Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

265 bedzie za szeroka a w tereni wcale nie bedzie lepiej - i tak jest za mała -

szukaj 235/85 r16 lub wieksze 255/85 r16 - te drugie to takie 33x10,5 = powinny bez problemu wejść

mam 235/85 AT - i jest znośnie - tzn dynamika na asfalcie dobra, w terenie szału nie ma
zakładałem 33x10,5 r15 - w terenie miodzio - na asfalcie do przeżycia,

jeździłem na 265/75r16 MT - i spalanie było najwyższe a auto wcale się lekko nie poruszało ale to mogło być z powodu nalewek

jak byś szukał nalewek (kopia bfg MT) w rozmiarze 265/75 r 16 to mam coś takiego i to nawet z felgami

Z przeliczenia 10.5 to w zasadzie 265, czy jankesi to jakoś inaczej mierza?

liczysz poprawnie

Chyba pozostanę przy 235/85. Ktoś te nowe stt pro ma/miał może? Jak ogólnie coopery się mają do bfg jeśli chodzi o sztywność barku i jazdę na niższym ciśnieniu?

Pozdrw

Bierz bfg. Sa wytrzymalsze. Opcjonalnie micheliny xps czy jakos tak

Tak pacze sobie na bieżnik i km2 niewiele agresywniejsze sie wydają od st maxxów które posiadam, st maxxy to at ale niby takie bardziej agresywne. No ale w blocie na mój gust to tak se to robi, tyle że nie mam porównania.

Bo nie ma porównania - BFG KM2 mimo że nie jest to szczyt marzeń do błota - dają radę się w miarę sensownie oczyszczać w lepkiej mazi.

Nie jestem zwolennikiem tych opon, ale w tej chwili to chyba najsensowniejszy wybór, jeżeli opona ma być w miarę wszechstronna: akceptowalnie w błocie, i akceptowalnie na czarnym.

hetman pisze:Zastanawiam się nad mtkami do Lj78, w tej chwili mam coopery st max 235/85 R16. Toya bez liftów i w najblizszym czasie się nie zanosi. Po wywaleniu ori poszerzeń obecnie kółka się licują z nadkolem.

Przewertowałem temat i chciałbym jakiś standardowy (łatwo dostępny) rozmiar w okolicy 32". Zastanawiam się czy 235/85 czy 265/75? Czy prado nie zamuli się jeszcze bardziej na 265? Jakich prakrycznych różnic się spodziewać w terenie? Nie narzekam na dynamikę auta bo i tak jej nie ma ale czasem to ja wyprzedzam plaskacze i nie chcę zrobic mega muła z auta.

Dodam ze gumy to albo bfg mt km2 lub stt pro.

Może ta strona coś ci podpowie?
http://www.polskioffroad.com/ART/wieksze_kola.html

vGreg pisze:

hetman pisze:Zastanawiam się nad mtkami do Lj78, w tej chwili mam coopery st max 235/85 R16. Toya bez liftów i w najblizszym czasie się nie zanosi. Po wywaleniu ori poszerzeń obecnie kółka się licują z nadkolem.

Przewertowałem temat i chciałbym jakiś standardowy (łatwo dostępny) rozmiar w okolicy 32". Zastanawiam się czy 235/85 czy 265/75? Czy prado nie zamuli się jeszcze bardziej na 265? Jakich prakrycznych różnic się spodziewać w terenie? Nie narzekam na dynamikę auta bo i tak jej nie ma ale czasem to ja wyprzedzam plaskacze i nie chcę zrobic mega muła z auta.

Dodam ze gumy to albo bfg mt km2 lub stt pro.

Może ta strona coś ci podpowie?
http://www.polskioffroad.com/ART/wieksze_kola.html

Jeszcze auta nie kupiłem a już pół internetów przeczytałem wliczając ich artykuły więcej jak 32" nie mam zamiaru wsadzać bo raz że lajtowo to chyba nie wejdzie w to co skośnooki konstruktor wymyślił a dwa to to co w linku

Bardziej mnie zastanawia realny wplyw szerokości opony na trakcję i zachowanie w różnym terenie. Co ciekawe u nas mega kult goodricza a za granica ludziska też chwala kuperki. Opona raczej ma byc unwersalna i wtedy st maxxów się najpewniej pozbędę. Chyba bedzie bfg bo sprawdzony.

Jak byłem na podhalu to wjechalismy w parę aut w umiarkowanie wymagający teren (jak dla mnie ), patrol na szerokich grabberach wspiął się po błocie pod górę łatwo (pod błoćkiem był twardy ale dość śliski grunt), a ja się slizgałem, pajero na mt i reszta patroli tez na mt bez problemów, choć jeden stanał w kałuży gdzie mi się udało.

wąska opona właśnie łatwiej się dogryza do twardego pod spodem.

lepiej sie prowadzi na asfalcie, łatwiej oczyszcza z błota
szeroka jest lepsza na bardzo miękkim podłozu - ale wtedy dodatkowo trzeba bardzo niskie ciśnieni miec

No właśnie to mnie zaskoczyło że szerszy atek lepiej poszedł i to o gęściejszym bieżniku może to po prostu wina kierownika ale ewidentnie opona nie łapała trakcji.

Info o ciśnieniach:

Ja jeździłem wtedy na ~1.4-1.5, pewnie zbyt dużo, trzeba by poniżej 1 bara zejść, ale koleś pamiętam że jakoś specjalnie ciśnienia nie upuszczał u siebie a wgramolił się bez problemu. Na ale mniejsza z tym.

Co do uszkadzalności na kamieniach. Widziałem fajny test gdzieś w internetach na temat przebijalności opony przy różnych ciśnieniach. Przy wjeździe na ostrą przeszkodę wzmacniane opony miały lepszą wytrzymałość przy niskim ciśnieniu bo opona dopasowywała się do przeszkody. Przy dużym ciśnieniu atakuje punktowo i łatwiej się uszkadza.. wszystko zależy od sytuacji.

Do nowego HZJ-78 założę felgi 17 z oponą 265/75 ?

Fazi pisze:Do nowego HZJ-78 założę felgi 17 z oponą 265/75 ?

Do nowego …włazi 33 cale bez liftu i kombinacji.
Jeśli masz wersję "de lux", to trzeba usunąć halogeny dolne ze zderzaka, bo będą obcierać.
Ja właśnie w moim VDJ 76 zmieniam 285/75 R16 (32,8 cala) na węższe 255/85 R16 (33,1 cala). Przy 285/75 jest dwa centymetry luzu, a 255/85 są większe.