Panowie mam nietypowy problem, może i typowy ale ja się nigdy z nim nie spotkałem.
Kupiłem felgi alu (moje pierwsze) i zabieram się do montażu ale 2 z felgi maja jakieś dziwne otwory - jak poniżej.
Otwory w feldze są różniej średnicy: 2 otwory są o średnicy 14 mm jeden 12 mm i trzy 18 mm.
Wygląda to tak jakby w felgi były wciśnięte tuleje stalowe, które zmniejszają otwory w materiale rodzimym z 18 do 14 mm. To wygląda na oryginalne rozwiązanie, bo tak mam praktycznie we wszystkich otworach pozostałych 3 felg. Tam gdzie jest otwór 18 mm to wygląda jak by czegoś brakowało tam gdzie jest 12 mm to chyba czyjaś rzeźba.
Proszę o podpowiedz co z tym mogę zrobić? Opcja przycisku do papieru nie wchodzi w grę
Tuleje stalowe w otworach na szpilki
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 05 wrz 2013, 07:21
- Auto: KZJ95
- Kontakt:
Re: Tuleje stalowe w otworach na szpilki
Zwróć te felgi sprzedawcy, tak będzie najprościej. Nawet jeśli felgi miały tak w oryginale, to masz przed sobą wiele dni rzeźby (wywalania kasy na tokarzy), żeby doprowadzić je do stanu używalności.
Problem polega na tym, że felgi w wielu modelach Toyoty centrują się nie względem piasty, lecz względem szpilek, czyli koło nie opiera się na piaście, lecz wisi tylko na szpilkach. Pogoogluj sobie "hub centric" i "lug centric". Jeśli otwory nie będą idealnie tam gdzie ich miejsce, to będziesz miał efekt jajowatego koła.
Warto też wiedzieć, że felgi mają różne nakrętki w zależności od ich powierzchni. Aluminiowe często mają nakrętki z podkładkami (czyli z płaską powierzchnią) a stalowe są stożkowe. Jak ktoś o tym nie wie to potrafi stożkowymi nakrętkami porozpychać otwory a czasami i spowodować pęknięcie felgi w pobliżu otworu.
Nie wiem jakie felgi kupiłeś i jakie chcesz mieć, ale ja na twoim miejscu bym kupił jakieś używane oryginalne felgi toyotowskie i zapomniał o problemie. Za komplet zapłacisz nie więcej niż tysiaka albo coś w tych okolicach.
Problem polega na tym, że felgi w wielu modelach Toyoty centrują się nie względem piasty, lecz względem szpilek, czyli koło nie opiera się na piaście, lecz wisi tylko na szpilkach. Pogoogluj sobie "hub centric" i "lug centric". Jeśli otwory nie będą idealnie tam gdzie ich miejsce, to będziesz miał efekt jajowatego koła.
Warto też wiedzieć, że felgi mają różne nakrętki w zależności od ich powierzchni. Aluminiowe często mają nakrętki z podkładkami (czyli z płaską powierzchnią) a stalowe są stożkowe. Jak ktoś o tym nie wie to potrafi stożkowymi nakrętkami porozpychać otwory a czasami i spowodować pęknięcie felgi w pobliżu otworu.
Nie wiem jakie felgi kupiłeś i jakie chcesz mieć, ale ja na twoim miejscu bym kupił jakieś używane oryginalne felgi toyotowskie i zapomniał o problemie. Za komplet zapłacisz nie więcej niż tysiaka albo coś w tych okolicach.
Re: Tuleje stalowe w otworach na szpilki
Tak jak LEX pisze. Oddaj to bo ktoś albo nie wiedział co sprzedaje albo pozbył się problemu na kolejnego nieświadomego.