Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam wszystkich, mam takie pytanie co sądzicie na temat opon tzw. "całorocznych"? Niedawno kupiliśmy mojej kobiecie Citroena C3 i zastanawiałem się nad tymi oponami. Dziewczyna za wiele nie jeździ, jedynie co do pracy i jakieś tam zakupy, mieszkamy w mieście. Czytałem sporo na ten temat i wszędzie jest praktycznie to samo, tak jak tutaj http://magazyn-czesci.pl/opony-caloroczne.html" onclick="window.open(this.href);return false; że niby fajnie ładnie, ale jednak lepsze są sezonówki. Postanowiłem więc poradzić się Was, być może ktoś ma doświadczenie z takimi oponami.

Na lato letnie,na zimę zimowe co jest do wszystkiego jest do d.......py.
Przynajmniej dla mnie i nikt mi nie wmówi cytując klasyka,że czarne jest czarne,a białe jest białe.

Kilkanaście lat jeżdziłem autem osobowym tylko na oponach letnich.
Dałem radę bez przygód pokonywać bardzo duże kilometraże ale powiem ci jedno, jak już założyłem zimówki to wyraźnie poczułem różnicę. Dotyczy ona głównie jazdy po śniegu. Na oponach letnich niestety nawet 10 cm stanowił problem.

Nie mam porównania do opon całorocznych, ale przy małych przebiegach moze się to bardziej opłacać.
Ja jednak swojej zonie zakładam na zime zimówki. Mało jeździ więc niech ma łatwiej a nie trudniej...

na Podbeskidziu nawet praktykowaliśmy tylko zimówki jeśli już nie było wyboru, jeśli nie jeździsz dużo latem to zimówka nie zniknie w oczach, dla emeryckiego poruszania się zimówki latem nie stanowią żadnego problemu i chyba każdy to przyzna a odwrotnie-letnie zimą są (u nas przynajmniej) katastrofą :/

Zgadzam się z Góralem...do wszystkiego-to do niczego.
Z drugiej strony, wszystkie testy dotyczące opon porównują zawsze letnie vs zimowe, nie ma testów albo są niewidoczne dotyczące uniwersalnych vs zimowych. Obecne można wytworzyć mieszanki, które pozwalają w pełni zachować elastyczność opony od minus czterdziestu do plus czterdziestu, tylko nie będą one tak specjalizowane jak opony zimowe i letnie. Jeśli żona ma niewiele doświadczenia...zmieniaj. Jeśli nie panikuje i daje rade...można pokusić się o całoroczne-wtedy ma znaczenie bieżnik. I nie daj sobie wmówić ze tylko letnie albo zimowe, bo od tego tylko krok do nocnych i dziennych, suchych i mokrych itd a o to chodzi w dzisiejszych czasach i wynikach sprzedaży.
Opona ma być i mieć głęboki bieżnik a i tak mimo najlepszych superzimowych opon i mistrzów kierownicy wypadki są i beda. Kieruj się zdrowym rozsądkiem
P.s ja jeżdzę na całorocznych i są to MT-ki

dyktatowi koncernów oponiarskich należy powiedzieć dość i nie dać się ogłupiać
za chwile - oprócz opon zimowych i letnich - wmówią nam jeszcze opony przejściowe

użytkuję opony całoroczne i jestem zadowolony i zdziwiony (albo odwrotnie) i to nie wiem, czy bardziej zadowolony czy zdziwiony, w każdym razie polecam... a używam wcale nie najwyższego segmentu, bo Nexenów N`Priz 4S (auto to octavia z haldexem)

nie ma co się rozpisywać - zimą naprawdę robią (ale kształt bieżnika jest taki dość "zimowy"), w wodzie robią, na asfalcie wcale nie głośne
ale podobno najlepsze w wielosezonówkach są Goodyeary Vector (tylko odpowiednio droższe)

Opony – pomiędzy AT i MT
http://www.off-road.pl/zloty-srodek-opo ... dzy-at-mt/