Osobiście z doświadczenia kilkuletniego w branży "wzmacniania" silników oraz aut wyczynowych powiem jedno - wydanie ok.10 tys.zł za chip z remapą silnika w jakimkolwiek samochodzie to totalna bzdura.
To tak,jakby w dziecinnym rowerku zmienić łańcuch na inny, bardziej zagraniczny, i niby rowerek ma jechać/przyśpieszać lepiej.
Przy zakupie swojego LC sprzedawca miał jedno zdanie odnośnie dokupienia innego komputera z Austrii i zamianie w miejsce oryginalnego.A ja się spytałem czy tylko komputer czy może coś więcej jest robione,okazało się,że nie,więc ze spokojnym sercem odmówiłem.
Jedna i podstawowa zasada tuningu silnika to zacząć zmiany od baku a zakończyć na wydechu.
Każda prawdziwa i szanująca się firma tuningowa nie sprzedaje za 10 tys.zł nawet zadowalającego "gołego" komputera a co dopiero z nową siatką.
Godziny pracy oraz dni spędzone na wymianie podzespołów typu nowa pompa układu paliwowego,inny przewód,inne wtryski,inna chłodnica,z mocniejszego materiału podzespoły silnika,wydech o większej przepustowości,do tego odpowiednie tłumiki...to tylko mała garstka zamienników,które należy zainstalować.
Dopiero po zmianie materiałowo-technicznej zabieramy się do stworzenia nowej siatki wiedząc,że nam się silnik nie rozleci
A wtedy okaże się,że takie "poprawki" wyniosą nas kilka razy więcej,no ale wtedy będziemy mieć wyraźny efekt wydanych pieniędzy.
Zresztą LC to nie auto do tuningu,bo wiadomo,że jeśli chcemy mieć efekt to trzeba zawalczyć również z redukcją masy nieresorowanej.
Natomiast takie chip-tuningi to żenada. Jak ktoś choćby lizną tematu prawdziwego tuningu,widział auto prawdziwie odmienione,przejechał się i porównał do oryginału to chipa nigdy nie kupi.
I albo zabierać się z głową do roboty albo za te 10tys.zł wziąć rodzinę i pojechać lepiej na wycieczkę.
Wiem,że pewnie są tacy,którzy się nabrali na to pudełeczko "cudów",ale wyjaśniam dla zastanawiających się - nie macie się co łudzić i omińcie temat.
Czym dla LC 150 o masie grubo ponad 2000kg jest - tu opieram się na danych technicznych podanych przez producenta oraz wartości teoretyczne chipa - różnica +90Nm (podniesione do 510Nm) oraz +28KM ???!!!
To jakby w maluchu dodać 5-8Nm i 2-3KM - w najlepszym przypadku oczywiście.
Kto z nas pojedzie na hamownię dwuosiową (bo jakby nie patrząc LC to 4x4) żeby sprawdzić czy faktycznie mamy te +90Nm i +28KM oraz w jakich wartościach przedziałowych silnika?
A jeśli nawet pojedzie to pracownicy i tak sobie swoje pomyślą - "skąd człowiek wpadł na pomysł tuningować ciężarówkę do ruchu "uliczno-terenowego"
Dla LC niestety póki co nie ma solidnych zestawów w pełni do tuningu,a ci którzy coś tam podłapali,zespoili w całość,jeżdżą i sobie chwalą to tylko współczuć,gdyż każdy niepełny tuning skraca drastycznie żywotność silnika,a przecież jak przeczytałem w podpisie jednego z Forumowiczów iż "Toyota wypuściła w latach 60-tych auta które się nie psuły". Tylko w latach 60-tych nikt nie zamierzał tuningować aut...
PS.12 lat w branży się nie zapomina