transport samochodu z Hiszpanii

[Gałka]

Macie jakiś pomysł na przywiezienie landka z padniętym silnikiem z Hiszpanii. Ok. 3000 km w jedną stronę.
Może ktoś zna firmy co stale jeżdżą Hiszpania, Portugalia.

[tata]

@Jaśku poszukaj firmy transportowej, która wysyła auta w tamten rejon, może na powrocie zabiora na naczepie padniete auto i bedziesz miał dostawe do domu

[Pyrka]

Janek - przestudiuj http://www.google.com/search?sourceid=c ... +hiszpanii

[kylon]

Przecież temat był już wałkowany w przypadku popsutego autka Marcina . Sam nawet dawałeś namiary i wiesz ile to kosztuje.

[Gałka]

Przecież temat był już wałkowany w przypadku popsutego autka Marcina . Sam nawet dawałeś namiary i wiesz ile to kosztuje.

Tam chodziło o szybki transport i firmy życzyły sobie kupę kasy bo kolega "musiał"

Teraz szukam rozwiązania na spoko. Może ktoś załatwiał coś podobnego, może sam się wybiera z lawetą lub "pomocą drogową "na 2 samochody.
Specjalnie dałem ogłoszenie: " sprzedam BJ choć nie mam " bo może na spółkę z kimś kupimy samochód; ja wezmę blachy, on resztę. Mam prawko na lawetę ale nie mam samochodu z hakiem na 3 t. Więc zostaje spóła...
Kto pyta ten podobno nie błądzi...

[PePe]

ja proponuje wam Lawete wypożyczyć jeśli macie oczywiscie chec zrobic tyle kilometrów z tego co wiem moj Wujek ma wypożyczalnie i kilka tygodni temu złozyli nówke na Iveco do wypożyczania moge dac namiar jak ktos zainteresowany

[Kwiatec]

doba kole 200 zł tylko lejce trza mieć i ogień. koszt paliwa i kilku obiadków
jakbynie to poszukaj coś takie jak ciełda transportowa

[PePe]

u mojego Wuja jest to 300zł bo to dosyc swiezy samochod i w super stanie klima chyba automat i 3listry turbo diesel i odziwo pali tylko 9 litrow w trasie

[fobos]

Policz sobie Jasiu ile musisz zapłacić za dawcę blach, ile za ściągnięcie go z Hiszpanii do Polski, podziel przez 5 i za tę kwotę zrobisz sobie remont blacharki, który wystarczy Ci na 5 - 10 lat. Szukaj blacharza - lakiernika i nie kombinuj.

[MaxLux]

Nie zgodze sie z tym - jak juz ruszysz blachy to ... blacharke bedziesz robil co 2 lata ...
No chyba ze auto bedzie stalo na pustyni albo w garazu

[Kwiatec]

Nie zgodze sie z tym - jak juz ruszysz blachy to ... blacharke bedziesz robil co 2 lata ...
No chyba ze auto bedzie stalo na pustyni albo w garazu

dokładnie max ma rację

[Gałka]

Nie zgodze sie z tym - jak juz ruszysz blachy to ... blacharke bedziesz robil co 2 lata ...
No chyba ze auto bedzie stalo na pustyni albo w garazu

No właśnie. Rozmawiałem z blacharzami;

1. "typowy" remont blacharki to koszt ok. 5.000zl. - starczy na 3-4 lata. Tak była zrobiona moja HZJ-ta do sprzedaży. Robiłem tak transita i po 2-ch latach wyszła ruda. Robiłem też 5-6 lat temu remont blacharki lj-ty; robocizna kosztowała " po znajomości" 4000zł + reperaturki. Sprzedałem po roku samochód więc nie wiem jak wygląda.

2. remont taki jak robi się długiej 40-tce " Paździerz" pewnie wyjdzie ok. 15000 , spytamy się po zakończeniu.

3. remont taki jak robi Kylon; zapomnij...

4. 4 lata temu kumpel kupił Bj73 z padniętym silnikiem za 9 tyś. Z Hiszpanii. Brak dziur, lekkie rudawe naloty wewnątrz błotników zeszły po użyciu Cifa Zabezpieczył, poszpachlował lekkie wgniecenia, pomalował całość i zadowolony jeździ codziennie w terenie do pracy do dziś. Dwa tygodnie temu specjalnie oglądałem ten samochód . Jest OK. Nic nie widać.

I właśnie ten punk 4 natchnął mnie myślą znalezienia karoserii z ciepłych krajów. Może i kosztowo wyjdzie ( transport, z przekładką i malowaniem ) podobnie jak w p. 2 ale :

a/ blachy będą oryginalne
b/ spokojnie szykuję nową karoserię, ciągle jeżdżę a później ciach i zamiana...

a może coś się zwróci ze sprzedaży reszty sprowadzonego samochodu.
ot i to cała moja filozofia

czekam na opinie i porady w tej sprawie.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji na pewno wszystko policzę dokładnie. Ale forsa to nie wszystko...

[MaxLux]

Jedz, kupuj przekladaj - kasa to nie wszystko - liczy sie fan z motania

A tym co mowia drogo poradz zeby sprzedali toyki i kupili seiczento na gaz - ekstra mocno i taniutko - miod i malina

[piekarz]

Janek złóż zapytanie tutaj, może ktoś się zgłosi [http://www.123zapytanie.pl/zloz-zapytan ... CEID=bg.w0]

[Gruzin]

Dobrze kombinujesz Janku

Jeśli remont tego co masz i naprawdę dobrze na ładnych parę lat to trza tak jak Krzysiu...
Na szybko w miarę dokładnie 3-4 lata wylezie przy normalnej eksploatacji. Może nawet wcześniej.

No chyba że po remoncie będziesz używał auta tak jak ja - ale to nie jest normalne...
Do jazdy na codzień czy jakoś tak, żeby starczyło, albo świeża buda w oryginale albo Kylonowe robótki ręczne z krainy 1001 nocy

Tak trzymaj a będzie dobrze, w kwestii upłynienia pozostałych gratów to juz mogę od Ciebie kupić brązową nakładkę deski

Pozdro