Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

dohap pisze:500Nm chipem z tego gó..ego silniczka. Zalóżmy wątek, sprawdzimy co sie bedzie z tym dzialo. Oferuje czesciowe pokrywanie kosztow cyklicznych niezaleznych kontroli takiego egzemplarza. Moze byc ciekawe doswiadczenie i z pierwszej reki wiedza, ile te silniki sa w stanie zniesc.
Kylon: skrzynia na ile jest przewidziana?

Wątek już jest ale upadł - jeśli chodzi o 2,8 D
W przypadku silnika 3,0 D więcej zostało powiedziane.

W 3.0 kiedyś Toyota też się reklamowała 500 Nm.

Panowie przymierzając się do nowej LC 2018 w wersji Premium mam do Was pytanie czy warto dokupić pakiet "Off-road" czy można to sobie odpuścić? TLC Premium ma już w standardzie blokada centralnego mechanizmu różnicowego i reduktor. Auto będzie użytkowane jako jedyny samochód w rodzinie: dojazdy do pracy, dzieciaki do szkoły, wyjazdy weekendowe i oczywiście urlop. Żadnego topienia auta w błocie ale lubimy czasem powłóczyć się po leśnych duktach.

Pakiet "Off-road" zawiera:

Crawl Control
Multi-terrain Select
Multi-terrain ABS
na różnych rodzajach nawierzchni
Tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu (LSD) typu Torsen

Fikander pisze:Panowie przymierzając się do nowej LC 2018 w wersji Premium mam do Was pytanie czy warto dokupić pakiet "Off-road" czy można to sobie odpuścić? TLC Premium ma już w standardzie blokada centralnego mechanizmu różnicowego i reduktor. Auto będzie użytkowane jako jedyny samochód w rodzinie: dojazdy do pracy, dzieciaki do szkoły, wyjazdy weekendowe i oczywiście urlop. Żadnego topienia auta w błocie ale lubimy czasem powłóczyć się po leśnych duktach.

Pakiet "Off-road" zawiera:

Crawl Control
Multi-terrain Select
Multi-terrain ABS
na różnych rodzajach nawierzchni
Tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu (LSD) typu Torsen

Brać.
Zdecydowanie będziesz jeździł co najwyżej na ATekach lub po prostu oponach szosowych. Multi-terrain delikatnie mówiąc zastępuje terenowe opony. NIe należy tego oczywiście traktować dosłownie, ale w praktyce bez tych systemów na zwykłych oponach stracisz natychmiast przyczepność w błocie, na mokrej trawie, na trawersie i śniegu.
One potrafią uratować tyłek, to nie jest gadżet !
Od 7 lat używam tych systemów w Land Rover Discovery IV, nie raz uratowały mi tyłek. Idea jest ta sama.

Ja jestem jednak trochę odmiennego zdania. Chyba, że kolega Fikander jest zupełnie atechniczny i do tej pory jeździł w terenie tylko z kanapy przed telewizorem. Przez ostatnie 7 lat użyłem tych systemów może ze 2 razy, i to tylko dla zabawy. Owszem, są sprytne. Dla kompletnego laika. Postawiłbym bardziej na lepsze opony i ewentualnie (dla spokojności) na wyciągarkę. Jak zawiesi się brzuchem na koleinach, to ani żadne systemy, ani nawet tylna blokada nie uratują dupska. A 150 brzuch ma nisko.... Nie trzeba wcale wariować w terenie, żeby zdemolować osłony. Z tą śmieszną siatką na przedniej osłonie to pożegnałem się po kilku miesiącach.
O ile pamiętam, to pakiet off-road zawierał kiedyś w Toyocie chromowane orurowanie, jakieś osłony podwozia itp. To akurat był kwiatek do kożucha.

Cruiser pisze:Ja jestem jednak trochę odmiennego zdania. Chyba, że kolega Fikander jest zupełnie atechniczny i do tej pory jeździł w terenie tylko z kanapy przed telewizorem. Przez ostatnie 7 lat użyłem tych systemów może ze 2 razy, i to tylko dla zabawy. Owszem, są sprytne. Dla kompletnego laika. Postawiłbym bardziej na lepsze opony i ewentualnie (dla spokojności) na wyciągarkę. Jak zawiesi się brzuchem na koleinach, to ani żadne systemy, ani nawet tylna blokada nie uratują dupska. A 150 brzuch ma nisko.... Nie trzeba wcale wariować w terenie, żeby zdemolować osłony. Z tą śmieszną siatką na przedniej osłonie to pożegnałem się po kilku miesiącach.
O ile pamiętam, to pakiet off-road zawierał kiedyś w Toyocie chromowane orurowanie, jakieś osłony podwozia itp. To akurat był kwiatek do kożucha.

Proponuje poświęcić trochę więcej czasu nad systemami
żaden kierowca, nawet taki "miszcz" jak ty nie rozdzieli napędu na każde koło o innej sile, żaden kierowca nie zmniejszy mocy silnika aby nie doprowadzić do boksowania kół i utraty przyczepności w taki sposób w jaki za ciebie zrobi to elektronika, zanim zareagujesz na utratę przyczepności, jesteś w rowie.
Osobną sprawą jest awaryjność, ale jak jeździsz autem na co dzień, a teren to przejazdy polnymi leśnymi drogami i wakacje po bezdrożach a nie topienie auta w błocku po pachy, to taki systemy są niezbędne ! Po to je wymyślono.
Zamiast mocowania wyciągarki, kół MT .
Osłony, fakt, trzeba założyć, tak na wszelki.

Jeżeli są to gadżety przeznaczone dla laików to w moim przypadku będą obowiązkowym wyposażeniem Dzięki za informacje!

Więc tak jak Tadeo wspomniał - są niezbędne. Bierz i dawaj znać jak ich użyjesz ratując dupsko. Trafisz do „Hall of fame”
Chętnie zobaczyłbym w końcu jakiś film na Youtubie z LC na polskich blachach wykopującym się samemu z piachu na pustyni.
Czy mi się wydaje, czy model 2018 ma jakieś nowe elektroniczne przydaśki w terenie? Blokada z tyłu chyba nadal jest dostępna?

Blokady z tyłu nie ma. Najwyżej LSD. Choć i to nie wiem po co. Obserwowałem jak to robi w Hilu - ja jechałem LC jak po sznurku, a kolega za mną zarzucał tyłem co chwila. A LSD nie da się wyłączyć.

luk4s7 - w hilu zarzuca tył bo to pickup, nie przez LSD. Widziałeś co się działo na Ukrainie na zjeździe z L200.

Lekki tył na pewno nie jest bez znaczenia. Natomiast auto niedługo później się rozbiło i kolega kupił też wersje DLX tylko z VSC i blokadą tylnego mechanizmu jak w LC (przy końcu produkcji były takie u nas!). Zeznawał że to zupełnie inne auto! Tył jedzie za przodem i nie próbuje go wyprzedzać.
Możliwe że VSC robi robotę ale wiem że klął na to LSD i po zmianie auta bardzo chwalił nowe.

A mnie systemy w dużych gliniastych koleinach przeszkadzały. Wiedząc co mam robić aby auto wygrzebało się dziury elektronika mi przeszkadzała. Ja mu gaz a on tyr tyr i skupia się miganiu kierunkami. Na asfalcie w warunkach zagrożenia zapewne elektronika szybciej zareaguje ale w błocku ja mam sprawniejsze myślenie w ocenie sytuacji.

A czy VSC nie wyłącza się samo przy reduktorze? Coś mi się kojarzy że w poprzedniku Twojego Hila w wersji SR5 tak było.

luk4s7 pisze:A czy VSC nie wyłącza się samo przy reduktorze? Coś mi się kojarzy że w poprzedniku Twojego Hila w wersji SR5 tak było.

W 120 tak miałem

Się wyłącza. A bez można wyłączyć guziczkiem system wspomagania trakcji.