Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Ciekawe co wykombinuja z dieslem ale turbodoladowane benzyniaki (tez z hybryda) brzmia fajnie (o ile bedzie to co planuja do Tacomy) moze wreszcie auto o osiagach jak stare dobre 1GR albo UR.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Może i nastąpi, ale raczej nie w tej okolicy. Ostatnio chcieliśmy kupić Hilandera w hybrydzie i się nie da. Odpowiedz salonu była taka że auto jest zbyt ciężkie żeby jako hybryda spełniać jakieś tam wymagania uni i się z niego wycofali. Nie weryfikowałem dalej tematu bo wystarczyło mi że nie ma i nie będzie.
Jeśli jest to prawda, to raczej CL150 w hybrydzie też nie uświadczymy.

Wycofali Highlandera?
Kumpel odebral swojego 4 miesiace temu w Gdansku. Tu gdzie mieszkam (CH) stoja na placu highlandery hybrydowe.
Za to 200ki nie oferowali benzynowej, i calkiem zaprzestali po liftingu. 150 niestety w benzynie tylko do ostatniego liftingu wychodzila - ale i to w sladowych ilosciach.


Sent from my iPhone using Tapatalk

„Obawiam” się, że Toyota może pójść drogą forda i wypuści wypasionego LC z „dużym” V6, który będzie zaczynał się od 400 tys. A wymogi Eco skompensują sobie jakimiś nowymi elektrykami.

Raczej nie bedzie juz modeli z wiecej niz 4 cylindrami w Prado, zobaczymy co pokaza w czerwcu jako nastepce GX460, podejrzeeam ze bedzie to jakies gx400h albo cos w ten desen


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jabar pisze: ↑

22 maja 2023, 18:54

Wycofali Highlandera?
Kumpel odebral swojego 4 miesiace temu w Gdansku. Tu gdzie mieszkam (CH) stoja na placu highlandery hybrydowe.
Za to 200ki nie oferowali benzynowej, i calkiem zaprzestali po liftingu. 150 niestety w benzynie tylko do ostatniego liftingu wychodzila - ale i to w sladowych ilosciach.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Na placu mogą stać ale więcej już nie przyjedzie. Jak się dilerowi skończyły to nie będzie. Na stronie Toyoty już nie uświadczysz...

Jak pisalem tutaj (w Szwajcarii) auto jest normalnie dostepne - przynajmniej na dzien dzisiejszy


Sent from my iPhone using Tapatalk

Prywatny import i sprawa załatwiona, będzie jak na początku w Chinach, sprzedawcy eksportowali samochody z pakietem części do wymian w okresie gwarancji, jasne ze jest ryzyko lub będzie ale lepsze to niż narzucanie przez EU czym mam jeździć i ile to pali, kochajmy duże silniki