Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

tomm -

No , no.
Witam kolegę w klubie tzw profesjonalizmu Toyoty.
U dealerów nie uświadczysz próbek materiałowych. Nawet jakbyś chciał zapłacić za kuriera z Japonii - ni chu,chu .
Nie i już !
Miałem 150tkę w poprzedniej edycji i był to "stary" dobry welur. W nowych podobno !!! jest ten sam tylko wersja jasna ma bardziej lenteksowy kolor. Przy ciemnym bez zmian.
Ja pośrednio z tego powodu zostałem zmuszony przez Toyotę do sprzedania... Toyoty i "uniemożliwienia" zakupu następnej.
"Zmusili" mnie do zakupu marki konkurencyjnej - bez "krypto-reklamy".
Między innymi przez lakier , welur i ciołowatość czasową przy zamawianiu. Lakier rysuje się od samego patrzenia na niego więc cienko widzę kolegę w krzakach bez bólu serca . "TWARDYM CZA BYĆ" na takie sytuacje po wywaleniu xxx szelestów !
Co do ramy - mój dealer mi powiedział ,że trochę zardzewiała zanim dopłynęła bo płynęła przez morza a tam trochę soli jest wszędzie. Pozostawiam bez komentarza......
Co do produktu - fajnie jeździ ba...zacnie jeździ, zapomnij o sporcie (odpada problem szybkich zakrętów - to teoria dla podwórkowców) .
Dla nówki teren to trochę trawnika i głębsza kałuża - można se focie strzelić i wkleić.
Trudny teren ...hmmm 2 lub 3-ci właściciel za 10lat - ewentualnie.
Jak masz parcie i akceptujesz "wady" to bież Prado bo to rozsądna wersja i bardzo dobra relacja cena - zawartość.
Powyżej to rzeźba finansowa...no ale kto bogatemu zabroni ?

Dzięki wszystkim za cenne uwagi,

Zamówienie złożone: Ciemnogranatowe PRADO z ciemnym wnętrzem - odbiór do 30.04.2019

Rozważałem i testowałem różne auta: LAND ROVER Discovery, VW Touareg, AUDI Q7, JEEP Grand - wszystkie z mocnymi silnikami i z pięknymi wnętrzami w skórach i naturalnym drewnie, z ekranami FULL HD-4K, podświetlenie wnętrza LED w milionach różnych kolorów, ale ... tylko TOYOTA miała to COŚ ... mimo bardzo słabego lakieru, zardzewiałej ramy, wnętrza z poprzedniej epoki, no i powiedzmy "troszkę" słabszego silnika ... daje poczucie solidności, bezpieczeństwa i pewności.

Szukałem auta tak naprawdę do wszystkiego: praca 80% asfalt, 20% teren leśne drogi, czasem bezdroża, często błoto oraz wyjazdy z rodziną 2+2, chcemy dojechać tam gdzie większość aut nie dojedzie i możliwie jak najdalej od cywilizacji.

Po odbiorze auta zamierzam wykonać:
1) Zmiana opon na dobre A/T
2) Montaż wyciągarki z przodu
3) Zabezpieczenie lakieru folią bezbarwną
4) Konserwacja ramy
a później to czas pokaże , pierwszy test dopiero na majówkę

Ponad 4 długie miesiące... to jest nieludzkie. Wierz mi

Długie to prawda, lecz akurat chciałem aby odbiór był na wiosnę.

Luk czy wiesz jak wyglądają opcjonalne czujniki parkowania montowane przez dilera?
Czy jest możliwość integracji z ekranem i czy są w kolorze nadwozia?
Takie czujniki powinny dać możliwość zaparkowania auta na 2-5 cm od przeszkody, inne są moim zdaniem bezużyteczne.

Parę lat temu kupiliśmy takie czujniki razem z nową RAV4 i były to czarne plastikowe czujniki z czerwonym wyłącznikiem w środku jak z lampki na biurko z czasów PRL i piszczały ciągłym dźwiękiem już z odległości kilkudziesięciu cm i nie wiadomo z której strony. Bezużyteczne.

Czujniki w Toyocie to taki trochę temat rzeka. Templar opisał funkcjonowanie ich w swoim aucie. Ja mogę tylko dodać, że nawet wersja Executive LC15 nie jest wolna od wad. Moje piszczą przy byle wilgoci i wymiana nic nie dała. We wcześniejszym egzemplarzu było ok, w nowym wkur.... mnie jak robi się mokro.
Zasadniczo, gdybym nie był przyzwyczajony do gabarytów tego auta od ponad ośmiu lat, byłbym zagotowany. One działają. Parkowanie na żyletkę zostawiam jednak kamerom.
Aftermarket kamer do Prado jest dostępny i cena nie będzie pewnie wygórowana. W Hilu nie mam czujników, tylko tylną kamerę i taka opcja też daje radę.

Tak, mam szczegóły. Lakierowane, płaskie przód i tył w sumie około 2k pln.
Instalacje trzeba kłaść całą bo nie ma gotowych kostek żeby się wpiąć.
Przód tylko piszczy a tył dodatkowo pokazuje odległość na wyświetlaczu (tym który jest już w aucie oczywiście) w konsoli centralnej. Z tylu jest kamera więc potrzebne to pokazywanie raczej średnio...

Nie mam przekonania czy chcę. Gdybym miał pewność że działa to dobrze i można dojechać blisko to może, może... Radzę sobie na ciasnym parkingu i na obstawionym autami parkingu póki co całkiem dobrze i myślę że czujniki wyjące ciągłym dźwiękiem już przy 30cm nic by mi nie pomogły - tyle to sam widzę z kabiny.

Dodatkowo to co napisał Cruiser mnie zniechęca do tego rozwiązania. Kamera byłaby fajna chociaż jeszcze z przodu. Ale pewnie też odpuszczę poszukiwania bo... radzę sobie bez większego problemu. Może to też kwestia przyzwyczajenia się do dużego auta. Od paru lat trenowałam i chyba tylko raz zarysowałem zderzak jak mnie ch%#$£j jakiś zastawił na parkingu

Z tą wielkością to bym nie demonizował.
Czasami wprowadzam 17 metrów na centymetry bez żadnych kamer i innych pierd i można.
Tak więc te marne ....5 metrów przy tej wysokości i kanciastości to trochę wyczucia i Pan Pikuś !
Poza tym posiadacze LC mają z reguły drugie mniejsze wozidło do obijania pod marketem.
Land wymaga szacunku !

mi łatwiej się parkuje LC niż avensis, widok jak z koparki w zatłoczonej galerii jak znalazł nomen omen miejsce

czasem się dziwie nad wyborem konfiguracji, moim idealnym jest biały/perła i jasny skórzany środek
rys i swirrl'i tak bardzo nie widać, łatwo to utrzymać w czystości, a nie czarne piano i czarny środek - i słyszę "bo się nie brudzi"
a weź przejedziesz 20 km już kurz widać, albo water spoty tuz po bez dotyku na karoserii są widoczne, nie mówiąc o odkurzeniu czarnych dywaników z piasku ...

4l3x69 pisze:a weź przejedziesz 20 km już kurz widać, albo water spoty tuz po bez dotyku na karoserii są widoczne, nie mówiąc o odkurzeniu czarnych dywaników z piasku ...

Trochę się zgodzę a trochę nie. W J9 miałem taką szaro-sino-niebieską tapicerkę i to było idealne! Najmniej na tym widać brud czy kurz. Natomiast ta całkiem jasna tapicerka to zdecydowanie gorsze rozwiązanie. Szczególnie okolice nóg. Ciągle skopane, ślady gumy od butów dzieciaków itd. Czarne przynajmniej łatwo wilgotną szmatką kurz zetrzeć i wygląda dobrze. Nie trzeba szorować do czystości jak te kremowe.

Fakt jednak że kurz widać od razu na czarnym. Ciemny lakier też zdecydowanie trudniej utrzymać czysty niż jasny. Najlepszy pod tym względem chyba jest srebrny. Miałem 2 auta pod rząd w tym kolorze i dopiero przetarcie paluchem powodowało że widać było że brudne. Na zasadzie kontrastu.

Dzięki za info dotyczące czujników i jest tak jak myślałem, czyli odpuszczam sobie te czujniki, kamer pewnie też nie da się dołożyć, czyli pozostaje wyczucie i wyobraźnia.

Liczę, że PRADO ma chociaż kamerę cofania, bo w nowych cennikach wyprzedaż 2018 już jej nie ma:

https://pdf.sites.toyota.pl/spec_land_c ... rzedaz.pdf - patrz strona 5.

Mam nadzieję że to błąd w katalogu.

Z miesiąca na miesiąc coraz słabsze wyposażenie, nie ma już żadnych dodatkowych pakietów (poza mało mnie interesującym VOYAGE).

4l3x69 pisze:mi łatwiej się parkuje LC niż avensis, widok jak z koparki w zatłoczonej galerii jak znalazł nomen omen miejsce

czasem się dziwie nad wyborem konfiguracji, moim idealnym jest biały/perła i jasny skórzany środek
rys i swirrl'i tak bardzo nie widać, łatwo to utrzymać w czystości, a nie czarne piano i czarny środek - i słyszę "bo się nie brudzi"
a weź przejedziesz 20 km już kurz widać, albo water spoty tuz po bez dotyku na karoserii są widoczne, nie mówiąc o odkurzeniu czarnych dywaników z piasku ...

Ja akurat lubię wygląd zakurzonych a najlepiej zabłoconych aut terenowych, jakoś dodaje to charakteru autu, co innego brud na nowej czarnej S klasie coupe.

luk4s7@ nie wiem jakie dzieciaki zapraszasz do samochodu, ale jasne dywaniki/plastiki i brudne od gumy czy błota to czyścisz - widać, że są brudne (nie zapuścisz)
a na czarnych nie widzisz czy brudne czy czarne ...
czarna wykładzina jednak się syfi bardziej i trudniej ja doczyścić, bo idąc twa droga czarnego piasku jeszcze nie widziałem
dobra impregnacja i zabezpieczenie jasnych dywaników/plastików i jak nawet tabun ci wpadnie - mikrofibra przetrzesz i nie ma śladu

Właśnie dlatego zrobili jasną oraz ciemną żeby każdy mógł sobie wybrać. Miałem do czynienia z jasna w autach moich rodziców i wybrałem czarną. I tego się będę trzymał

Ja mam czarny lakier niemetalizowany i jasny środek.
Po 32 k km stwierdzam, że z tapicerką (skórą) nie jest tak źle. Owszem trzeba częściej odkurzać aby brud zbytnio nie wchodził. Tak samo jak wycieranie skóry.
Lakier bardzo się rysuje ale to niestety przypadłość nowych lakierów eko.
Jeśli miałby wybierać raz jeszcze to pewnie wziąłbym biały lakier z dwu kolorowym środkiem.

Co do czujników to ja dokładałem w ASO zamontowałem dla spokoju psychicznego zony.

mamut pisze:Ja mam czarny lakier niemetalizowany i jasny środek.
Po 32 k km stwierdzam, że z tapicerką (skórą) nie jest tak źle. Owszem trzeba częściej odkurzać aby brud zbytnio nie wchodził. Tak samo jak wycieranie skóry.
Lakier bardzo się rysuje ale to niestety przypadłość nowych lakierów eko.
Jeśli miałby wybierać raz jeszcze to pewnie wziąłbym biały lakier z dwu kolorowym środkiem.

Co do czujników to ja dokładałem w ASO zamontowałem dla spokoju psychicznego zony.

A ja mam zgoła odmienne zdanie. Mając TLC w czarnym akrylu byłem bliski myśli samobójczych. Nawet z garażu strach było wyjechać ,żeby od samego wiatru się nie rysowało.
Teraz mam nie-toyotę w ...czarnym akrylu i jest lepiej niż dobrze. Jedno i drugie to niby słabe lakiery ale ten toyotowski to lata świetlne do tyłu jak chodzi o jakość. Przerobiłem to na własnej skórze w okresie jednego roku tak więc czuję się upoważniony do takiego porównania.

Co do środka - miałem beż w welurze - tu było wszystko super. Trzeba tylko mieć świadomość czym się różni beż od czarnego i wtedy odpowiednio to traktować.