e-myto - jak to jest?
Moderator: luk4s7
e-myto - jak to jest?
Przeczytałem dzisiaj artykuł w Rzeczpospolitej (http://www.rp.pl/artykul/646305_Z-mytem ... kacje.html" onclick="window.open(this.href);return false;) z którego wynika mi, że jeżeli po 1 lipca będę chciał przewieźć przyczepką trochę drewna do kominka to będę musiał wynajmować ViaBox, płacić e-myto itp. Chyba ktoś zwariował, chociaż między Odrą a Bugiem wszystko jest możliwe
wkurzony JJJ
którego autko ma w dowodzie wpisaną dopuszczalną masę całkowitą zespołu pojazdów 5650 kg
wkurzony JJJ
którego autko ma w dowodzie wpisaną dopuszczalną masę całkowitą zespołu pojazdów 5650 kg
Re: e-myto - jak to jest?
Po przeczytaniu artykułu, sprawdziłem najpierw, czy to nie żart na prima aprilis. Niestety wygląda na to, że nie. Chyba znowu kogoś pogięło. Zamiast budować bramki i całą infrastrukturę do łupienia kierowców, mogli by wybudować parę kilometrów dróg więcej.
Na szczęście nam pozostają jeszcze drogi polne i leśne.
Na szczęście nam pozostają jeszcze drogi polne i leśne.
Re: e-myto - jak to jest?
Pickup is the best
Re: e-myto - jak to jest?
Masakra
Kolejne wyciąganie kasy, dużo śmigam z przyczepą to już niektóre płatne muszę omijać jak n.p. A1 bo kasują 0,48zł za kilometr z przyczepą (90km - 42zł)
Kolejne wyciąganie kasy, dużo śmigam z przyczepą to już niektóre płatne muszę omijać jak n.p. A1 bo kasują 0,48zł za kilometr z przyczepą (90km - 42zł)
Re: e-myto - jak to jest?
A miałem w wakacje dodać literkę E do mojego prawka. A teraz tak myślę, że "na ch... mi te pióra"
jjb
jjb
Re: e-myto - jak to jest?
unia nas kocha a my kochamy unię - była gra wstępna, dopłatysraty, długość ogórka, krzywizna banana a teraz będzie dymanko, dymanko... nie ma darmowych lanczy...smutek i golenie
był pan była dziesięcina, teraz pity i myto pradawne razy 3 i 4 i akcyzy, opłaty, ukryte podatki... K...waaaaaa
był pan była dziesięcina, teraz pity i myto pradawne razy 3 i 4 i akcyzy, opłaty, ukryte podatki... K...waaaaaa
Re: e-myto - jak to jest?
jeszcze tylko walutę na E wprowadzą i będzie komplet...
Re: e-myto - jak to jest?
Jeszcze trochę trzeba poczekać. Scenariusz prosty - zacznie się ostry kryzys, inflacja, euro skoczy na 6-7 zł, wtedy ogłosi się, że jedynym wybawieniem jest euro, że plan stabilizacyjny, że Unia pomoże, przyliczy się pensje i emerytury i będzie git. Ważny jest przelicznikZyzol pisze:jeszcze tylko walutę na E wprowadzą i będzie komplet...
Ale może skoncentrujmy się na wątku głownym. Dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdow (czyli pojazdu z przyczepą) to pole F3 w dowodzie rejestracyjnym. Dlaczego w Landku mam wpis a w płaskaczu nic nie ma? Jak to w Waszych dowodach wygląda?
pozdrawiam
jjb
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: e-myto - jak to jest?
W dowodzie 60-tki pole F3 mam wykreskowane. Pola F1 i F2 zawierają wpis 2630 kg. W płaskim, choć to osobowa ciężarówka podobnie, F3 puste, F1 i F2 zawierają wpis.
I tak na marginesie, przy wyborach kieruję się prostym wyznacznikiem. Nie kłamię, nie kradnę, nie głosuję. Czyli obecny świecznik u mnie nie ma szans. Natomiast ten kto wie, czym jest austriacka szkoła ekonomiczna, wie w jakich warunkach i w jakim celu rządy podparły się (niestety) tezami Pana Keynesa, w pełni rozumie czym jest prawo własności ma u mnie głos.
I tak na marginesie, przy wyborach kieruję się prostym wyznacznikiem. Nie kłamię, nie kradnę, nie głosuję. Czyli obecny świecznik u mnie nie ma szans. Natomiast ten kto wie, czym jest austriacka szkoła ekonomiczna, wie w jakich warunkach i w jakim celu rządy podparły się (niestety) tezami Pana Keynesa, w pełni rozumie czym jest prawo własności ma u mnie głos.
Re: e-myto - jak to jest?
heee Remik ty to masz stary myslenie mi takie pomysły nawet po literku nie wchodza do głowy
to sie nazywa optymistyczne podejscie do sprawy
to sie nazywa optymistyczne podejscie do sprawy
Re: e-myto - jak to jest?
Zbliża się dzień gdy powstaną barykady...
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: e-myto - jak to jest?
W naszym kraju motocyklem jeżdżę tylko bocznymi drogami , samochodem też się tak staram tutaj nawet mogę jeszcze bardziej bocznymi. Na naszą krakowską płatną autostradę z przyczepą wjechałem tylko raz po zapłaceniu za pierwszą bramkę jak najszybciej z niej zjechałem. System opłat na krakowskiej jest taki że nawet nie trzeba motocyklistów aby zrobił się korek przed punktem poboru opłat , wystarczy powrót z weekendu. Osobiście jeżeli juz korzystam z autostrady motocyklem to zatrzymuję się , zsiadam z motocykla , ściągam rękawiczki otwieram kufer, wyciągam portfel , płacę odpowiednio to komentując , portfel do kufra , wkładam rękawiczki, odpalam motocykl , odjeżdżam klucząc na płatnym odcinku między licznymi zwężeniami , robotami drogowymi , które mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drodze oraz jej przepustowości.
PozdrawiaM
PozdrawiaM
Re: e-myto - jak to jest?
->
Jest taka strona - http://www.platnedrogi.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Sa tam stawki opłat
i od czego zależy opłata:
Hil ma mase całkowitą 2750
Czyli bez opłat można ciągać przyczepe do 750 kg
Myślę, że na drewno do kominka wystarczy ale na kemping już słabooooo.
Pozdr
Ir
Jest taka strona - http://www.platnedrogi.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Sa tam stawki opłat
i od czego zależy opłata:
Hil ma mase całkowitą 2750
Czyli bez opłat można ciągać przyczepe do 750 kg
Myślę, że na drewno do kominka wystarczy ale na kemping już słabooooo.
Pozdr
Ir
Re: e-myto - jak to jest?
120 ma masę całkowitą 2850, czyli zostaje formalnie tylko 650. Ale jak ja mam wpisane w dowodzie dopuszczalną masę całkowitą zespołu pojazdów 5650, to pojawia się problem interpretacyjny (czy 5650, czy 2850+ to co w dowodzie przyczepki). W każdym układzie przechlapaneirko pisze:->
Hil ma mase całkowitą 2750
Czyli bez opłat można ciągać przyczepe do 750 kg
Myślę, że na drewno do kominka wystarczy ale na kemping już słabooooo.
Ir
JJB
Re: e-myto - jak to jest?
Najprościej podjedź do Inspekcji Transportu Drogowego lub złap ich patrol na trasie, pokaż dowód i objaśnią ci co i jak. Problem tkwi w tym, że to oni będą głównie kontrolować i ich interpretacja jest w tym przypadku najwłaściwsza.