Jaki land cruiser na wyprawy

Moderator: luk4s7

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

Hey, w tej chwili mam Disco 2 (2002) rok, byl on zawsze uzywany do jakis wypraw mniejszych lub srednich, nic wielkiego narazie, no i stanalem przed dylematem - czy inwestowac w porzadne wszystko do Disco 2, czy zamienic na toyote (ktora jest i zawsze byla mi blizsza). Disco 2 nie jest super autem na wyprawy - glownie ze wzgledu na mase elektroniki i komfortu trudne zawieszenie i mala dostepnosc czesci w srodku niczego :)

No i teraz jak juz jest toyota, i juz wiemy ze land cruiser, to teraz pytanie:
70 series z roku 1995-2002 czy z podobnych lat LC100.

Wlasciwie duzo bardziej sklonny jestem do 70series, na przyklad troopcarrier - ale nie bardzo wiem dlaczego. Jak to jest z budowa i naprawia itp ? przypuszczam ze siedemdziesiatka jest duzo prostsza w budowie prawda ? Swoja droga siedemdziesiatki maja bardzo duze przebiegi - ale czy to problem ?

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2515
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: kpeugeot »

nie ma 70 z lat 1995 do 2002

w ile osób podróżujesz?
jakie kierunki podrózy cię interesują?
czego oczekujesz od auta - ma cię tylko wieźć czy też być od razu całym twoim domem a może chcesz spać w namiocie?

i jaki masz przeznaczony budżet na zakup auta?

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

1. Wikipedia podpowiada ze 70 Series:
Production 1984–present
pewnie powinno byc 79 series ktora zawiera sie w 70 ;)

2. w dwie osoby
3. Tylko po Australii
4. Oczekuje od auta abym mogl przejechac przez pustynie 4000 km, i aby dzialalo, abym mogl miec prawie wszystkie czesci ze soba, abym nie musial wozic ze soba calego wozka serwisowego toyoty :)
5. Auto bedzie moim domem, aczkolwiek mam namiot na dach, wiec jesli chodzi o spanie, to wlasnie tam.
6. Budzet malo wazny, chcialem zamiec za jakas doplata D2 na starszego LC, ale jestem gotowy tez troche doplacic

ot taki moglby byc http://www.gumtree.com.au/s-ad/logan-ce ... 1054360522


Generalnie szukam odpowiedzi dlaczego nie kupiwac LC80 czy LC100... w sumie moze defendera ? :)

baranarti
Posty: 7
Rejestracja: 16 mar 2010, 10:57
Auto: HZJ105, Gaz 69
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: baranarti »

w tej cenie i w AUS ja bym celował w HZJ105 (w wyszukiwarce możesz wpisać tez HZJ105R - tak to się nazywa na ich rynku) - dużo wygodniej i jest ich tam naprawdę dużo (np. na Fraser Island 90% aut to ten właśnie model)
jedyna przewaga HZJ78 to możliwość zabudowy w środku auta - coś a la camper

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2515
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: kpeugeot »

to co pokazałeś wygląda na strasznie spałachane

pomyśl o imporcie auta z japoni

no u siebie to masz duży wybór, nie jeździłem w australi nie znam specyfiki terenu ale faktycznie 105 jest chyba najciekawszą opcją jeśli chodzi o wygodę

jeśli chodzi o bez awaryjność to hzj78 będzie fajniejszy

tam u ciebie to może nowa lj70 w wersji krótkiej występuje w europie na razie nie

baranarti
Posty: 7
Rejestracja: 16 mar 2010, 10:57
Auto: HZJ105, Gaz 69
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: baranarti »

co da awaryjności to bym się spierał - moim zdaniem jest identyczna
różnica między tymi modelami to głównie buda

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

Wiem ze to co pokazalem wyglada strasznie, ale to tez moj plan.
Nie chce kupic auta mega wypicowanego, poniewaz chce sam wymienic wiekszosc rzeczy w nim. GLownie po to aby poznac auto przed wyjazdem gdzies dalej, umiec zrobic wszystko i byc pewnym ze wszystko co powinno byc wymienione - jest wymienione na dobrej jakosci czesci.

Import auta z Japni jest bez sensu - po pierwsze legalnie nie mozna, po drugie jest tu tyle aut ze nie ma sensu.
hzj105 jest fajne - wygodne itp, i pewnie gdybym bral na jazde codzienna + troche offroad to bym o nim pomyslal - ale wydaje mi sie ze jak na daleka wyprawe to jest zbyt skomplikowany i awaryjny.

Tak, fraser island 50% aut to ten model, ale tam masz co chwile jakis samochod - wybranie sie samemu w srodek australii przez pustynie - to inna sprawa, naprawde samochod musi byc pewny - nie chcialbym spedzic paru tygodni w oczekiwaniu na pomoc wezwana przez telefon satelitarny (jak bedzie zasieg) bedac 1000 km od drogi asfaltowej ;) oczywiscie - taka wyprawa to raczej tylko w dwojke+ ale jednak - potrzebujea auto ktore bylbym w stanie sam zbudowac od nowa :)

No i wlasnie dlatego sie zastanawiam :)

Opcja krotka jest bez sensu tutaj, szczegolnie ze duzo mniej sie w to zmiesci, a zabranie ze soba 200 litrow benzyny + 200 litrow wody + 400kg czesci zamiennych - dosc duzo zajmuje.

naprawde HZJ78 rozni sie tylko tym, myslalem ze ma protsza budowe, ma mniej bajerow ktore moga sie zepsuc i miec problem itp ? no bo jesli tak to rzeczywisice zaczne szukac czegos z lat 90-95 :) albo rzeczywiscie defendera z silnikiem disla bez komputera


prawda jest tez taka ze tutaj HZJ78 sa duzo drozsze od tego samego rocznika 105 (powiedzmy 50%) - ciekawe dlaczego.

http://www.gumtree.com.au/s-ad/underwoo ... 1042477230

apropo, konkurent: http://www.carsales.com.au/private/deta ... =2&sdmvc=1 ;)

baranarti
Posty: 7
Rejestracja: 16 mar 2010, 10:57
Auto: HZJ105, Gaz 69
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: baranarti »

standardowa 105'tka jest naprawdę bardzo uboga - szyby na korbki, elektronika ograniczona do minimum, mosty z przodu (ze sprzęgiełkami) i z tyłu (w lepszej wersji blokada tylnego i przedniego mostu).

są też wersje bardziej cywilne gdzie napęd jest permamentny 4x4 z możliwością blokowania centralnego mechanizmu różnicowego przyciskiem w kabinie - i w tej wersji faktycznie widzę możliwość większej awaryjności w stosunku do HZJ78

w sumie to w poprzednim poście trochę uprościłem sprawę różnic tych modeli - jest jeszcze jedna dodatkowa - 78'mka ma z tyłu resory - 105'tka jest na sprężynach z przodu i z tyłu.

a co do różnic w cenach - tu chyba nie ma żadnych:
- http://www.gumtree.com.au/s-ad/hampton- ... 1054902792" onclick="window.open(this.href);return false;
- http://www.gumtree.com.au/s-ad/strathal ... 1049260195" onclick="window.open(this.href);return false;

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

No oprocz tego ze pewnie pierwszy ma 400 000 przebiegu a drugi 218 000 :) 7x series naprawde maja tutaj wielkie przebiegi, spotkalem auta z przebiegami 700-800k ;)
no ale warto sie zastanowic zatem nad ta 105 bardziej, chociaz i tak najlepiej na trase przydaloby sie przerobic to na dwumiejscowke bede patrzyl, generalnie to plan na nastepne pare miesiecy na szukanie i sie zastanawianie, ale na najblizsza jesien chcialbym sie wybrac na srodek australii, wiec fajnie by bylo juz zaczac myslec oprocz o sprzecie ktory trzeba wziac - o sprzecie ktorym trzeba pojechac :)

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

jasne - moglbym moim disco, ale troche sie go boje, nie wiem, mam doswiadczania z naprawami toyoty i genenralnie w toyce jest to jakos logicznie wszystko - w LR jest po fordowsku i badziewnie.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2515
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: kpeugeot »

a czemu nie chcesz wziąć auta z wypożyczalni n dwa dni i sobie nim wyjechać i sprawdzić czy ci pasuje/
na pewno oba modele sa bez problemu dostępne

sprawdź też czy ceny wyposażenia offroad są podobne bo to tez nie mały koszt

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

@Kpeugeog -> bo to nie chodzi ani troche o wygode jezdzenia czy cokolwiek co mozna sprawdzic w ciagu 2 dni -> to chodzi o niezawodnosc i prostote w budowie :) co sie moge dowiedziec po dwoch dniach na aucie z wypozyczalni to chyba tylko jak sie trzyma na zakretach i jak dobrze wspomaganie chodzi... do reszty potrzeba doswiadczenia - ktore znajde tutaj na forum :)

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2515
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: kpeugeot »

nie jestem mechanikiem z wykształcenia ale humanistą tez nie

ja swoje auta naprawiam sam
lj7 series - jest fajne i proste w naprawie oprócz kilku elementów to większość naprawisz kompletem kluczy ii młotkiem :)
to samo tyczy się hiluxa na dwóch sztywnych mostach
zresztą mechanicznie to to samo

resor w tyłu w hzj - to rozwiązanie właśnie pod ciężar i niezawodność
silnika 4,2 nie znam dobrze bo u mnie 2,4 króluje ale z tego co wiem to także bardzo prosty silnik niestety też ciężki

jak chcesz sam naprawiać bierz hzj
i szukaj jednak nie styranej i tak będziesz miał przy niej zawsze coś do roboty i się szybko nauczysz
to bardzo wdzięczne auto

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

Dzieki kpeugeot - duzo pomocy w twoich postach.
Generalnie auta tutaj nie sa jakies mega styrane, trudno znaelzc wypadkowy egzeplarz, po po prostu nie oplaca sie tutaj naprawiac mocno uszkodzonych aut.
kupowalem tu juz 3 auta, i jestem mega pod wrazeniem mechaniki, moj lexus 2003 rocznik do samego konca byl serwisowany w lexusie i wszystko mial wymieniane - i nie mial ani jednej stluczki :) swoja droga stluczki tutaj sie tez duzo rzadziej zdarzaja :) (ostanio przebudowywali jedno rondo ze wzgledu na bardzo duza ilosc stluczek - 11 rocznie ;P) wiec tez auta sa inne.
Tak samo, jesli chodzi o przeglady, o wymiany oleju, wymiany klockow itp, 80% wlascicieli robi to zgodnie z zaleceniami u mechanikow, u prawie kazdego mechanika dostaniesz naklejke z data nastepnego 'przegladu' i ludzie to robia.

poza tym - dzieki pogodzie - jest duzo mniej rdzy - oczywiscie zdarza sie na autach terenowych ze wzgledu na jezdzenie po plazy, ale na osobowkach chyba nigdy nie widzialem rdzy :)
Kiedys jak pojechalem moim disco po plazy, to moj kolega chyba cztery razy powtarzal: na plazy jest mnostwo soli, po przejechaniu po plazy koniecznie trzeba umyc caly spod auta bo bedzie rdzewial :) oczywisice umylem - ale wytlumaczylem mu tez ze u nas w europie jezdzi sie po soli przez pol roku i nikt nie robi z tego wielkiego wow ;)

Qwerty256
Posty: 34
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:15
Auto: HZJ75
Kontakt:

Re: Jaki land cruiser na wyprawy

Post autor: Qwerty256 »

Swoja droga, sa jakies roczniki ktore trzeba unikac albo w ktore lepiej celowac ?
mi nie przeszkadza nawet jak auto bedzie z lat 80 ;) jedyne co potrzebuje w aucie to
1. niezawodnosc
2. klimatyzcacje
wszystko inne moze byc na korbke, moge siedizec na desce, nie miec poduszek itp ;)

ODPOWIEDZ