No właśnie, jaką toyote kupić

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: estewes »

kemping pisze: pajero shit jak dla mnie,brak sztywnego mostu,pourywane górne wahacze (zawsze jak jest ostro) stanowczo za miękki
Kemping,ja ciebie w twoim Landcruiserze LJ objadę Pajerem na czarnym jak i ciężkim gnoju 7 razy ......... :mrgreen:

LEŚNY
Członek Zarządu
Posty: 633
Rejestracja: 26 gru 2010, 19:35
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: LEŚNY »

Witam.
Ameryki nie odkryję jak napisze że nikt Ci jednoznacznej odpowiedzi nie da co kupić. Temat dla mnie świeży bo miesiąc temu kupiłem LJ70 z 89 roku. Robię w lesie i przerabiałem temat czym do pracy wiele razy.
1.Lada niva- wieczny warsztat - brak komfortu psychicznego że wsiadasz i jedziesz choć jedzie super w terenie
2.Suzuki samuraj-bardzo dzielne maleństwo tylko że zawias na resorach nie wytrzymuje wszędobylskich korzeni no i co chwilę pęka
3. Mitsu pajero 1- wygodne tylko że zawias na drążkach trudny do podniesienia profesjonalnie i tak jak teraz u mnie 30-40 cm śniegu plus koleiny po ciężarówkach no to co chwilę wisisz
4. TOYOTA LJ70 -w trakcie codziennych roboczych testów -po 2tyskm rewelacja w terenie.
Tylko za te pieniądze no to trzeba cierpliwie szukać. Ja zrobiłem pakiet rozrządowo olejowy i wymieniłem zawias na OME w zasadzie standard.Opony 31x10,5. Nic w terenówkach jeśli mają chodzić ok nie będzie tanie.
Pozdrawiam.

kemping
Posty: 210
Rejestracja: 15 kwie 2010, 21:17
Auto: land cruiser lj 70
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: kemping »

estewes pisze:
kemping pisze: pajero shit jak dla mnie,brak sztywnego mostu,pourywane górne wahacze (zawsze jak jest ostro) stanowczo za miękki
Kemping,ja ciebie w twoim Landcruiserze LJ objadę Pajerem na czarnym jak i ciężkim gnoju 7 razy ......... :mrgreen:
:| :? :wink: :D :mrgreen: estewes może na początek sprawdzimy się na rowerach? :?: sprawdzisz kondycje przed wyścigiem :wink: tak dla Twojej informacji land cruiser to samochód terenowy nie wyścigowy ani sportowy musisz mieć tego świadomość a z tym objechaniem 7 razy to jak Filip z konopi wyskoczyłes
ps tytuł tego wątku:jaką toyote kupić 3maj się sensu pzdr super kierowcę z pajero 8)

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: estewes »

Kemping ja i na rowerach mogę jeździć tylko później ciężko oddech złapać i nogi bolą :mrgreen:
Z tym objeżdżaniem 7 razy to tak wyskoczyłem dla żartu przecież każdy wie że tytuł najlepszego kierowcy LJ jak i jazdy na rowerze należy do Ciebie :wink: :mrgreen: ,
przepraszamy za kasztana i wracamy do tematu.

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: estewes »

leśnyludek pisze: 3. Mitsu pajero 1- wygodne tylko że zawias na drążkach trudny do podniesienia profesjonalnie
Co masz na myśli pisząc trudny do podniesienia profesjonalnie :shock: :roll:
Tak jak do innych aut,kupujesz nowe drążki ,albo cały zawias,ja miałem komplet Ironman +2,5'' i auto nie tylko idzie w gore ale i jest twardsze.

koleś
Posty: 4
Rejestracja: 07 paź 2010, 12:13
Auto: Corolla
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: koleś »

Wow ale odpowiedzi, kurcze dzięki Wam wielkie. Aktywne to forum bardzo, ludzie mili i naprawdę służą pomocą. Nawet dla tego faktu warto chyba kupić LC :) (no i poooszłaa wazelinka !! ;))

Kemping – Tarnów, no to zarypiaszczo !! Świetnie że będzie z kim pomykać po tym błocku :) A z zaproszenia skorzystam, jak tylko pojawię się w kraju.

Wracając do tematu. Mam jeszcze z pół roku czasu do zakupu czegoś wyższego a tym samym tyle samo czasu na przemyślenia. Najchętniej kupił bym LC po 90r, no ale w tej kasie jakiegoś padła po przejściach do remontów też nie chce kupować. Uważam że jeśli mam kupić auto za 15 tysiaków, później dołożyć kolejne z 8 to wolę poczekać trochę dłużej i za sumę tej kwoty kupić jakąś fajną LJ-ote (np. coś takiego http://moto.allegro.pl/ladn-cruiser-lj- ... 81321.html" onclick="window.open(this.href);return false; ) która nie będzie wymagała wielkich wkładów finansowych (przynajmniej na początku :)). I tu właśnie kolejne pytanie do Was. Na jaką 70 nastawiać się w okolicach 20 tyś plus minus? Jaki rocznik jaki motor?

Druga opcja jest taka, jeśli będę miał duże parcie na terenowca a i kasy nie za wiele to dzięki Waszym wypowiedziom, wiem mniej więcej na co się nastawić. Pewnie będzie to coś ze stodoły suzuki jak na początek. Może ta „viertara” ? bo samurai to raczej mały ale też całkowicie go nie skreślam bo trudno jest cos ocenić po fotkach. Pajero też ciekawa propozycja.

Dzięki. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
dzikarz14
Posty: 93
Rejestracja: 21 lut 2010, 15:22
Auto: HJ60,lexus lx470
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: dzikarz14 »

jeśli do lasu to vitara(dostep czesci,gabaryty,)chociaz ja mialem i skonczylem i tak na toyocie:) wiec podobnie pewnie bedzie z toba :D .Wiec dobrze przemysl decyzje hehe.

LEŚNY
Członek Zarządu
Posty: 633
Rejestracja: 26 gru 2010, 19:35
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: LEŚNY »

estewes pisze:
leśnyludek pisze: 3. Mitsu pajero 1- wygodne tylko że zawias na drążkach trudny do podniesienia profesjonalnie
Co masz na myśli pisząc trudny do podniesienia profesjonalnie :shock: :roll:
Tak jak do innych aut,kupujesz nowe drążki ,albo cały zawias,ja miałem komplet Ironman +2,5'' i auto nie tylko idzie w gore ale i jest twardsze.
No fakt, że nie wyraziłem się zbyt jasno. Pisząc profesjonalnie miałem na myśli dobrze zrobiony na fabrycznym zawiasie czyli kręcenie drążków. Czytałem, że wiąże się z tym wiele trudności choćby z geometrią. Jeśli chodzi o gotowe zestawy zawieszeń to pewnie wszystko jest w titkę.
Pozdrawiam.

kemping
Posty: 210
Rejestracja: 15 kwie 2010, 21:17
Auto: land cruiser lj 70
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: kemping »

mam wizję do tego postu.dlatego wiem o czym pisze Estewes. :D miśkami startowałem na srajdach.2.5l nie robi 3.0 v6 robi aż miło (ale to nie toyota :wink: ) W 98 roku wce mistrz w kolarstwie górskim 8) już wtedy kochałem wszystko co do błota jest.a toyota to taka rodzinna choroba u mnie jest. no i tyle.koleś patrz analizuj oceniaj i wybieraj (lj off course) :mrgreen: no i zapraszam
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2012, 00:09 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłem link do YT.

ODPOWIEDZ