Dzieci w podróży

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: Dzieci w podróży

Post autor: Mirekk »

Beduin pisze:
Mirekk pisze:
Beduin pisze:Jak spędzają dzień przed tabletem, to zabierz im tablet.
O! tu zgłaszam sprzeciw!
Ale nie oceniam.
A ten sprzeciw to przeciw czemu?
Po prostu, uważam i opieram się na doświadczeniu, że jeśli dziecko spędza podróż z nosem w tablecie, to nie ma sensu go zabierać.
To jacy jesteśmy, to w większości składowa doświadczeń z całego życia. Dzieci powinny również uczyć się radzenia sobie z nudą. Dlatego uważam, że tablet nie powinien byc kluczową rozrywka w podróży.
Wyobrażam sobie świat złożony z dorosłych, którzy całe dzieciństwo patrzyli w tablety. Jest to równie przerażająca wizja, co obserwowanie dzisiejszych dorosłych, wychowywanych bezstresowo.
Ale to chyba bardziej dyskusja na Campowe wieczory, niż forum. ;)

everybike
Posty: 183
Rejestracja: 28 paź 2015, 17:13
Auto: UZJ 100
Kontakt:

Re: Dzieci w podróży

Post autor: everybike »

Do pyrkotania po Rumunii polecam audiobook 'Ogniem i mieczem' czytany przez Krzysztofa Globisza. Dodaje ducha malowniczym wioskom Siedmiogrodu. Mój Filip 3 lata temu był za mały żeby go 'wzięło' ale jeszcze rok czy dwa i na pewno spróbuję go zarazić. Może rozszerzymy pętlę o Ukrainę.

wojtekland
Posty: 150
Rejestracja: 20 sie 2019, 18:11

Re: Dzieci w podróży

Post autor: wojtekland »

najlepiej było jak mała ruszała tylko rączkami.2 tyś km to nie był problem.teraz z dwójką do wrocławia jest masakra.generalnie staramy się jeżdzić w porze ich spania.wtedy tylko tatuś jest wycięty.place zabaw i woda robią robotę

henio
Posty: 9
Rejestracja: 15 lis 2019, 14:45

Re: Dzieci w podróży

Post autor: henio »

ze zwierzakami też jest problem w podróży. U mnie kot ma swoje nosidełko w którym podróżuje ale ile dźwięków wydaje podczas podróży :)

ODPOWIEDZ