chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Moderator: luk4s7

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

Wiem, że było wiele dyskusji na ten temat, dlatego pytanie kieruję do osób, które mają/miały wzmacniane silniki diesla w LC120/LC150.

Teoretykom dziękuję ;) za ich wypowiedzi. Ja też mam znajomych, a oni słyszeli od swoich znajomych.

Jakie doświadczenia (przyrost mocy / zużycie paliwa / zużycie turbin na 100km)?
Jaka cena i gdzie?
Kupiłbyś ponownie?


Ja wstępnie nabyłem w niemieckiej firmie z certyfikatem TUV (racechip.de), ale zanim założę wolę zapytać :)

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: Rafi »

Raczej to Ty zostaniesz królikiem doświadczalnym. W 120-ce ten diesel się znacznie różnił oprogramowanie, a częściowo i osprzętem, mocą, więc nie bardzo jest to porównywalne. Zasadniczo dobry chip nie bardzo ma wpływ na trwałość czegokolwiek, ale to oczywiście tylko chip, nie program, więc nie jest to dopasowane pod konkretny egzemplarz silnika, a te jak wiadomo czasami się różnią. Większość forumowiczów z chipami w 120-kach ma po prostu TTE- oczywiście przez wzgląd na gwarancję (zresztą na początku oprócz TTE był tylko Adonis, wtedy nie do kupienia w PL). Nic złego się z autami z tym boxem nie dzieje. W jakimś autoświecie czy offroad.pl pisali, że w autach z chipami dochodzi do wypalenia tłoka, co jest wierutną bzdurą, bo problem po prostu dotyczył jakiejś partii silników.

Jeździłem takim autem, przy identycznej jeździe paliło dokładnie tyle samo co bez boxa. Z doświadczenia wiem, że po podniesieniu mocy w dieslu, nawet jak w teorii będzie palił mniej, to w praktyce tyle samo, albo więcej, bo bardziej ciśniesz ;) Jeśli chip zrobił dobry tuner nie ma on wpływu na trwałość turbosprężarki. Przy złych chipach, albo hardcorowych programach turbiny często dmuchają więcej niż powinny i wtedy szybko się poddają. Czasami też dmuchają zbyt wcześnie i zbyt mocno co nie pozostaje bez wpływu na trwałość samego silnika. Ale taki box to raczej lajtowa sprawa, a i firma znana.

Dowiadywałeś się jak jest z gwarancją, będziesz musiał wyjąć chip przed przeglądem, czy liczył na to, że nie znajdą?

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: Cruiser »

Ja mam w 150 wmontowany ten z Toyoty. Różnica jest dla mnie zauważalna o tyle, że egzemplarz testowy auta był trochę mułowaty. Mój ciągnie wyraźnie lepiej. Zużycie podzespołów z powodu chipa to narazie dla mnie abstrakcja bo mam przejechane 17.000km więc niewiele. Zużycie paliwa: spokojna jazda po naszych patatajniach: 8,9-9,0 litra/100km, miasto: 10,5, autostrada: 12-13 ale chwilami to słychać aż wir w baku. Tutaj niezbyt jest reguła. Można cisnąć cały czas 190km/h i okaże się np. że spalił 26 litrów na 100 km bo było pod wiatr. :wink:
Moim zdaniem auto jest wystarczająco dynamiczne jak na 3 litry i 4 gary. Z dołu trochę późno zaczyna robić ale jak już suszarka załapie to idzie jak burza. Masa.

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

U mnie w domu leży coś takiego, w wersji PRO:
http://www.racechip.de/racechip-chiptun ... 074-r.html" onclick="window.open(this.href);return false;

To nie jest chip, tylko power box - wpinany w konektor CR. Boksik ma certyfikat TUV, ale jak znam TMP, to oczywiście gwarancja zniknie, jak znajdą coś, za co nie wzięli 9.999 zeta. Rozwiązanie jest proste: przed wjazdem na przegląd maska w górę i boksik w kieszeń.

Nie chodzi o pałowanie dużymi prędkościami, bo żaden silnik turbodoładowany nie lubi takiej jazdy, ale po prostu o ruch miejski i trasę (wyprzedanie TIRów, odejście na światłach itp.). W domu mam niemieckie auto do pałowania i na nim się wyżywam, LC służy do podróżowania i kajakowania na różnych rzekach, więc nie o sport tu chodzi, tylko o wygodę :)

Fakt, chyba będę testować samotnie. Doniosę uprzejmie jak było. Tylko dotrę silnik pierwszymi 2-3 tys. przebiegu i wrzucam boksa. Mam Racelogika, więc mogę pomierzyć przyspieszenia przed i po :)

Awatar użytkownika
MAC332
Posty: 129
Rejestracja: 02 cze 2010, 23:43
Auto: LC150 i co? wpl.
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: MAC332 »

Czekam z niecierpliwością na testy bo jak dla mnie to trochę tani.
Masz może opis , w co ingeruje?

A odnośnie dziur w tłokach to widziałem taka sytuacje na własne oczy - wracając z nart nagle silnik padł (okazało się , ze jest dziura w tłoku), po sprawdzeniu wszystkiego okazało się , ze to wina lejącego tłoka. Oczywiście 120 zaczipowana TTE.

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: Rafi »

A ja widziałem to samo w 120-kach bez chipa, zresztą jak znasz dobrze kogoś z ASo czy bezpośrednio z Toyoty to Ci przyzna, że po prostu była wadliwa partia 1KD-FTV i tyle. I wcale się nie dziwię TMP, że gwarancja zniknie- nie oni to bili, a ma to wpływ na silnik, czemu mieliby nie zabierać gwarancji? I tak są dosyć ugodni, bo w nowym aucie zgodzili się na turbo timer, co u innych producentów nie wchodzi w grę (co swoją drogą jest trochę dziwne).

Zlos, jesteś pewnien, że komp nie zostawia śladu, że coś było wpinane do auta? Bo jakieś nowe auta tak mają.

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

MAC332 pisze:Czekam z niecierpliwością na testy bo jak dla mnie to trochę tani.
Masz może opis , w co ingeruje?
Mam opis w co NIE ingeruje:
- motor protection program
- V-Max Limit

Dodatkowo z ich strony:
Does the RaceChip Chiptuning affect my motor?
No. RaceChip makes use of the performance reserves of your motor envisaged by the vehicle manufacturer.
As the RaceChip is only connected in case the performance is actually demanded (when accelerating) the components in question such as motor, coupling, gear and brakes are only stressed to a technically reasonable extent. All protection programs (emergency program) of the motor are maintained. For any kind of motor tuning we recommend to carry out such a tuning only in case regular maintenance of drive belt for example and oil changes have been carried out.
Kwestia ceny przy power boksach nie jest znacząca, bardziej już ilość negatywnych opinii.

Cena gra rolę przy programowaniu map i parametrów przez OBD - tutaj cena w okolicach 900 zł nie jest zachęcająca do skorzystania, bo rynek ceni się na 1800-3000 zł na usługę. Tyle, że w LC150 (z forum australijskiego) jest już licznik uploadów oprogramowania i każdy Heniek w ASO może błyskawicznie sprawdzić, ile razy ktoś uploadował soft przez OBD.
Power box w ogóle nie zmienia stanu licznika uploadów.

Ergo: chiptuning na 80% spowoduje utratę gwarancji. Power box - nie (bo go wyjmujesz w 1 minutkę).

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

Posłałem linka do znajomych i dostałem kategoryczny zakaz wkładania tego złomu do samochodu. Z dość dużymi konsekwencjami dla mnie i auta ;)

Dokładnie taki power box jaki znalazłem jest najprostszym i najniebezpieczniejszym sposobem na "tJunyng wieyski" diesla - power box rezystorowy po prostu ogłupia ECU silnika i mówi mu nieprawdę odnośnie ciśnienia paliwa w szynie common rail.

Ergo: nauczkę mam.

W połowie sierpnia wstawiam autko do shamowania w VTG, ojciec dyrektor obiecał, że znajdzie mi jakieś kunie i niuty w silniku. Relacji c.d.n. :)

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: Rafi »

Dobry wujek Matschke :mrgreen:

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

Okaże się, jak zrobimy, czy dobry ;) Firma solidna, więc jadę bez strachu.

Awatar użytkownika
MAC332
Posty: 129
Rejestracja: 02 cze 2010, 23:43
Auto: LC150 i co? wpl.
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: MAC332 »

Oczywiście jedziesz wstawiać moduł VTG.
A tak w nawiasie - ile oni sobie teraz życzą za taka usługę?

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

MAC332 pisze:Oczywiście jedziesz wstawiać moduł VTG.
A tak w nawiasie - ile oni sobie teraz życzą za taka usługę?
Są bardzo różne power boxy, Matschke (wujek) pisał, że mają kilka do wyboru - zapewne im lepsze tym lepszy drenaż kieszeni ;)

Odrobiłem pracę domową i poczytałem kilka źródeł opisujących sposób działania takiego urządzenia.

Wszyscy są zgodni, że power box powinien działać na kilka czynników mających wpływ na moc/moment silnika. Dlatego przejrzę co mają w ofercie i wtedy podejmę decyzję które urządzenie montować. Będę mieć na uwadze raczej trwałość układu napędowego, kosmiczne przyrosty mocy i sportowe doznania zapewnia mi inne auto.

Wybieram się tam po 10 sierpnia, dam na pewno znać co i jak.

Jakby ktoś chciał, to za flaszkę mogę opchnąć racechipa to J15 / 190KM.

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

Doświadczenia:

1. power box używa najczęściej technologii oszukiwania komputera odnośnie ciśnienia paliwa w szynie common rail
2. niektóre komputery mają więcej czujników aniżeli jeden na szynie
3. większość power boxów ma tylko jeden konektor - do szyby CR
4. zgodnie z powyższym, komputer melduje "Fuel Leak" - wynika to z różnicy ciśnienia, między szyną common rail a drugim czujnikiem przy pompie CR
5. power box można ustawiać odnośnie "mocy" kopa - w standardzie daje +3km i +5Nm. Podkręcony +20km i +90Nm, ale niemal natychmiast pluje błędami na kompie.

Oryginalny "chip" Toyoty jest modułem wpinanym w komputer (ECU), który kompleksowo zmienia parametry map/ciśnienia/doładowania.

Wniosek: nie kupuj tanich power boksów. Szukaj gratów z TMS GmbH i licz na niski wymiar kary finansowej. Jeśli już naprawdę musisz...

Kameleon

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: Kameleon »

zlos pisze: Cena gra rolę przy programowaniu map i parametrów przez OBD - tutaj cena w okolicach 900 zł nie jest zachęcająca do skorzystania, bo rynek ceni się na 1800-3000 zł na usługę. Tyle, że w LC150 (z forum australijskiego) jest już licznik uploadów oprogramowania i każdy Heniek w ASO może błyskawicznie sprawdzić, ile razy ktoś uploadował soft przez OBD.
Power box w ogóle nie zmienia stanu licznika uploadów.
Ergo: chiptuning na 80% spowoduje utratę gwarancji. Power box - nie (bo go wyjmujesz w 1 minutkę).
To w końcu jak jest z tym sterownikiem Denso w Toyocie? Można zrobic nowy program przez OBD? :roll:
Nie tylko Toyota używa sterowników Denso, np Nissan też i można go zaopatrzyć w nowy soft a w Toyocie nie :?: :?
Producent cały czas opracowuje nowy soft do swoich samochodów i czasie przeglądu w ASO czasem jest wgrywany nowy program sterownika.
Dla mnie jest niepojęte że Toyota daje jakieś BOXY a nie wgrywa nowego, leszego, bardziej dopracowanego softu opracowanego przez swoich specjalistów którzy dobrze znaja właściwości swoich silników.
Boxów Adonis używa wiele LC120 T2 zamiast zamiast oprogramowania Toyota Motosport :cry:

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: chip / power box do 3.0 D4D 190KM

Post autor: zlos »

Silnik i jego sterowanie nie zmieniło się bardzo od czasów LC120, jednak w wersji fabrycznej 190km/420Nm podniesiono kilka parametrów silnika (w porównaniu do wersji 163/171 konnych wersji) z poziomu sterowania i dalsze windowanie ciśnienia w CR napotyka się już na opór układu.

Odnośnie DENSO i programowania wolę się nie wypowiadać, nie jestem specjalistą. Faktem jest jednak, że nie spotkałem tunera, który mógłby się wbić w Toyoty (poza którąś tam Corollą). Nissan Navara/Pathfinder ma silniki dCi, sterowniki made in France...

ODPOWIEDZ