co w teren?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: Addams »

A tak przy okazji: jakie auto najlepsze na wyprawę?..

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: co w teren?

Post autor: proto »

Addams pisze:A tak przy okazji: jakie auto najlepsze na wyprawę?..
Te które masz, bo wystarczy chcieć i działać :wink:

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: Remiołek »

Addams pisze:A tak przy okazji: jakie auto najlepsze na wyprawę?..
Jeżdżące. I proszę nie idźmy w tę stronę. Zanim jutro wymienię żarówkę to posprzątam tutaj "troszkę" :evil: .

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: Addams »

proto pisze:
Addams pisze:A tak przy okazji: jakie auto najlepsze na wyprawę?..
Te które masz, bo wystarczy chcieć i działać :wink:
Ufff...

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: consigliero »

Lepsze jedno auto 100 procentowo sprawne niż 2 co do których nie ma pewności . Podobnie jak z motocyklem , na dwóch nie da się jeździć . Przeliczając koszty zakupu i utrzymania 2 go złoma , moim zdaniem lepiej skoncentrować się na utrzymaniu obecnego auta w jak najlepszym stanie. Cały czas zakładam użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem.

Awatar użytkownika
MariuszS
Klubowicz
Posty: 1494
Rejestracja: 27 lip 2007, 10:56
Auto: LJ-79 na do?ywocie
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: MariuszS »

Remiołek pisze:Kończymy offtopa.
A gdzie tu offtop?
Przecie tytuł wątku jest należycie pojemny! :-)
Być może, nie do końca zbieżny z intencją Autora, ale jest obszerny, ciekawy i rozwojowy.

Awatar użytkownika
raymund60
Posty: 79
Rejestracja: 08 mar 2013, 11:04
Auto: TLC 150 prado. R 1200 GS.
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: raymund60 »

ciemność , ciemność widzę............
@ flor,- link który zapodałeś otworzył mi oczy na prawdziwy off road. ale nie o takim extremum wspominałem. to co robisz to jest zdobywanie księżyca, nie w zasięgu moich możliwości. może rzeczywiście kupić samuraja i pobawić się w okolicznych błotkach ?. nigdy nie interesowała mnie rywalizacja o miejsce w szeregu, raczej dobra zabawa w atmosferze przyjaźni z innymi współuczestnikami zabawy. rzeczywiście kosztowo samuraj wychodzi najlepiej, a z tego co czytam daje rade w terenie i za bardzo nie zostaje w tyle za innymi markami. ale jest jakiś taki ''ciasno mikrusowaty'' i trochę chyba niebezpieczny na trawersach jak na moje rozumowanie.
no cóż, po lekturze dotychczasowych postów pozostanie mi chyba wybór : albo idę w samuraja lub też pozostaje wierny marce i szukam cos niskobudżetowego z stajni toyoty typu lj 70. może coś się trafi od sprawdzonego forumowicza w przyszłości. na ten czas to muszę się przespać z tematem :idea:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: Rokfor32 »

Samuraj jest taczkowaty strasznie. Krótki rozstaw osi robi swoje.

J70 z kolei, jak dla mnie, ma ciut za duże nadwozie (do zabawy w terenie). Jedna z moich koncepcji zrobienia "auta idealnego" do zabawy to podwozie z J73, a buda z krótkiej frotki. Czyli idealny rozstaw osi, a przy nadwoziu frotki praktycznie brak kątów rampowych. I solidność napędu toyoty.

flor
Posty: 66
Rejestracja: 03 paź 2013, 21:02
Auto: LR DEF 100" V8 4,0 :) HDJ 100 ju? jest :) a misiek szuka pana ;)
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: flor »

consigliero pisze:Lepsze jedno auto 100 procentowo sprawne niż 2 co do których nie ma pewności . Podobnie jak z motocyklem , na dwóch nie da się jeździć . Przeliczając koszty zakupu i utrzymania 2 go złoma , moim zdaniem lepiej skoncentrować się na utrzymaniu obecnego auta w jak najlepszym stanie. Cały czas zakładam użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem.
teoretycznie tak ale moje doświadczenie nauczyło mnie rozdzielać auto do zabawy od tego do jazdy na co dzień :( każda zabawa w nawet "najlżejszym ' terenie może skutkować awarią i często auto ląduje na jakiś czas w serwisie .Jeżeli masz opcję nie posiadania auta przez jakiś czas to nie ma sprawy ale jeżeli potrzebujesz go zawsze i na co dzień musisz się sporo poprzemieszczać to już lepiej kupić sobie jakiś złom do katowania a drugim autem poruszać się bez problemów .Oczywiście nie dotyczy to zastosowania wyprawowego :wink: ponieważ przy rozsądnym użytkowaniu awarie przytrafią się tak samo jak i przy normalnej jeździe .Oczywiście jest problem środków ale motoryzacja tania nie jest :mrgreen:

flor
Posty: 66
Rejestracja: 03 paź 2013, 21:02
Auto: LR DEF 100" V8 4,0 :) HDJ 100 ju? jest :) a misiek szuka pana ;)
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: flor »

Rokfor32 pisze: Jedna z moich koncepcji zrobienia "auta idealnego" do zabawy to podwozie z J73, a buda z krótkiej frotki. Czyli idealny rozstaw osi, a przy nadwoziu frotki praktycznie brak kątów rampowych. I solidność napędu toyoty.
Od jakiegoś czasu znamy już prawie idealną konstrukcję auta do wszystkich zabaw nazywają się "Grat " oraz "Black Tank" auta niezsamowicie sprawne terenowo, odporne i uniwersalne (zarówno do szykbiej jazdy terenowej jak i do ekstremalnej przeprawy ) :mrgreen:

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: Addams »

No, a od czasu do czasu można nawet nabyć używki w rozsądnej, okazyjnej cenie poniżej półtorej stówki :mrgreen:

flor
Posty: 66
Rejestracja: 03 paź 2013, 21:02
Auto: LR DEF 100" V8 4,0 :) HDJ 100 ju? jest :) a misiek szuka pana ;)
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: flor »

ale szlak jest przetarty i jak ktoś oszczędny to może sam zmotać :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: Rokfor32 »

Toć właśnie o tym piszę.

Acz ja wolę graty toyoty stosować - dają znacznie większą elastyczność rozwijania koncepcji, i kilka naprawdę solidnych i lekkich jednostek benzynowych.

Nauczyłem się też - że przesada nie jest wskazana. Mosty GR są solidne - ale ciężkie. A to oznacza, że reszta auta też musi być ciężka - inaczej nijak nie idzie wytłumić zawiasu (jest limit proporcji mas, resorowanej do nieresorowanej, poniżej którego robi się kosmos z amorami).

Jest też inna kwestia, bardziej moja prywatna. Otóż uważam - że auto - nawet do ekstremalnych zastosowań - może być "ładne". Zbudowane z gustem. To oczywiście względne bardzo pojęcie - ale obrzyny jakoś mi nie leżą ... :wink:

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: górol »

Rokfor32 pisze:Otóż uważam - że auto - nawet do ekstremalnych zastosowań - może być "ładne". Zbudowane z gustem.
Ooooo to,to już chyba wiem dlaczego majster na budowie nazwał mnie pier..............nym estetą :mrgreen: No ale o gustach podobno się nie dyskutuje :twisted:

Awatar użytkownika
raymund60
Posty: 79
Rejestracja: 08 mar 2013, 11:04
Auto: TLC 150 prado. R 1200 GS.
Kontakt:

Re: co w teren?

Post autor: raymund60 »

chciałbym tą drogą podziękować Addamsowi. miałem okazje porozmawiać w cztery oczy no i otworzył mi oczy.......okazuje sie ze nic nie wiedziałem. teraz wiem wiecej ale nie na tyle by zabierac tutaj głos. jeszcze raz dzieki Addams i myślę ze jeszcze bedziesz od czasu do czasu trawić moje pytania , niech wpierw tylko znajdzie się jakaś 40 w rozsądnych pieniądzach ;-)

ODPOWIEDZ