J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: luk4s7 »

No właśnie! Dlatego jeśli już LC to zerkam na wersje Prado. Tylko czemu nikt takich nie kupuje u nas? Z używek tylko widzę wypasy które po 5 latach zbliżają się ceną do salowej wersji Prado.

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Cruiser »

Bo na samochód za 200 koła do błota mało ludzi w Polsce stać. Za 170 dostaniesz pełen wypas w RAV4 i błoto na wiosce też nim pokonasz.
Zakręcenie w tej formie jest raczej pozytywnym, wg użytkowników forum takiego jak to, jednak osobliwym przypadkiem na skalę Polandii.

@ tadeo
Czy jak w LC nie mam koła na klapie, 3 litrowego diesla, ale mam kupę niepotrzebnego szpeju, to muszę lecieć po tampony do Tesco?

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: tadeo »

Cruiser pisze:Bo na samochód za 200 koła do błota mało ludzi w Polsce stać. Za 170 dostaniesz pełen wypas w RAV4 i błoto na wiosce też nim pokonasz.
Zakręcenie w tej formie jest raczej pozytywnym, wg użytkowników forum takiego jak to, jednak osobliwym przypadkiem na skalę Polandii.

@ tadeo
Czy jak w LC nie mam koła na klapie, 3 litrowego diesla, ale mam kupę niepotrzebnego szpeju, to muszę lecieć po tampony do Tesco? ObrazekObrazek
Leć!
W sumie masz racje, taki golas powinien kosztowac max 100.

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Cruiser »

Myślę, że to nasze Prado, to tylko z nazwy jest Prado. Jest w nim tyle niepotrzebnych rzeczy, że gdyby je wywalić, to naprawdę byłoby to fajne auto do zabawy w błocie. Isofix, LED, zderzaki w kolorze nadwozia, elektryczne lusterka, inteligentny kluczyk, szyba czołowa akustyczna, tempomat, elektryczne starowanie szyb.... To za te rzeczy płaci się 100.000 PLN, które dla wielu czyni różnicę. No i robi się miejsce dla Hiluxa, który moim zdaniem też jest przeszacowany ze względu na mniej lub bardziej potrzebne elementy.

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: tadeo »

Jak odliczysz cło i akcyze, ktora w naszym kraju jest zlodziejskim podatkiem, to ceny wygladaja przyjazniej.

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

Jeżdżę wersją Prado "16 i uważam ,że nie ma w nim rzeczy niepotrzebnych.
Do szyb w korbach jakie miałem w Syrence nie tęsknię.
Parę innych rzeczy w tym aucie (Prado) to nie jest byt wiele jak na XXI-szy wiek.
Właśnie cała ta nadwyżka gadżeciarni z wersji wyższych to już jest kasa w błoto.(wyrzucona)

A co do topienia w błocie - to tylko kwestia stosunku grubości portfela do cienkości mózgu.
Może zabrzmi to niezbyt sympatycznie ale jeśli ktoś trzyma się teorii ,że kupuje TLC za 300 po to żeby utopić je po klamki w błocie i wyciągać wiaderkiem wodę z wnętrza to dla jest jest to prosty...... (no wiadomo kto). :?:

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

Wczoraj był artykuł ,że Unia dogadała się z Japonią i ma zostać w ramach wzajemności gospodarczej zniesiony 10% podatek celny przy imporcie japońskich aut do Europy.
Jeśli tak się stanie to nie sądzę, że w prostej linii o tą wartość potanieją ori japońce (nie te tłoczone w EU).
Różnicę rozgryzą zapewne Toyota Europe + nasza TMP.

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

luk4s7 pisze:No właśnie! Dlatego jeśli już LC to zerkam na wersje Prado. Tylko czemu nikt takich nie kupuje u nas? Z używek tylko widzę wypasy które po 5 latach zbliżają się ceną do salowej wersji Prado.
Tylko nie nikt... :D

Ja kupuję .....a właściwie to właśnie sprzedaję . Dal chętnego nic trudnego.
Wersja Prado.

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Cruiser »

Nomad pisze: Może zabrzmi to niezbyt sympatycznie ale jeśli ktoś trzyma się teorii ,że kupuje TLC za 300 po to żeby utopić je po klamki w błocie i wyciągać wiaderkiem wodę z wnętrza to dla jest jest to prosty...... (no wiadomo kto). :?:
Takich w Rosji pełno. W aucie za 300 to nikt rozsądny tego nie robi. Ale jakby takie Prado kosztowało 100 tysi, to już godne rozpatrzenia. :-)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: luk4s7 »

Nomad pisze: Ja kupuję .....a właściwie to właśnie sprzedaję . Dal chętnego nic trudnego.
Wersja Prado.
A to poka jaka i co. Jakiś link?

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

luk4s7 pisze:
Nomad pisze: Ja kupuję .....a właściwie to właśnie sprzedaję . Dal chętnego nic trudnego.
Wersja Prado.
A to poka jaka i co. Jakiś link?
Czarna , środek beż +Navi+hak+blinker+konserwacja. 14tys przejechane od grudnia 2016.
Halogeny + dzienne od Jafra. Zadbana ,chuchana,trochę folii, teflon .
Max czarne szyby ITK. Bez topienia w błocie :lol:

Właśnie zgasło ogłoszenie.
3-ch klientów pobrało dokumenty i walczą z leasingami. Zaliczki nie położył żaden więc temat teoretycznie otwarty.
Nowa 225- x% . Moja około 175 w całości.

Jeśli ktoś na poważnie to temat jest do podjęcia.

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

Cruiser pisze:
Nomad pisze: Może zabrzmi to niezbyt sympatycznie ale jeśli ktoś trzyma się teorii ,że kupuje TLC za 300 po to żeby utopić je po klamki w błocie i wyciągać wiaderkiem wodę z wnętrza to dla jest jest to prosty...... (no wiadomo kto). :?:
Takich w Rosji pełno. W aucie za 300 to nikt rozsądny tego nie robi. Ale jakby takie Prado kosztowało 100 tysi, to już godne rozpatrzenia. :-)
Mafia i "tłuściochy" może tak ale normalni to raczej nie. Szczególnie to co widać w przeręblach.

dohap
Posty: 317
Rejestracja: 09 kwie 2013, 18:38

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: dohap »

Nomad pisze:Jeżdżę wersją Prado "16 i uważam ,że nie ma w nim rzeczy niepotrzebnych.
Do szyb w korbach jakie miałem w Syrence nie tęsknię.
Parę innych rzeczy w tym aucie (Prado) to nie jest byt wiele jak na XXI-szy wiek.
Właśnie cała ta nadwyżka gadżeciarni z wersji wyższych to już jest kasa w błoto.(wyrzucona)

A co do topienia w błocie - to tylko kwestia stosunku grubości portfela do cienkości mózgu.
Może zabrzmi to niezbyt sympatycznie ale jeśli ktoś trzyma się teorii ,że kupuje TLC za 300 po to żeby utopić je po klamki w błocie i wyciągać wiaderkiem wodę z wnętrza to dla jest jest to prosty...... (no wiadomo kto). :?:

Wszystko jest wzgledne. Topienie auta kosztujacego 50-150tys (czyli tyle co nowe auto rodzinne) tez ktos moglby uznac za przejaw cienkosci mózgu. To tylko kwestia punktu odniesienia i uznania, ze 100 tys pln mozna utopic a 300 juz nie. Na forum isuzu trooper punkt odniesienia bylby zupelnie gdzie indziej.

Awatar użytkownika
atnet
Posty: 50
Rejestracja: 14 gru 2017, 04:05
Auto: Czekam na now? 150, pierwsze moje auto 4x4 z prawdziwego zdarzenia
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: atnet »

A tam, każdy robi co uważa. Przy czym te topienia nowych aut to jest w dużej części element tego że "DOBRZY" koledzy podpuścili, nie dasz rady i takie tam.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: rolkos »

Z drugiej strony można uznać że kupowanie samochodu z reduktorem i blokadami do jazdy tylko po asfalcie też nie jest przejawem zdrowego rozsądku. Każdy jeździ jak chce i na co go stać.
Nowe vdj7 które Australijczycy stawiają na kołach 35 też kosztują ponad 200 tyś. zł + modyfikacje to pewni i do 300 dobijają.
Osobiście do topienia jak nowy w Europe to chyba lepszy byłby Rubicon (model 2018 zapowiada się świetnie) zamiast Prado. Jeepa można np. umyć wężem ogrodowy wewnątrz i to jest zapisane w instrukcji producenta.

Z własnych obserwacji jednak więcej jest ludzi który przejmują się rysą na 20 leniej j9 niż takich co jeździ nim zgodnie z przeznaczeniem i nie chodzi mi o topienie po klamki.

ODPOWIEDZ