Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Moderator: luk4s7
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
No właśnie a dla tych "ekologów" las i ogólnie środowisko to sposób na życie i to mnie tak denerwuje w całym tym zamieszaniu.
Prawdziwków to nie ma w tym lesie od lat, ale maślaki , rydze są nawet tam.
Prawdziwków to nie ma w tym lesie od lat, ale maślaki , rydze są nawet tam.
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Bo ekologia to całkiem spory biznes jest.
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Nieprzyzwoicie spory momentami...Remiołek pisze:Bo ekologia to całkiem spory biznes jest.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Tadeo - wybacz, ale se nie mogę odmówić ...
Ziemia do Tadea - rejestrujemy awarię czujników zewnętrznych (idiotyczne odczyty) - zaleca sie włączenie systemu "mózg" na sterowanie ręczne, i bazowanie na własnych "czujnikach" ...
A poważniej - w przyrodzie nie istnieje "od zawsze", albo "pierwotny" To pierwsze przeczy idei samej natury, adoptującej się do zmiennych warunków, a to drugie zostało "wytworzone" na poczet określenia sytuacji przed ingerencją człowieka. W naszym obszarze geograficznym, "pierwotne" to jakieś ... 3 tysie lat wstecz.
Obecnie nie ma już niczego takiego - i nie będzie. Chyba że zamierzamy opuścić planetę - wszyscy, całe 7 mld ludzików jednocześnie. Nie zanosi się - jak sie mi wydaje. A to oznacza - że przyroda MUSI się do nas dostosować. Na identycznej zasadzie - jak powiedzmy do epoki lodowcowej. Bo puki my tu będziemy - innego wyjścia nie ma.
I - tak na zasadzie logiki - najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest nie "szczanie pod wiatr", i próba zachowania "skansenu przyrodniczego" - a pomaganie przyrodzie w tym - co i tak sama robi. W dostosowaniu się do obecności ludzi.
Temat jest szerszy - ale ogólnie: "skansen przyrodniczy" - choć miły dla oka i wspomnień - nie ma szans w konkurencji z przyrodą dostosowaną do symbiozy z człowiekiem. Zakłócamy równowagę na tyle mocno, że osobniki zasymilowane mają sporą przewagę w walce o przetrwanie względem swoich "dzikich" pobratymców. A to oznacza - że zwykłe zasady ewolucyjne działają na niekorzyść "dzikich" - i te dzikie albo przechodzą na stronę "cywilizacji" - albo wymierają.
Te zasady działają od zawsze - od wielu milionów lat. Nasza obecność i wpływ na środowisko niczego tutaj nie zakłóca - wszak my sami nie spadliśmy z kosmosu - też jesteśmy częścią całości. Nową (co do sposobu oddziaływania), i taką, która nigdy wcześniej nie wystąpiła - ale jednak jak najbardziej naturalną.
Ziemia do Tadea - rejestrujemy awarię czujników zewnętrznych (idiotyczne odczyty) - zaleca sie włączenie systemu "mózg" na sterowanie ręczne, i bazowanie na własnych "czujnikach" ...
A poważniej - w przyrodzie nie istnieje "od zawsze", albo "pierwotny" To pierwsze przeczy idei samej natury, adoptującej się do zmiennych warunków, a to drugie zostało "wytworzone" na poczet określenia sytuacji przed ingerencją człowieka. W naszym obszarze geograficznym, "pierwotne" to jakieś ... 3 tysie lat wstecz.
Obecnie nie ma już niczego takiego - i nie będzie. Chyba że zamierzamy opuścić planetę - wszyscy, całe 7 mld ludzików jednocześnie. Nie zanosi się - jak sie mi wydaje. A to oznacza - że przyroda MUSI się do nas dostosować. Na identycznej zasadzie - jak powiedzmy do epoki lodowcowej. Bo puki my tu będziemy - innego wyjścia nie ma.
I - tak na zasadzie logiki - najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest nie "szczanie pod wiatr", i próba zachowania "skansenu przyrodniczego" - a pomaganie przyrodzie w tym - co i tak sama robi. W dostosowaniu się do obecności ludzi.
Temat jest szerszy - ale ogólnie: "skansen przyrodniczy" - choć miły dla oka i wspomnień - nie ma szans w konkurencji z przyrodą dostosowaną do symbiozy z człowiekiem. Zakłócamy równowagę na tyle mocno, że osobniki zasymilowane mają sporą przewagę w walce o przetrwanie względem swoich "dzikich" pobratymców. A to oznacza - że zwykłe zasady ewolucyjne działają na niekorzyść "dzikich" - i te dzikie albo przechodzą na stronę "cywilizacji" - albo wymierają.
Te zasady działają od zawsze - od wielu milionów lat. Nasza obecność i wpływ na środowisko niczego tutaj nie zakłóca - wszak my sami nie spadliśmy z kosmosu - też jesteśmy częścią całości. Nową (co do sposobu oddziaływania), i taką, która nigdy wcześniej nie wystąpiła - ale jednak jak najbardziej naturalną.
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Słuchaj Huston
Ja nie walczę o ochronę żabki, wróbelka, czy też czarnego bociana:)
Zgadzam się z Twoim wywodem, a co do przyrody pierwotnej, to zachowała się do dziś w postaci kiboli
Walczymy tu wszyscy o zachowanie GRANICY między konsumpcja przyrody poprzez doznania jakie mamy na płaszczyźnie powiedzmy estetyki optycznej, słuchowej i dotykowej będąc na jej łonie a zapewne zbliżonymi odczuciami, czyli zapachem błota, wodą po jaja itp.
I tak jak nas nie krewia kipiący worek śmieci w mieście, tak do szału doprowadza kubek po kefirze w lesie.
Chodzi tylko i wyłącznie o zachowanie miejsc, zgodnie z ich przeznaczaniem.
Myślę, że tu cały problem.
Albo Drawsko niech będzie poligonem off roadu, koniec i kropka, albo niech będzie "lasem". Niech szlak turystyczny będzie szlakiem pieszym, a nie próbą testową Opla Frontera.
Zapewniam Cię, że nikt wtedy nikomu w droge nie będzie wchodził. NIe podważam ewolucji, nie zamieszkam w lesie (no, może w nim mieszkam ) ale cholera, niech stado "ogómunionych" "niedoszktałtów" jak mawia moja 13-sto letnia córa, szanuje granice.
Ja mam w dupie, czy las pierwotny, czy plantacja sosny. Jak będzie napisane, nie właź, bo jest rajd "smażonej kiełbaski" , to wejdę. I nie chce się również nadziać, na rozpier... "przyrodę, w miescju, w którym tego być nie powinno.
A sam z radością będę dopinadał do Drawska, aby sobie wokół drzewa poupalać. I już
Ja nie walczę o ochronę żabki, wróbelka, czy też czarnego bociana:)
Zgadzam się z Twoim wywodem, a co do przyrody pierwotnej, to zachowała się do dziś w postaci kiboli
Walczymy tu wszyscy o zachowanie GRANICY między konsumpcja przyrody poprzez doznania jakie mamy na płaszczyźnie powiedzmy estetyki optycznej, słuchowej i dotykowej będąc na jej łonie a zapewne zbliżonymi odczuciami, czyli zapachem błota, wodą po jaja itp.
I tak jak nas nie krewia kipiący worek śmieci w mieście, tak do szału doprowadza kubek po kefirze w lesie.
Chodzi tylko i wyłącznie o zachowanie miejsc, zgodnie z ich przeznaczaniem.
Myślę, że tu cały problem.
Albo Drawsko niech będzie poligonem off roadu, koniec i kropka, albo niech będzie "lasem". Niech szlak turystyczny będzie szlakiem pieszym, a nie próbą testową Opla Frontera.
Zapewniam Cię, że nikt wtedy nikomu w droge nie będzie wchodził. NIe podważam ewolucji, nie zamieszkam w lesie (no, może w nim mieszkam ) ale cholera, niech stado "ogómunionych" "niedoszktałtów" jak mawia moja 13-sto letnia córa, szanuje granice.
Ja mam w dupie, czy las pierwotny, czy plantacja sosny. Jak będzie napisane, nie właź, bo jest rajd "smażonej kiełbaski" , to wejdę. I nie chce się również nadziać, na rozpier... "przyrodę, w miescju, w którym tego być nie powinno.
A sam z radością będę dopinadał do Drawska, aby sobie wokół drzewa poupalać. I już
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Normalny ekolog
W przypadku Poligonu Drawskiego jest jeszcze inaczej - to co Norbert zawarł w tym wzorze pisma do RDOŚ. Jak tam armia urządzi "zawody" - to wywraca przyrodę do góry kołami. Przynajmniej na rzut oka dla pismaków - i ekooszołomów. Mam dobrą wyobraźnię - ale słabo mi idzie wyobrażenie se, co bym musiał zrobić swoim struclem - żeby zrobić to co robi powiedzmy pocisk z haubicy 122, albo inszy przeciwlotniczy ... Już nie wspominając o przejeździe "crossowym" w wykonaniu T72, gdzie trenuje się powalanie drzew ...
W przypadku Poligonu Drawskiego jest jeszcze inaczej - to co Norbert zawarł w tym wzorze pisma do RDOŚ. Jak tam armia urządzi "zawody" - to wywraca przyrodę do góry kołami. Przynajmniej na rzut oka dla pismaków - i ekooszołomów. Mam dobrą wyobraźnię - ale słabo mi idzie wyobrażenie se, co bym musiał zrobić swoim struclem - żeby zrobić to co robi powiedzmy pocisk z haubicy 122, albo inszy przeciwlotniczy ... Już nie wspominając o przejeździe "crossowym" w wykonaniu T72, gdzie trenuje się powalanie drzew ...
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
No no Rokforesku, Twoje spojrzenie na antropopresję się mnie podoba
A dlaczego akurat 3000 lat wstecz jest "pierwotne"? Pytanie jest poważne acz prowokacyjne Wiesz czym zajmuję się zawodowo
A dlaczego akurat 3000 lat wstecz jest "pierwotne"? Pytanie jest poważne acz prowokacyjne Wiesz czym zajmuję się zawodowo
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Niniejszym informuję, że stowarzyszenie podjęło krok formalny wysyłając pismo w przedmiotowej sprawie.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
Wiem. I gdyby tak "od zawsze" ludzie traktowali przyrodę - to nie miał być czego szukać - bo z definicji wszystko by było "pierwotne" ...Addams pisze:No no Rokforesku, Twoje spojrzenie na antropopresję się mnie podoba
A dlaczego akurat 3000 lat wstecz jest "pierwotne"? Pytanie jest poważne acz prowokacyjne Wiesz czym zajmuję się zawodowo
Śmieszy mnie np. prikaz budowania "nowych zabytków" - wiesz gdzie mieszkam - strefa "0". To co niby mamy zostawić następnym pokoleniom jako świadectwo NASZEGO pokolenia? podróbki budowli sprzed 500 lat?
Przyroda - ta po prostu nie potrzebuje z naszej strony być ochraniana. Radzi sobie, i to doskonale. A że dostosowuje sie do zmian - i stale sama zmienia? no i właśnie w tym jest jej piękno.
Gdyby żyły do tej pory wszystkie gatunki, jakie natura se "wymyśliła" na przestrzeni dziejów - to dla nas nie było by tu miejsca.
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
hashid pisze:Niniejszym informuję, że stowarzyszenie podjęło krok formalny wysyłając pismo w przedmiotowej sprawie.
Uff... bo już się obawiałem ,że TLC zmienia profil a o imprezie organizowanej przez użytkowników Tego portalu, na omawianym terenie, to tylko śniłem ...
to tak tylko przypominam Tym z rozterkami
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
W ciągu minionego roku to dwie imprezy klubowe na Drawsku się odbyły, ciśnienie jest na kolejneDarek... pisze:a o imprezie organizowanej przez użytkowników Tego portalu, na omawianym terenie, to tylko śniłem ...
Re: Ważna sprawa, warto się przyłączyć
motto tej dyskusjiAddams pisze:W ciągu minionego roku to dwie imprezy klubowe na Drawsku się odbyły, ciśnienie jest na kolejneDarek... pisze:a o imprezie organizowanej przez użytkowników Tego portalu, na omawianym terenie, to tylko śniłem ...
może w tym roku zgrają się terminy... do zobaczenia na poligonie drawskim