KM3

Moderator: luk4s7

jezus
Posty: 1807
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: jezus »

Dalej nie mogę strawić tych wywiniętych lameli jak w oponach kierunkowych. Jedynym plusem jak dla mnie w KM3 jest zwiększenie parametrów prędkości do 160. Prawdopodobnie znowu kupię KM2, z białymi napisami w cenie :-). Do 160 też daje radę jechać......szybciej nie zmuszałem stefanki.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: Rokfor32 »

Nie wiem jak we współczesnych - ale stare modele BFG z białymi napisami to nie żadne malowanie - ino pasek białej gumy na boku opony. Czarna jest na nia nakładana jako kolejna warstwa - co ładnie widać w starych egzemplarzach (pole białe się powiększa z czasem, jak warstwa czarna po trochu odpada :wink: ).

Tak że - nie ma opcji "starcia" się tak wykonanego białego napisu. :wink:

No - chyba że te wersje współczesne to faktycznie chińczyk markerem zapodaje ... :mrgreen:

Co do konstrukcji - to nie są opony kierunkowe - niemniej opona ma rozróżnienie stron: zewnętrzna i wewnętrzna. Wygląda to dosyć dziwacznie, bo jedna strona auta ma opony zapodane "do tyłu", patrząc po wzorze bieżnika - ale to tak właśnie ma być, przynajmniej wg założeń producenta opony. Pierwsze gumy, z terenowych, jakie pamiętam o takiej budowie to były goodyery mtr. Do osobówek to już od dawna pewien standard, np. u michelina.

jezus
Posty: 1807
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: jezus »

Bosze...czy wszystko co nowe musi być tak hoojowe...:-)

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1236
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: francek »

tadeo pisze:
francek pisze:KM3 to opona słaba w terenie ( pisząc teren mam na myśli błoto, koleiny, śnieg a nie kałuże lub szutry :wink: ) jak KM2 - mogliśmy to osobiście sprawdzić. Taki chiński MT-ek albo niezły AT-ek. W porównaniu do Cooperów STT Pro wypada blado albo nawet bardzo blado.
Białe napisy od 15 lat ja osobiście każę zakładać do wewnątrz auta bo w/g mnie nie ma nic bardziej obciachowego :lol: No chyba że + 5 do lansu pod marketem :mrgreen:
eee takie pitolenie, każdy MT do błota nadaje się jak szpilki do lasu. Dopiero założenie Simexów robi prawdziwa różnicę między AT a oponą do błota.
W MT ma znaczenie jej silna budowa na rozdarcia przez skałe korzenie itp. i jazda na ciśnieniu tak w okolicach 1 atm. I KM3 jeśli ma wzmocnione boki o 30% to jest to krok na przód w oponach do podróży i pewnie jest cichszy.
Coopery STT PRO szumią jak byle jakie nadlewki, zostają na asfalcie jak kreda a "trzymanie w błocie" maja takie same jak cała reszta opon w klasie MT.
Amen,
A świstak siedzi i zawija te swoje sreberka :mrgreen: STT Pro nie szumią i nie znikają na asfalcie. Inaczej, szumią ale o wiele mniej niż np. BFG KM1 a znikają pewno o 30% wolniej - moje skromne obserwacje z 5 aut, z którymi jeżdżę troszkę dalej niż 200 km :lol: :lol: i troszkę dłużej niż 1 rok. STT PRO przy ciśnieniu 0.4 robią bardzo dobrą robotę w terenie ( w jakim chyba nie byłeś, ale jeśli chcesz z chęcią zaproponuję kilka miejscówek :mrgreen: ) zarówno w błocie, torfie jak i na śniegu. BFG KM2 i KM3 tej roboty nie robią nawet przy zejściu do 0.2 atmosfery ( tak wiem, obraca Wam wtedy oponę i spada z felgi :mrgreen: ) Mi natomiast nie spada ale pewno taki mój urok :mrgreen: :mrgreen: KM3 za to jest cichy bo to AT-ek tyle, że nieco bardziej agresywny.
I teraz również mogę napisać amen :oops:

dohap
Posty: 317
Rejestracja: 09 kwie 2013, 18:38

Re: KM3

Post autor: dohap »

Zgodze sie z Francem. Bfg to opony nie na nasze warunki. To „mild mt”, takie szuterkowe oponki ze wzmocnionymi bokami i mieszanką na wapienne kamyki, elegancko szumiące w pickupie w drodze na targ kukurydzy. KM2 są uciązliwe w trasie, głosniejsze np od silverstonów sportów, a zatrzymują sie w 30-40% drogi pokonywanej na silverach. Robią też gorzej niż yoko g012, co już kompletnie je dyskwalifikowało. Wszystkie porownywalem na tym samym aucie i po tych samych trasach. Reklamowanie km3 jako „8% lepszych” w czymś tam od km2 nic nie zmienia.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: Rokfor32 »

Za to zadziwiająco się trzymają na ubitym białym. Mowa o km2. Się naprawdę mocno zdziwiłem.

Miałem tej zimy porównanie, mocno już zużytych km2, i całkiem wysokich (acz starych) km1. Km1 miało problem żeby z miejsca ruszyć, nawet z napędem x4. Na km2 dało się jechać na samym tyle, auto skręcało i hamowało. Sybiektywnie lepiej, niż atek, który też miałem równolegle do porównania - po prostu km2 się nie zapychało śniegiem.

Nie wiem czym to idzie, pewnie rodzajem mieszanki gumy, może jaka dyspersja czegoś, co "klei" się do lodu. Ale różnica między tymi oponami była po prostu nieporównywalna. Już prędzej do jakiego a/t szło to porównywać, niż do km1.

Po tym doświadczeniu km2 u mnie znacznie zyskało jako opona uniwersalna.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: sebastian44 »

Nie wiem czym to idzie, pewnie rodzajem mieszanki gumy, może jaka dyspersja czegoś, co "klei" się do lodu. Ale różnica między tymi oponami była po prostu nieporównywalna. Już prędzej do jakiego a/t szło to porównywać, niż do km1.

Po tym doświadczeniu km2 u mnie znacznie zyskało jako opona uniwersalna.
Ja miałem dokładnie odwrotne odczucia, tzn KM2 nówki sztuki w aucie ślizgały sie jak głupie przy byle okazji. Dla mnie to była tragiczna opona pod każdym względem. Ani na asfalt ani do terenu. Za to do lansu jak znalazł :D

Może to kwestia tego że miałem je na aucie bez ABSu i z napędem na asfalt tylko na tył. Ale jednak, po doświadczeniach z nimi potem przez dłuższy czas bałem sie MT jak ognia. Poźniej sie dopiero okazało że inne MT jednak trzymaja się czarnego. I przy okazji nawet robią w terenie.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: Rokfor32 »

Jak pisałem - te co ja miałem do testów były sporo zużyte, tak do połowy mniej więcej. Druga rzecz, jaka wyszła - to hałas. Nowy emtek jest nawet cichy, ale po czasie się ząbkuje, i jazgocze. Te, starte do połowy, nadal były względnie ciche.

Może to być też kwestia szerokości - te km2 to były 33/10,5".

Teraz mam na swoim aucie GY duratrack 31/10,5". I na mokrym asfalcie auto potrafi zarzucić tyłem bez problemu. Choć ogólnie uznaję je z niezłe uniwersalne - to km2 w moim rankingu "opon uniwersalnych" jednak wskoczyły wyżej.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: Templar »

Jak już pisałem w innym wątku, mam teraz KM3 i uważam że jeździ się rewelacyjnie. Szczególnie zaskakująco dobra trakcja jest na śniegu i lodzie.
Po 10tyś km nie widać uszkodzeń bieżnika- w KM1 miałem wyraźne wyrwania na krawędziach.
W trasie głowy huk nie urywa- głośność praktycznie jak ATek.

Oczywiście wszystko zależy od tego czego po oponie oczekujemy. Ja szukałem opony minimalnie dzielniejszej w terenie od ATeka a równocześnie niewiele mniej komfortowej na czarnym. Aktualnie potrzebuje przejechać 1500-2000km po czarnym i zjechać na szutry i rozmiękłe leśne drogi z okazjonalna błotną niecką. KM3 spełnia moje oczekiwania idealnie. To że nieźle działa na mokrym i białym to tylko dodatkowy plus.
Do upalania dookoła komina, albo na Ukrainie pewnie bym wybrał bardziej agresywny bieżnik, a do szutrów i niewielkiego błota bym pozostał przy KO2, które do tej pory sobie świetnie radziło.
Nie ma opony do wszystkiego i dla każdego, ale na pewno bym nie powiedział że KM3 jest słabym produktem.

jezus
Posty: 1807
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: jezus »

Trzeba pamiętać że przy wyborze gumy nie tylko jej marka czy bieżnik ma największe znaczenie ale jej szerokość. W cholerę ludzi kupuje do średniej wielkości auta ( czytaj wagi) , szerokie kapcie. Potem narzekają że się ślizga, huczy na asfalcie i nie wgryza się w terenie. BFG od modelu KM2 są oponami dedykowanymi na dłuższe wyjazdy, gdzie większość trasy idzie po asfalcie czy szutrze. Osobiście na wyjazd typu Serbia, Rumunia w sumie jakieś 4000km z czego około 1000km po górkach i dolinkach , zakładam BFG AT1. W sumie na Europę od wiosny do jesieni jechać na czymś bardziej agresywnym od MT BFG to nieporozumienie.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: Rokfor32 »

Ja używam szerokich kapci do lekkiego wozu - i potwierdzam: na mokrym asfalcie (takim świeżo zmoczonym) jest bardzo łatwo o poślizg. Za to po zflaczeniu można wjechać wszędzie, a typ bieżnika robi sie pomijalny :wink:

Ale - taki układ ma jedną bardzo poważną wadę: jest to aquaplaning. Jeżeli bieżnik jest zbyt gęsty, lub kapeć zbyt starty - to szybszy wjazd w kałużę jedną stroną auta można zakończyć bardzo niefajnie. Nacisk na koło jest za mały, żeby skutecznie wodę wycisnąć, i nie mam tu na myśli prędkości rzędu 200 - a już takie rzędu 70.

Temu właśnie u mnie jako uniwersalne odpadają opony A/T. Dowolnej marki.

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: KM3

Post autor: stasik »

Szukam opon do użytku ogólnego i KM3 to dla mnie górna granica jeśli chodzi o agresywność opony. Obecnie kończą mi się już Goodyear Wrangler At/SA+ - niezłe opony na asfalt, śnieg (ale nie pół metra głębokości), piasek i szutry, ale w błocie zupełnie nie robią. A że u nas każde zjechanie z asfaltu kończy się w błocie...
Jestem świadomy kompromisów przy jeździe na MT po asfalcie, ale kluczowym problemem pozostaje jazda po ubitym, często zlodzonym śniegu w naszych Beskidach. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii?
Inne opony brane pod uwagę to STT Pro (problemem jest indeks prędkości "K", no chyba, że to nieprawda), Duratraki (raczej nie dostanę 265/75/16) i KO2 (w razie zdecydowania się jednak na AT, ewentualnie Coopery AT3 lub AT3 4S, ale one nie będą robiły w błocie).

jezus
Posty: 1807
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: jezus »

Jestem zadowolony z KM3 MT . Jakoś sobie radzą w terenie, a na czarnym mniej huczą od KM2. Są dość równe i dobrze wyważone, co jest na wielki plus jak ktoś lata po czarnym.

pinc6x6
Posty: 390
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: pinc6x6 »

tadeo pisze:
19 mar 2019, 23:20
francek pisze:KM3 to opona słaba w terenie ( pisząc teren mam na myśli błoto, koleiny, śnieg a nie kałuże lub szutry :wink: ) jak KM2 - mogliśmy to osobiście sprawdzić. Taki chiński MT-ek albo niezły AT-ek. W porównaniu do Cooperów STT Pro wypada blado albo nawet bardzo blado.
Białe napisy od 15 lat ja osobiście każę zakładać do wewnątrz auta bo w/g mnie nie ma nic bardziej obciachowego :lol: No chyba że + 5 do lansu pod marketem :mrgreen:
eee takie pitolenie, każdy MT do błota nadaje się jak szpilki do lasu. Dopiero założenie Simexów robi prawdziwa różnicę między AT a oponą do błota.
W MT ma znaczenie jej silna budowa na rozdarcia przez skałe korzenie itp. i jazda na ciśnieniu tak w okolicach 1 atm. I KM3 jeśli ma wzmocnione boki o 30% to jest to krok na przód w oponach do podróży i pewnie jest cichszy.
Coopery STT PRO szumią jak byle jakie nadlewki, zostają na asfalcie jak kreda a "trzymanie w błocie" maja takie same jak cała reszta opon w klasie MT.
Amen,
O właśnie 😙Zawsze chciałem to napisać ale się bałem😂🤘

pinc6x6
Posty: 390
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: KM3

Post autor: pinc6x6 »

Rokfor32 pisze:
26 mar 2019, 19:03
Ja używam szerokich kapci do lekkiego wozu - i potwierdzam: na mokrym asfalcie (takim świeżo zmoczonym) jest bardzo łatwo o poślizg. Za to po zflaczeniu można wjechać wszędzie, a typ bieżnika robi sie pomijalny :wink:

Ale - taki układ ma jedną bardzo poważną wadę: jest to aquaplaning. Jeżeli bieżnik jest zbyt gęsty, lub kapeć zbyt starty - to szybszy wjazd w kałużę jedną stroną auta można zakończyć bardzo niefajnie. Nacisk na koło jest za mały, żeby skutecznie wodę wycisnąć, i nie mam tu na myśli prędkości rzędu 200 - a już takie rzędu 70.

Temu właśnie u mnie jako uniwersalne odpadają opony A/T. Dowolnej marki.
masz zboczenie islandzkie🌝

ODPOWIEDZ