem archiwum i był już podobny wątek, ale o aluminiowych.

Ponieważ "rzutem na taśmę" kupiłem niedawno nowe oponki M/T, to chciałbym, przy okazji przekładki odnowić felgi stalowe (oryginalne Toyota 16x6J).
Jaką metodą i czym, najlepiej to pomalować (po starannym wypiaskowaniu, rzecz jasna)?
Z tego co pamiętam, to malowanie na kolor srebrny wymaga dwóch warstw, a to jest ponoć za grubo, i niszczy się przy zakładaniu ciężarków. Nie upieram się bardzo przy kolorze srebrnym, ale się przyzwyczaiłem, no i jest on dość uniwersalny, gdyby udało mi się w końcu zamienić auto na długie (w niewiadomym kolorze ;-))
Zresztą, na doborze kolorów za bardzo się nie znam, a Żona wyjechała... ;-)

Czy ktoś może polecić dobry zakład, najchętniej w okolicach Krakowa?

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: Pyrka »


endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: endurance »

Witam,

słyszałem, że w Krakowie tu dobrze malują

http://colorex.pl/puph/puph.php?width=1024&height=768

jeżeli ktoś ma inne doświadczenie proszę o sygnał bo już niedługo będę tam malował.

Pozdrawiam
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

toyotek
Posty: 164
Rejestracja: 17 lis 2008, 10:48
Auto: Hilux 1996
HZJ73 4.2 1994
LJ78 1991 3.0
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: toyotek »

Ja tam ostatnio malowałem 4 stalowe 16" do hiluxa, i bardzo ładnie to zrobili, mają profesjonalną śrutownię i ładnie lakierują, jednak jak felgi mają niewielkie ślady korozji to po śrutowani (bardzo mocnym) i lakierowaniu są widoczne wżery, ale felg nie ogląda się z 10 cm więc reasumując wszystko jest ok. jutro wrzucę zdjęcie.

Awatar użytkownika
MariuszS
Klubowicz
Posty: 1494
Rejestracja: 27 lip 2007, 10:56
Auto: LJ-79 na do?ywocie
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: MariuszS »

endurance pisze:słyszałem, że w Krakowie tu dobrze malują
http://colorex.pl/puph/puph.php?width=1024&height=768
jeżeli ktoś ma inne doświadczenie proszę o sygnał bo już niedługo będę tam malował.
No właśnie ja miałem trochę inne, i dlatego zadałem pytanie...
Z tym, że moja opinia może już nie być bardzo aktualna, gdyż malowałem tam felgi jakieś 5 lat temu, w ich drugim (starym?) zakładzie, w Toniach. Wyszło niezbyt pięknie, wżery solidne, nadlewy farby, a i trwałość krótka :-(. Ale zwiedzałem później nowy zakład w Łuczanowicach (z innej okazji, bo nie robili tam felg) i sprawiał dobre wrażenie. Jeśli przenieśli felgi do nowego zakładu, to może warto spróbować jeszcze raz. Najważniejsze pytanie to takie, czy rzeczywiście, kolor tak bardzo determinuje wytrzymałość lakieru na porysowanie i zdrapanie ciężarkami?

toyotek
Posty: 164
Rejestracja: 17 lis 2008, 10:48
Auto: Hilux 1996
HZJ73 4.2 1994
LJ78 1991 3.0
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: toyotek »

przyjrzałem się wczoraj felgom z bliska i jedna rzecz którą teraz (po ok 2 miesiącach) widzę to to że w miejscu łączenia blach felgi - widać na zdjęciu - podczas śrutowania utknęły małe kuleczki śrutu, które teraz rdzewieć zaczynają, nie wiem jak będzie dalej ....
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: hashid »

czyżby rebus: śru-dru. ciarnia

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: kylon »

Temat znany. Warto po piaskowaniu wydłubać je jakimś szpikulcem a potem dopiero do lakieru.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: LEX »

Eeeh, kombinujecie... Wypiaskować i polecieć hammeritem. Ja w domu pomalowałem pordzewiałe pręty balkonowe jakieś 5 lat temu i ani śladu rdzy, to pewnie na wypiaskowanej i czystej feldze będzie lepiej.

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4385
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Felgi stalowe - malowanie

Post autor: Kwiatec »

a u mnie ogrodzenie po hamerjacie można było sobie w dupe wsadzić :wink: polecam stalochron polski i sprawdzony :wink:

ODPOWIEDZ