Strona 2 z 5

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 15 gru 2010, 08:37
autor: Rokfor32
Rozglądałem się za kolcami - marne szanse. Jeden kolo na allegro ma jakieś wyciągane z opon (twierdzi źe nieużywane), ale po złotówie za pinezkę. Chyba spadł z dużej wysokości na głowę, a z jeszcze większej ci, co to biorą (kilku było).

Się więc rozglądnąłem za alternatywą - do paru dni powinna być informacja ze Szwecji, ile to tam kosztuje, a druga wersja to gwoździe hartowane.

Piszę poważnie zupełnie - jako alternatywę można zastosować hartowane gwoździe do wstrzreliwania w metal. Mają podobny kształt do oryginalnych kolców, są nawet podobnej długości (ciut dłuższe). Paczka takich gwoździków (100 szt) o grubości 3,7mm i długości 16 mm to koszt (w necie) jakichś 32 zeta.

Remik, policz sobie, ile masz dziurek w jednej oponie, tej zimowej. Z zakolcowaniem sobie poradzę.

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 15 gru 2010, 09:14
autor: Pyrka
W ramach ciekawostek "kolcowych" instrukcja montażu ze stron największego producenta kolców w Europie - Sitek http://www.simon.de/en/sitek/spikes-mon ... itung.html.

W Finlandii nowe, kolcowane fabrycznie opony zaczynają się od około 100 euro/sztuka, np. tu http://www.nastarengas.fi/

Obrazek

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 03 paź 2011, 17:36
autor: zezik
Pyrka pisze:W ramach ciekawostek "kolcowych" instrukcja montażu ze stron największego producenta kolców w Europie - Sitek http://www.simon.de/en/sitek/spikes-mon ... itung.html.
A jak sie takie kolcowane na czarnym sprawują ? Jeździł ktoś ? Miał ktoś styczność z naszymi strozami prawa jadąc na takowych? Planuje zrobić wypad na północ Norwegii w zimie i pomyślałem ze jest okazja żeby sobie takie nabyć ale muszę sie przebić z nimi przez cała Polskę na północ i nie wiem czy to wykonalne :-)

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 03 paź 2011, 18:42
autor: lucjan
wiele lat temu znajomy powiedział, że ma super opony w jeszcze lepszej cenie do ściągnięcia z Norwegii. Żaden z nas nie pomyślał, że mogą być z kolcami :mrgreen: Zdziwiliśmy się mocno jak przyjechały. Ja skrupulatnie kombinerkami wyjąłem wszystkie kolce i opony były świetne, a tamten się uparł, że wyjedzie i po "paru" kilometrach same się na asfalcie zeszlifują. Hałasował niemiłosiernie, tego samego dnia zatrzymał go patrol i postraszył możliwością zabrania dowodu. "Dogadał się" i puścili, bo to pod domem prawie było. A w domu kombinerki w dłoń i dawaj ... :wink:
P.S. na ośnieżonej szutrowej drodze "ciągnęły" niebywale

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 04 paź 2011, 11:15
autor: Remiołek
Zezik, jako człek "wychowany" na podmurówce anarchistycznej, mam daleko w poważaniu pewne przepisy, w szczególności dotyczące kolców, co przekłada się bezpośrednio na moje bezpieczeństwo, oraz bezpieczeństwo tych których na "naszej drodze mogę spotkać. Ale ja mam prościej niż większość Was- mieszkam tam gdzie mieszkam i służby mają zerowe szanse aby zimą tam dotrzeć, na dole mogę ograniczyć jazdę po zaopatrzenie i tankowanie auta, a i tutaj nie przewiduję interwencji mundurowych. Jak się trafi jaki nadgorliwy to poproszę go, aby wykonał (choć raz) kursik na górę i na dół. Nic tak nie edukuje jak praktyka :D . Do przemieszczania się dalej mamy oplowóz i to nam starcza. A tak bardziej poważnie, uważam że w rejonach górskich powinna być dopuszczona jazda na kolcowanych oponach. Oczywiście w pewnych terminach. Natomiast paradoks utrzymywania Szczawnicy w zimie w szacie białej (taki tekst o nawierzchni wita gości przed wjazdem do uzdrowiska), zwłaszcza gdy wielu gości po prostu nie posiada stosownego doświadczenia, gdy auto zamienia się w sanki, zakrawa o parę niecenzuralnych określeń, których nie przytoczę, co by na gniew Fobosa się nie narażać.
Przed tą zimą kolcuję.

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 04 paź 2011, 18:47
autor: MariuszS
Remik pisze: Przed tą zimą kolcuję.
W Twoim przypadku się zupełnie nie dziwie i popieram. :-)
A ma ktoś doświadczenia z porównaniem kolców vs dobre łańcuchy?

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 04 paź 2011, 21:22
autor: Cruiser
Gdyby tylko kolce były legalne, przy pierwszym śniegu lądowałyby u mnie w aucie. Jeździłem bez kolców i z kolcami w Rosji i różnica jest masakryczna. Zwłaszcza na ślizgawkach. Łańcuchy to na krótki dystans. Na kolcach obwodnicą Petersburga mogłem i 120km/h popierniczać. U mnie też odśnieżanie wygląda w zimie marnie więc takie rozwiązanie byłoby idealne.

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 11 paź 2011, 21:33
autor: Rokfor32
MariuszS pisze:
Remik pisze: Przed tą zimą kolcuję.
W Twoim przypadku się zupełnie nie dziwie i popieram. :-)
A ma ktoś doświadczenia z porównaniem kolców vs dobre łańcuchy?
W krajach, gdzie kolce są dozwolone prawem, nie kupisz łańcuchów ot tak, w sklepie, jak u nas. Nikt ich po prostu nie używa ... :wink:

A poważniej - do czego innego oba rozwiązania służą. Kolce są na lód, i w przypadku lodu nie ma lepszego rozwiązania. Ale w kopnym głębokim śniegu gęściutka zimówka z kolcami też wymięknie - na takie warunki lepszy łańcuch, jeżeli sprawa dotyczy typowych zimówek.

Albo M/T z kolcami :wink:

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 12 paź 2011, 10:20
autor: sebastian44
Ostatnio rozważam zakup łancuchów na razie na jedną oś. Czy do opon typu MT (KM2 33x10,5) ma to sens i rzeczywiście poprawi trakcję w głebokim sniegu? Czy szkoda zachodu? Jak jest z jazdą na niskim cisnieniu i z łańcuchami?
Pozdrawiam Sebastian

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 12 paź 2011, 21:18
autor: Rokfor32
Zależy w jak głębokim śniegu. Jeżeli tak do połowy kół, to poprawi (a i to zależy co jest pod śniegiem), jeżeli śnieg głębszy, to auto tylko szybciej się zakopie.

Co do niskiego ciśnienia i łańcuchów - teoretycznie nic się nie powinno dziać. W praktyce nie wiem - nigdy nie stosuję łańcuchów, bo na naprawdę niskim ciśnieniu trakcja jest więcej niż dobra, a M/T z kopnym śniegiem radzi sobie z natury dobrze.

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 16 gru 2011, 21:56
autor: Husky
Dziś u mnie popadał śnieg, mokry śnieg, było 1*C na plusie, jechałem 30km do domu na BFG A/T i nigdy nie miałem takiego lęku, zero trakcji, zero kontroli nad pojazdem. Hamowanie trwało w nieskończoność, zakręty brałem z takim lękiem, że widziałem oczyma wyobraźni co leży na dnie rowu. Po 30km byłem taki spięty, że jeszcze mnie trzyma. :shock:

W tygodniu zmieniam na typowe zimówki, na których czuję się jak w czołgu.

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 16 gru 2011, 22:18
autor: Rokfor32
A ciśnienko jakie miałeś w gumkach? Tej zimy jak do tej pory ciężko ze śniegiem - Ty masz okazję potestować i marnujesz ... :mrgreen:

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 16 gru 2011, 22:21
autor: qberus
A jakie zapodać ? Mam na myśli swoje duratrac'ki czyli taki AT/MT czy cuś :roll:

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 16 gru 2011, 22:34
autor: Husky
Rokfor32 pisze:A ciśnienko jakie miałeś w gumkach? Tej zimy jak do tej pory ciężko ze śniegiem - Ty masz okazję potestować i marnujesz ... :mrgreen:

2.0

Re: Opony zimowo- terenowe?

: 17 gru 2011, 09:00
autor: Rokfor32
No właśnie - całkiem przyzwoite, do driftingu na śniegu ... :mrgreen:

Jak jeszcze nie stopniało - opuść do 0,8 - 1,0 i se spróbuj trakcję. Jest mega różnica.