Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
aadamuss
Posty: 538
Rejestracja: 23 paź 2012, 23:26
Auto: Hdj 100
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: aadamuss »

Czyli wyrażą czynny żal - jak w US :-)

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: Nomad »

luk - nie przeżywaj.
Jak mi autoryzowany serwis najlepszej marki na świecie moje 2-tygodniowe nówka/auto porysował do podkładu to kilku "mędrców" tego forum jechało po mnie ,że szukam dziury w całym.
Bo przecież kiedyś i tak się porysuje... .... noż qwa mać !

A ty tu bańkę płynu przeżywasz :_000 )))

A na poważnie - walcz z dziadostwem dla zasady !

gwt
Posty: 216
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:29
Auto: HDJ 100

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: gwt »

Pogratulować samozaparcia. Też pewne sprawy prowadzę dla zasady i chciałbym wierzyć, że ta jest z góry skazana na porażkę.

Orlen ma ponad 2 tys. stacji benzynowych. Skromnie licząc na jednej stacji dziennie sprzedaje się co najmniej kilkadziesiąt sztuk. To daje kilkadziesiąt tysięcy takich baniek sprzedanych dziennie. Jak widać w stosunku to produktów konkurencyjnych marżę mają pewnie z 80%. Jaką mają motywację aby coś zmienić?
Dopóki towar będzie się sprzedawał a kasa będzie płynąć żadne pojedyncze głosy nic nie wniosą. Kylon ładnie to podsumował.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: luk4s7 »

Jestem w pełni świadom mojej walki z Goliatem. Robię to, tak jak wspomniałem na początku, dla własnej satysfakcji i z poczucia jakiegoś tam może obowiązku. Nie liczę że moje życie się od tego zmieni ani że dorobię się na tej bańce (ch*wego notabene) płynu.
Wątek powstał zaś po to żeby pomóc w wyborze Wam, czytającym to forum. A raczej przestrzec przed kupnem tego szitu. No i tyle.

Jeśli odpowiedzą zgodnie z tym co Kylon opisał to też mnie to nie zdziwi, bo mam również takie doświadczenie ostatnich miesięcy - Złożyłem reklamacje na kuriera który rzucił słuchawką po tym jak zapytałem dlaczego nie ma terminala płatniczego skoro dostałem SMS rano że za przesyłkę którą ma mi dostarczyć wygodnie zapłacę kartą. Do reklamacji zachęcała mnie gorąco pani z infolinii na którą się dodzwoniłam po 40min. No więc złożyłem i już po 3 tygodniach otrzymałem odpowiedź że oczywiście bardzo dziękują i pracują nas satysfakcją klienta, że każda opinia jest cenna itd. Pod taką okrągłą formułką ktoś dopisał już swoimi słowami coś w stylu żeby sp...alał bo to nadawca jest ich klientem i tylko on może składać reklamacje na ich usługi. Także ten... nie mam wielkich złudzeń.

Natomiast bardzo lubię taki klasyczny już skecz i postanowiłem że będę korzystał z książki życzeń i zażaleń kiedy nadarzy się okazja Obrazek

https://youtu.be/jmTDdE8YHUA

Awatar użytkownika
tomekc
Klubowicz
Posty: 163
Rejestracja: 22 kwie 2012, 20:32
Auto: KZJ70
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: tomekc »

Wracajac do meritum - czyli orlenowskiego płynu. Mamy w pracy w oddziale katowickim ze 40 ssmochodów, umowa flotowa na paliwo, plyny itp z Orlenem. Rozpytalem naprawde sporo osób - i nikt sie nie żali na mazanie po szybie.Zastanawiam sie czy to jakoś może zależy od położenia - inny dostawca inna hurtownia?
Zauważyłem cos podobnego z płynem z Biedry - do toyoty kupiłem i jest ok, nie maże nie śmierdzi a do plaskacza tydzień później w innej Biedrze - i nie da sie używac taki syf na szybie zostaje.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: Rokfor32 »

Tak se myślę, że Orlen to chyba jednak tego płynu to nie produkuje ... :mrgreen:

Więc teoria Tomka może być słuszna - się trafiła dziadowska partia od dostawcy - i to cala teoria spiskowa :wink:

Na marginesie - zgodnie z zasadami na etykiecie powinno być jasno opisane, kto to wyprodukował.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: luk4s7 »

Jest napisane - Orlen cośtam. Jakaś spółka koncernu.

Pewnie wiedzą że jest ch*owy bo mimo że na etykiecie że napisane 500 punktów, to faktycznie zachęcają do zakupu dając 1000 jeśli się coś tam również zatankuje (nie pamietam ile i czego).

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: luk4s7 »

Gdyby kogoś interesowało jak zakończyła się sprawa, to właśnie robiąc porządki w skrzynce znalazłem maila od Orlenu (otrzymałem go 07.01.2019 dla ścisłości)

Zdajemy sobie sprawę z tego, iż opisane przez Pana zdarzenie mogło wpłynąć negatywnie na postrzeganie przez Pana naszych stacji paliw, dlatego niezwłocznie podjęliśmy stosowne działania wyjaśniające. Informujemy, iż na wskazanej stacji paliw poddaliśmy szczegółowej weryfikacji wskazany produkt. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości.

Jednocześnie informujemy, że niezależnie od powyższego płyn do spryskiwaczy został przekazany do dostawcy celem analizy. Przeprowadzone badanie wykazało, że przebadany produkt jest zgodny z wymaganiami.

Ponadto uprzejmie wyjaśniamy, że zakupiony przez Pana płyn zimowy do spryskiwaczy posiada zapach typowy dla spirytusowych płynów do spryskiwaczy z nutą zapachu leśnego Perfume Comp. Sandalwood. Natomiast zjawisko rozmazywania płynu na szybie jest zjawiskiem występującym w sytuacji, kiedy pryskamy płyn na zimną szybę, a na zewnątrz występują temperatury poniżej zera. Wycieraczki rozprowadzają płyn po szybie tworząc cienką warstwę, alkohol odparowuje z tej cienkiej warstwy jako pierwszy, a woda zamarza na zimnej szybie. W przypadku nagrzanej szyby takie zjawisko nie ma miejsca. Gdyby płyn nie spełniał wymagań dotyczących temperatury krystalizacji to zamarzałby już w zbiorniku i dyszkach. Zwracamy również uwagę, że płyn do spryskiwaczy nie pełni funkcji odmrażacza do szyb.


Starcie Dawida z Goliatem. Wynik: 0:1 :)

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: Cruiser »

No to masz. Miał śmierdzieć sandałami, bo jest z nutą drzewa sandałowego.....

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: luk4s7 »

Cruiser pisze:Miał śmierdzieć sandałami
Noo i pewnie nie doczytałem drobnego druku/gwiazdki że to zapach sandałów wędrowca u kresu swoich dni który przemierza góry Afganistanu. Kupił je zaraz po tym jak mu wąs zaczął rosnąć, a że z wodą krucho w górach to się od tego czasu nie mył (tym bardziej stóp) :D
Teraz wszystko mi się wyjaśniło! A mazanie na szybie to normalny obraz bo zaćmę już ma albo inne bielmo :mrgreen:

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: Cruiser »

U Goliata zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie.

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 942
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: vGreg »

luk4s7 pisze: posiada zapach typowy dla spirytusowych płynów do spryskiwaczy z nutą zapachu leśnego Perfume Comp. Sandalwood.
Luk może tyś już zatracił wrażliwość na zapachy natury?
Idzie wiosna trza wybrać się z flaszką do lasu, będzie punkt odniesienia. :mrgreen:
PS.
Co by nie pisać to szacun dla Orlen za opis techniczny (że im się chciało).

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: luk4s7 »

No kurde ale Psik Psik może zrobić coś nietypowego czyli co się nie maże i nie śmierdzi... Ale pewnie Orlen nie miałby na takim produkcie 98% marży a może ze 30%.

Jedyne co im w tej historii z płynem się udało to obsługa klienta. No może jedynie poprawiłbym ten byle jaki formularz który musiałem wypełnić na stacji. Poza tym klasa. Włącznie z opisem technicznym :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: Rokfor32 »

Raczej bym podejrzewał, że w związku z syfiastym płynem taki tekst już mieli na starcie przygotowany, dla tych z wrażliwym nosem ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zimowy płyn do spryskiwaczy Orlen - totalny syf!

Post autor: luk4s7 »

Dokładnie tak jak w tym skeczu który zalinkowałem wyżej „W odpowiedzi na protest/skargę obywatela (niepotrzebne skreślić), kierownictwo naszej placówki handlowej informuje, że personel został odpowiednio poinstruowany i pouczony na okoliczność zażalenia. Dziękujemy za cennej uwagi. Zapraszamy do dalszego korzystania z usług naszej placówki. Data. Kierownik. Pieczątka. Podpis.”

ODPOWIEDZ