Strona 13 z 30

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 08:06
autor: mamut
Salon na warszawskiej Woli :)

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 09:20
autor: Nomad
mamut pisze:Salon na warszawskiej Woli :)
Dzięki. Sprawdzę to.

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 09:40
autor: Nomad
mamut - poczytałem opinie o tym serwisie i powiem szczerze ,że szczęka mi opadła.
Wiem jak wygląda opiniowanie i zawsze biorę na to poprawkę.
Ale ,żeby aż tak drastycznie wyglądało to w ich przypadku ?!!?

Mam wrażenie ,że nie miałbym odwagi oddać w ich ręce swoje cacucho !

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 10:38
autor: Nomad
mamut - sprawdziłem ten serwis. Nie wiem skąd ty masz takie info ale oni definitywnie zaprzeczają informacji jakoby oni lub jakikolwiek inny serwis Toyoty robił to w silniku 2,8.
3 litry tak - 2,8 definitywnie NIE.
Tak więc sprawdź jeszcze raz swoje informacje u źródła z jakiego je otrzymałeś.
Daj znać bo jestem ciekaw o co w tym wszystkim chodzi.

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 10:47
autor: mamut
Nomad pisze:mamut - sprawdziłem ten serwis. Nie wiem skąd ty masz takie info ale oni definitywnie zaprzeczają informacji jakoby oni lub jakikolwiek inny serwis Toyoty robił to w silniku 2,8.
3 litry tak - 2,8 definitywnie NIE.
Tak więc sprawdź jeszcze raz swoje informacje u źródła z jakiego je otrzymałeś.
Daj znać bo jestem ciekaw o co w tym wszystkim chodzi.
ok sprawdzę ;)

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 11:55
autor: Cruiser
Obrazek

Fotka rodzinna. Obrazek

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 21:27
autor: raymund60
ja mam pytanie do tych użytkowników którzy wszczepiają chipy by podniesc moc o jakies tam 20 koni. co to zmieni? LC jest mułem roboczym a nie wyscigówką. tych parę koni moze przyspieszy proces wyprzedzania cięzarówki na drodze o parę sekund....i w zasadzie to wszystkie korzysci. Ktos moze powiedziec te parę sekund to czasami bardzo dużo..... / tylko czemu akurat nie kupił sobie lexusa lub jakies szybkie volvo ?.

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 20 lut 2018, 22:39
autor: luk4s7
Raymund - ja się z Tobą w pełni zgadzam. Jeżdżę KZJ’tem co ma 125KM i niecałe 300NM przy niewiele niższej wadze. Nie brakuje mi mocy. Jedyne co by się przydało to 6 biegów aby jechać 120km/h na niższych obrotach.
Ale... myślę że to kwestia temperamentu, może trochę wieku jak i potrzeby mocniejszych wrażeń.
Jeździłem J15 2.8 i niczego mi w jego dynamice nie brakowało.

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 21 lut 2018, 00:19
autor: Cruiser
Moje zdanie nie będzie obiektywne, jeśli chodzi o osiągi, zrobiłem dzisiaj jednak nowym Landem 2.8 jakieś 200km. Ostatni raz jeździłem z tym silnikiem zanim sprzedałem starą 150 3,0 z chipem. Do normalnej jazdy idzie się przyzwyczaić, po tych 200 km nawet przestawiłem się na jego charakterystykę. Nie ścigam się na codzień swoim Landem, to czego mi brakuje jednak w 2.8 to pewności przy wyprzedzaniu pierdzikółek na drogach gminnych. Niestety, takimi drogami przemieszczam się na codzień. Na początku przed rozpoczęciem manewru wręcz pochylałem się do przodu, jakby to miało poprawić sprawność wykonania manewru. On wyprzedza ale idzie to strasznie mozolnie. Ten chwilowy brak mocy skłania czasem do włóczenia się za marudami bo manewr wyprzedzania trwa dla mnie wieczność. Czuję się trochę jak w HZJ - jeżeli już zapadła decyzja o wyprzedzaniu, to muszę mieć przed sobą długą prostą i dużo czasu. Wyprzedzanie naszych ciężarówek - wyścigówek na autostradzie to podobne uczucie. Lewy pas z tyłu musi być pusty, inaczej widzę szybko zbliżający się inny pojazd w lusterku a ja jestem dopiero w połowie naczepy.
Ale jak wspomniałem to tylko moje subiektywne odczucia, do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.
Samo auto jest jednak ok. Czuć lekki powiew świeżości. Podobają mi się wentylowane fotele (ciekawe jak działa to w lecie), podgrzewana szyba przednia (kosztem DAB), ergonomia kierownicy. Trochę różnicy jest w wygodzie. Prawdopodobnie to wina większych felg i braku pneumatyki, nadal jednak jest ten feeling sterowania dużym „wycieczkowcem”.
Niezbyt mogę się przekonać do automatycznych świateł drogowych, takie samo doświadczenie mam jednak także w Lexusie mojej żony. Często, zanim zareaguje wyłącznik, inny kierowca już odwzajemnia oślepianie.
Nowy widok z kamer to moim zdaniem gadżet. Znam takich co mając kamerę 360 i tak wjeżdżali w słup na parkingu.
Auto poprawne i pewnie i tak skusiłbym się na diesla nie mając innego wyboru.

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 21 lut 2018, 08:16
autor: Nomad
raymund60 pisze:ja mam pytanie do tych użytkowników którzy wszczepiają chipy by podniesc moc o jakies tam 20 koni. co to zmieni? LC jest mułem roboczym a nie wyscigówką. tych parę koni moze przyspieszy proces wyprzedzania cięzarówki na drodze o parę sekund....i w zasadzie to wszystkie korzysci. Ktos moze powiedziec te parę sekund to czasami bardzo dużo..... / tylko czemu akurat nie kupił sobie lexusa lub jakies szybkie volvo ?.

O ile solo dla mnie był do zaakceptowania (wiedziałem co kupuję) o tyle nie sprawdził się zupełnie z przyczepą.
A tego już nie da się sprawdzić przed zakupem. Nie ma takich testów.

Solo - fajne komfortowe , duże , stateczne , bardzo sympatyczne wnętrze (miałem beżyk welurowy)
Z przyczepą ......wtopa.

Już go nie mam i teraz będzie coś innego.

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 21 lut 2018, 08:49
autor: Wiener
raymund60 pisze:ja mam pytanie do tych użytkowników którzy wszczepiają chipy by podniesc moc o jakies tam 20 koni. co to zmieni? LC jest mułem roboczym a nie wyscigówką. tych parę koni moze przyspieszy proces wyprzedzania cięzarówki na drodze o parę sekund....i w zasadzie to wszystkie korzysci. Ktos moze powiedziec te parę sekund to czasami bardzo dużo..... / tylko czemu akurat nie kupił sobie lexusa lub jakies szybkie volvo ?.
Nie wszczepiam, ale się wypowiem co do Lexusa. Z prostego, wręcz trywialnego powodu. Lexus nie jest na ramie i jednak trzeba się przejmować progami, krawężnikami i innymi utrudnieniami. Lexusem też nie wjedziemy w średniejszy teren. Lexus Europa ma w dupie klienta i nie oferuje w UE ani GX, ani LX, który z 5.7 objedzie niejedno BMW w sedanie. Sam walczę teraz z dylematem RX450h vs LC150 i gdyby w LC był do wyboru silnik 3.5/4.0 to dylematu by nie było. Muł roboczy to HZJ76, a mimo tego oferuje lepsze osiągi z 4.5D/4.0. Przy drogach amerykańskich nie byłaby mułowatość 150ki żadnym problemem. Problem się zaczyna przy wyprzedzaniu na drogach z jednym pasem na kierunek kiedy nie ma się jak wyprzedzić mistrza dróg w ciężarówce.

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 13 mar 2018, 19:19
autor: tadeo
A tu proszę, nie o 20 a o 38 koników można silnik poprawić:
https://44tuning.pl/chip-tuning-toyota- ... dpf-euro-6

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 13 mar 2018, 20:42
autor: Nomad
tadeo pisze:A tu proszę, nie o 20 a o 38 koników można silnik poprawić:
https://44tuning.pl/chip-tuning-toyota- ... dpf-euro-6
Ciekawe rozwiązanie. Tyle tylko ,że solo się sprawdzi a z przyczepą już raczej nie.
Zakładam ,że w dalszym ciągu lekkie wzniesienie na autostradzie będzie powodowało objawowo chęć wyrwania silnika z ramy.
Tak niestety pracuje automat w Landku ( to wg mnie najsłabszy punkt tego auta - sposób pracy automatu pod obciążeniem przyczepą średnio ciężką przy prędkościach 90/100).

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 14 mar 2018, 07:54
autor: Nomad
Trochę "poczytałem" w temacie tuningu silnika. Jak na razie to wszyscy mamy coś do powiedzenia w teorii.
Temat wbrew pozorom wcale nie jest taki prosty.
A ja chciałbym dowiedzieć się od kogoś z 1-szej ręki , kto zrobił to w 150tce. W praktyce.

215 KM i 520 Nm wygląda bardzo zachęcająco ( 44tuning.pl) :?:

Re: Nowy Land Cruiser 2018 już w salonach

: 14 mar 2018, 10:22
autor: mikemgmb
Zakładam ,że w dalszym ciągu lekkie wzniesienie na autostradzie będzie powodowało objawowo chęć wyrwania silnika z ramy.
Tak niestety pracuje automat w Landku ( to wg mnie najsłabszy punkt tego auta - sposób pracy automatu pod obciążeniem przyczepą średnio ciężką przy prędkościach 90/100).[/quote]


Nomad, rozumiem ze pozbyłeś się 150. Czy mógłbyś odrobine przybliżyć jakie były powody? z powyższego postu rozumiem, że autko miało zbyt niskie obroty i podczas holowania przyczepy powodowało to mało przyjemne wrażenia z jazdy. Tak? Czy były jeszcze jakieś powody? mułowatość ;) nurkowanie na zakrętach etc. Pozdrawiam