Toyota FJ62

[Remiołek]

Panie Jezus, to taka prowokacja tylko? Nie chcę zabierać głosu za innych, a sam też nie lubię się uzewnętrzniać. Nie lubię też internetowych dywagacji- są takie bezosobowe. Jednakoż mam tę 60-tkę. Wybitnie traktowaną użytkowo. Kartofelwagen służy mi jako auto transportowe. I na razie nic ponadto. Ale w miarę jeżdżenia tym "śmietnikiem", pomimo tego, że stan blacharski jest wybitnie poislandzki, to nabieram do niej pewnych uczuć. I wiem, że taką samą pracę, w takich warunkach, przy takim traktowaniu niewiele aut wykona. Fakt, stary to"śmieć"- wszak już 25-letni. Ubogi, jak krewny z Irkucka. Ani klimy, ani ABS, ani też wielu wodotrysków, które po usraniu się w głuszy i dziczy unieruchomią autko. Choć w dobie telefonów satelitarnych, wszędobylskiego Internetu, itp. pewnie da się zamówić wszystko i wszędzie aby nówkę salonową ruszyć. To jak GPS i papierowa mapa. Jak i jest potrzeba to ten papier nawet do d..py może służyć. A GPS?
Jakby nie było 60 jest Toyotą. Według mnie fajną Toyotą. Nawet zaryzykuję, że mało awaryjną. To Forum powstało, aby skupić ludzi, którzy w Toyocie LC widzą coś więcej niż toczydło, jakim dla mnie jest np. BMW. Niektórzy nawet poświęcają niemało czasu i pieniędzy aby takie "śmietniki" przywrócić w stanie jak najbardziej perfekcyjnym. Bo gdyby nie było w tym pasji, gdyby nie było ich, nie było pewnie żadnego muzeum. Bo po co pchać tyle kasy w "śmietnik". Cóż, jednak nie wisi w naszych szafach renesansowa zbroja turniejowa w stanie tip-top.
Tych 60-tek jest w Polsce mało. A przecież w tym też rzecz, aby coś uratować, nie dać pociąć na żyletki.
Ceny zacz są z reguły kompromisem pomiędzy tym co daje kupujący, a na ile sprzedający gotów jest zaakceptować. I czasem ludzie widzą w aucie coś więcej niż wartość materiału z jakiego auto jest wykonane. I to stanowi ten dodatek do ceny.
A jeśli to tylko taki żart Panie Jezus, to proszę mój elaborat między bajki i obietnice wyborcze wsadzić.

[kylon]

Mega fajnie napisane

[Gałka]

[jezus]

Mega fajnie napisane

No z tym się zgadzam....szkoda tylko ze na temat drogiego starego klekota.........co to za kartoflowóz służy....bynajmniej są na naszym rynku lepsiejsze rozwiązania do tego celu służące....i mega tańsze.....

PS...60-ki jak i 80-ki bardzo mnie się podobają...więc nie pisze tego z pogardy do modelu tylko z podziwem dla potencjalnych nabywców którzy przepłacają za takie wiekowe autobusy......

[dzikarz14]

nie wiem o co chodzi ale takiego "autobusu" jeszcze nie mialem i zadnym autem tak mi sie nie jezdzilo myslisz jezus ze to mit?Jezeli tak..to dziala on niesamowicie . Mam nadzieje ze bedzie Mnie stac na jezdzenie nia dożywotnio a z czasem zamiast użytkowo bedzie jezdzic "od niedzieli" i przejdzie na zasłużoną emeryturke.

[Patry]

Cały kult 60-ki polega na jego dychawicznym bez turbinowym klekocie.......a benzyna jest beeeee... ...bo tak ładnie nie kopci przy starcie.......

12H-T mówi to coś ? jak nie to doinformuj się i nie pisz bzdur bo mi ciśnienie skacze

[estewes]

Patryk,Jezus bardzo,ale to bardzo dobrze zna się na 60tkach
Już raz dał popis i porównał VW LT do J60 i stwierdził że VW 4x4 jest nawet lepszy bo większy i tak samo zaradny w terenie jak HJ60
Jezus ty tam na górze w chmurach siedzisz.Zejdź proszę na ziemie

[jezus]

Cały kult 60-ki polega na jego dychawicznym bez turbinowym klekocie.......a benzyna jest beeeee... ...bo tak ładnie nie kopci przy starcie.......

12H-T mówi to coś ? jak nie to doinformuj się i nie pisz bzdur bo mi ciśnienie skacze

Cos tam swita....klekot z turbiną do kilkukrotnej wymiany przez 25 lat.......


PS...60-ka..piękny samochód i niech za te kilka groszy podane na aukcji idzie jak swieza bułeczka do nowego właściciela...

[Kames]

Cały kult 60-ki polega na jego dychawicznym bez turbinowym klekocie.......a benzyna jest beeeee... ...bo tak ładnie nie kopci przy starcie.......

12H-T mówi to coś ? jak nie to doinformuj się i nie pisz bzdur bo mi ciśnienie skacze

Cos tam swita....klekot z turbiną do kilkukrotnej wymiany przez 25 lat.......


PS...60-ka..piękny samochód i niech za te kilka groszy podane na aukcji idzie jak swieza bułeczka do nowego właściciela...

przyjedz na Campa to ci pakazi kanarka z 2010 roku i zakopcimy na 35' laczkach po dołkach na resorku i przekonamy sie raz na zawsze Powiem ci dzizus jeszcze jedno nie jestem modelem ,a ludziska sie tak ogladaja na ulicy jak sie jedzie ze az szyja potem boli - wiec cos w tym jest i nie jednostce to osądzac mam racje panowie

[dzikarz14]

Kames masz racje! bo ona sama sie broni!!i nie trzeba "wielkiego" fachowca zeby stwierdził ze to "wielkie" auto .No tak jak moja czarna maba robi wrazenie na miescie to twój kanarek pewnie wprawia w osłupienie hehe

[Patry]

Cały kult 60-ki polega na jego dychawicznym bez turbinowym klekocie.......a benzyna jest beeeee... ...bo tak ładnie nie kopci przy starcie.......

12H-T mówi to coś ? jak nie to doinformuj się i nie pisz bzdur bo mi ciśnienie skacze

Cos tam swita....klekot z turbiną do kilkukrotnej wymiany przez 25 lat.......

zasmucę Cię, u mnie przy licznikowych 320000km , realnych 370000km bo licznik zaniża jest oryginalna turbina, jak tak wielkie coś może się zepsuć skoro oryginalnie jest ustawiona na 1/3 swoich możliwości ? fabrycznie dmucha okolo 0.5b, u mnie 1.0b, max co u siebie sprawdziłem to nadmuchała mi motor do 1.5b

a no i u mnie jest dłubnięty ten klekot na 180hp i około 450 niutków