Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Taki temat poruszyli w terenwizji.
Ciekawy pomysł, aczkolwiek jak znam życie kiedyś mogą być problemy, czego oczywiście im nie życze.
9 chłopa to 9 pomysłów, ale i tak pewnie szybciej się dogadają niż 9 kobiet...
Powodzenia im życzę, może któryś z nich jest na forum.

O patrolu też mówią, ciekawe co na to kolega Franc by powiedział...

https://www.youtube.com/watch?v=PYNTTj5g9m0

Swietna ekipa i muszą byc nieźle zgrani. Ja mam problem żeby skrzyknąć dwa auta na raz, każdy ma jakies sprawy czy to w pracy czy prywatnie itd. Tutaj 9 osób współpracuje ale jest tez od siebie zależnych, tzn jedno auto odpadnie, ktos sie rozchoruje i pozostałe dwa maja ograniczoną funkcjonalność. Pewnie niełatwo jest to skoordynować żeby sprawnie działało ale jak sie uda to widać że maja przewagę nad jednym nawet najlepiej przygotowanym autem.

Lubie wyjeżdzac w ekipie ale taka zależnośc by mnie denerwowała.

Pomysł świetny i trzymam kciuki bo wiem, że życie czasami bardzo dziwne figle płata.
Taka mała komuna, wspólne auta, szpej, itd.
Kak dojadą do Japonii, to może części na zapas sobie kupią...

Chłopaki czasami mieli już siebie dość, ale na dłuższych wyprawach w połowie robili drugie losowanie, żeby zmienić ekipę w aucie Osobiście uważam, że to świetny pomysł, bo tyle dni w jednym aucie z tymi samymi ludźmi może zmęczyć. Jak opowiadali nam to wszystko przed kamerami to zazdrościłem strasznie, może nie zwiedzonych miejsc, a właśnie tak zgranej ekipy. Bo 9 chłopa robi nawet zebrania teamowe, żeby wszystko obgadać. Jestem pełen podziwu, szacun!

Patrol nie ma dwóch osi pędzonych ( bądź nie musi mieć) , to właśnie toyka je ma....poza tym fajna ekipa, taka bez zbędnego inwentarza...