Hilux 2.8 1997 r. czy warto?

Moderator: luk4s7

sparkson
Posty: 1
Rejestracja: 10 maja 2012, 18:50
Auto: ?aden
Kontakt:

Hilux 2.8 1997 r. czy warto?

Post autor: sparkson »

Witam, stoje przed zakupem Hiluxa z 1997r. 2.8 D. Jako że ten silnik jest dużo mniej popularny, co za tym idzie jest do niego mniej części, niż 2.4 zastanawiam się nad jego awaryjnością, i czy w przypadku ew. awarii jest możliwość zrobienia swapa na 2.4.

Czy ktoś może wypowiedzieć się nt awarii w/w oraz problemów które napotka się wraz ze swapem?

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Hilux 2.8 1997 r. czy warto?

Post autor: czobi »

silnik 3L, dobry sprzet nie jest demonem szybkosci chyba ponizej90kM ale z tych bardzo niezawodnych
byl wkaldany do ciezarowek dyna wiec tez nie powinno byc jakiegos dramatu z uzywkami
jak dobra cena to bym bral i sie nie przejmowal popularnoscia silnika 2LT
co do swapu to Nasze Profesory sie wypowiedza

fajny hilux to tylko stary hilux, pamietaj :wink: 8)

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2513
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Hilux 2.8 1997 r. czy warto?

Post autor: kpeugeot »

raczej skrzynia i reduktor powinny być takie same co w pozostałych modelach

na pewno silnik 2,8 można założyć do skrzyni od silnika 2,4 więc w drugą stronę to chyba też działa

Adamek
Posty: 51
Rejestracja: 29 lip 2011, 21:40
Auto: LJ78, Rumcajs
Kontakt:

Re: Hilux 2.8 1997 r. czy warto?

Post autor: Adamek »

Silnik 2L i 3L są bliźniacze. 3L jest rozwierconą wersją poprzedniego. Każdy element jest prawie identyczny. Nawet manual jest jeden dla obu tych silników.

http://www.toyota4wd.dk/Teknik/J70/Toyo ... %202Lt.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
pd
Posty: 20
Rejestracja: 15 lis 2012, 11:20
Auto: szukam Toyoty
Kontakt:

Re: Hilux 2.8 1997 r. czy warto?

Post autor: pd »

czobi pisze:fajny hilux to tylko stary hilux
stary tzn do którego roku? który model/silnik?

chyba im mniej elektroniki tym lepiej...

ODPOWIEDZ