Ja zgłosiłem się do ASO z reklamacją. Pompa piszczała na niskich obrotach, cichła dopiero po porządnych rozgrzaniu silnika. Po jakimś tygodniu eliminacji wszelkich piszczałek ASO przyznało mi rację, że to jednak pompa.
Sprawdzenie: lekko ściścij przewód paliwowy (guma) przy pompie. Jeśli wtedy pompa zacznie drzeć japę - pompa właśnie siada.
W rozmowie z konsultantem dowiedziałem się, że:
- nie ma instrukcji serwisowej jak to naprawiać
- cała pompa musi pojechać do Toyoty do sprawdzenia
- nie jestem sam z tym problemem (!!!) bo tego samego dnia przyjechała inna 150tka i też piszczała; potem zaś dodatkowo sprawdzili 150tkę ich prezesa i okazało się... że też pompa drze japę.
- w pompie siada jakiś zawór (nie chcę wprowadzać w błąd co tam dokładnie się sypnęło)
Moja naprawa poszła na gwarancji.
Miłego ściskania gumek przy pompkach
