Felgi aluminiowe - malowanie
Moderator: luk4s7
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
A felgi aluminiowe ale funkiel nówki z kartonu jak pomalować ? Malowanie ze srebrnego na czarny. Lakiernik chce 300,- za polakierowanie 1 szt a felga kosztuje 280,- czyli malowanie u lakiernika jest kompletnie irracjonalne .
Jest jakiś lakier z puszki, który będzie trzymał i wybaczy małe błędy przy malowaniu ?
Jest jakiś lakier z puszki, który będzie trzymał i wybaczy małe błędy przy malowaniu ?
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
nie sadzę, ze samodział będzie łatwy i tani - alusy są czymś lakierowane, i do tego lakieru słabo zwykłe farby przylegają, więc albo trzeba lakier pruć z felg, albo szaleć z jakimiś rocket-science farbami...qberus pisze:A felgi aluminiowe ale funkiel nówki z kartonu jak pomalować ? Malowanie ze srebrnego na czarny. Lakiernik chce 300,- za polakierowanie 1 szt a felga kosztuje 280,- czyli malowanie u lakiernika jest kompletnie irracjonalne .
Jest jakiś lakier z puszki, który będzie trzymał i wybaczy małe błędy przy malowaniu ?
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
W stanach, oczywiście, coś takiego można znaleźć http://www.duplicolor.com/products/wheelCoating/" onclick="window.open(this.href);return false;
Będę musiał poszukać w sklepach może coś się trafi, a jak nie to poszukać innego lakiernika
Będę musiał poszukać w sklepach może coś się trafi, a jak nie to poszukać innego lakiernika
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
szukanie tańszego lakiernika to strata czasu, robota przy felgach jest 3x bardziej upierdliwa niż malowanie tzw. jednego elementu - 300 za felge to jakoś tanio policzył
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
Jak byłem wyrobnikiem w BMW Inchcape Wrocław to dla klienta malowaliśmy nówki felgi na czarno do czarnego X6.
Podjęła się tej roboty firma która malowała BMW na gwarancji dla Inchcape.
Felgi były tak delikatne że trzeba było uważać jak się je myje żeby nie zmyć czarnego lakieru.
Kaszanka pełna...
Więc z doświadczenia odradzam takich zabiegów chyba że zedrą farbę do "żywego"
Podjęła się tej roboty firma która malowała BMW na gwarancji dla Inchcape.
Felgi były tak delikatne że trzeba było uważać jak się je myje żeby nie zmyć czarnego lakieru.
Kaszanka pełna...
Więc z doświadczenia odradzam takich zabiegów chyba że zedrą farbę do "żywego"
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
Z reguły aluminiaki sa już malowane, wystarczy że je zmatowisz i pryśniesz nowym lakierem. Jesli przesadzisz i chcesz podkład to jest dość tani do alu i ocynków w castoramie. Szukaj jakiegokolwiek na półkach.qberus pisze:A felgi aluminiowe ale funkiel nówki z kartonu jak pomalować ? Malowanie ze srebrnego na czarny. Lakiernik chce 300,- za polakierowanie 1 szt a felga kosztuje 280,- czyli malowanie u lakiernika jest kompletnie irracjonalne . Jest jakiś lakier z puszki, który będzie trzymał i wybaczy małe błędy przy malowaniu ?
Moje tak były malowane i drugi rok bez zarzutu
Masz cała mase farb w sprayu ale nie wszystkie się dobrze kłada ( kiepsko kryja i mogą być zacieki)zależy od firmy pigmentu itp. Ostatecznie pistolet do odkurzacza i jazda( choć teraz sa elektryczne)
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
Ano właśnie przecież Ty malowałeś. Podejrzewam, że tym samym co auto więc pewnie dobry lakier. Boję się, że nawet jak zmatowię, to lakier z puchy nie wytrzyma. Malowałem tak znaczek Toyoty na atrapie i nie wytrzymał długo
Okazuje się jednak, że mają też inny wzór felg o tych samych parametrach i w pożądanym kolorze więc może po prostu wezmę te drugie. Tyle, że na razie mają je tylko wirtualnie bo płyną dopiero a to trochę zajmuje . Ile to się dopiero dowiem jutro więc nie wykluczone, że jednak wrócę do tematu malowania
Ech zawsze pod górkę ...
Okazuje się jednak, że mają też inny wzór felg o tych samych parametrach i w pożądanym kolorze więc może po prostu wezmę te drugie. Tyle, że na razie mają je tylko wirtualnie bo płyną dopiero a to trochę zajmuje . Ile to się dopiero dowiem jutro więc nie wykluczone, że jednak wrócę do tematu malowania
Ech zawsze pod górkę ...
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
Nie swięci garnki lepią...zwyczajnie spróbuj. Pryśnij i załóż jako "dojazdówke" Wtedy sam zobaczysz. Najprościej malować matowymi. Moja farba super kryje przy malowaniu (1,5 litra na samochód)ale ma też wady, można ja myć tylko Ludwikiem ( ja i tak myję raz na rok albo po błoceniu).Teraz w mieszalniach dobiorą Ci każdy kolor wg RAL+ utwardzacz. A toyotowskie felgi są dobrej jakości ja bym z nich nie rezygnował
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
He he ja to w myjni co 2 tyg jestem .Norick pisze:... można ja myć tylko Ludwikiem ( ja i tak myję raz na rok albo po błoceniu)
Wiem, mam dwa komplety. Wiem też, że te kołpaczki ze środka kosztują w ASO 150,- za szt i jak je podp....olą to boli , przerabiałem to niestety. Poza tym mają odsadzenie +30 a ja chcę 0. Można oczywiście założyć dystansy ale wychodzą drożej niż nowe felgi , stąd pomysł na dobrego i taniego chinola.Norick pisze: A toyotowskie felgi są dobrej jakości ja bym z nich nie rezygnował
Zobaczymy co z tym drugim wzorem. Jak się nie uda to wrócę do koncepcji malowania.
A wygrzewasz tą farbę jakoś czy nie ?
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
tu nic nie ma do wygrzewania to nie piecówka ani proszek. Farba+utwardzacz...i sie utwardza
Jesli tak czesto myjesz auto to zostaje Ci proszek. Ja myję rzadko bo na moim prawie wcale nie widać brudu a jeśli widac to nie bardzo kłuje w oczy. No i kwestia podejścia własciciela, juz więcej nie pomogę bo mam zupełnie inne
Jesli tak czesto myjesz auto to zostaje Ci proszek. Ja myję rzadko bo na moim prawie wcale nie widać brudu a jeśli widac to nie bardzo kłuje w oczy. No i kwestia podejścia własciciela, juz więcej nie pomogę bo mam zupełnie inne
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
Ech Pyrka jestes genialny
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
He he czyli jednak jest metoda na to szaleństwo . Dzięki Pyrka.
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
Nie o felgi chodzi tym razem ale temat pokrewny więc tutaj.
Mogę to pomalować ? Jeśli tak to czym ? Mam na myśli coś w ramach DIY więc lakierowanie proszkowe odpada Pytanie odnosi się też do przedniej osi choć tam są gładkie dekielki i z nimi chyba problemu nie będzie.
Syfiasto to wygląda a dekielki od felg to jakiś wypadek przy pracy chyba:|
Mogę to pomalować ? Jeśli tak to czym ? Mam na myśli coś w ramach DIY więc lakierowanie proszkowe odpada Pytanie odnosi się też do przedniej osi choć tam są gładkie dekielki i z nimi chyba problemu nie będzie.
Syfiasto to wygląda a dekielki od felg to jakiś wypadek przy pracy chyba:|
Re: Felgi aluminiowe - malowanie
malować możesz, tylko od frontu - krawędzi nie ruszaj, bo jak za grubo będzie, to się może felga nie wycentrować
ale z jakiś magicznych powodów - jakbyś nie malował, to w tym miejscu zawsze rude wyłazi...
mnie chłopaki co przegląd pastują to grubo pastą miedziową (chyba ...)
ale z jakiś magicznych powodów - jakbyś nie malował, to w tym miejscu zawsze rude wyłazi...
mnie chłopaki co przegląd pastują to grubo pastą miedziową (chyba ...)