NA CO PATRZEĆ ZĘBY SIĘ NIE DAĆ OSZUKAĆ?

[Tobiasz]

Mam "nie"przyjemność poszukiwania na polskim rynku używanego KZJ9 z okolic 2000r.
"Nie'przyjemnośc spowodowana jest stanem technicznym pojazdów i "profesjonalizmem" handlarzy, dlatego proszę doświadczonego użytkownika najchętniej KZJ o kilka sugestii / podpowiedzi dotyczących przypadków KZJ9:

1. Przebieg 165.000 - kierownica wytarta (nie przetarta) lub jak nowa przy przebiegu 200.000- czy to możliwe?
2. Serwisowany w ASO / rocznik 1999 - książka serwisowa jak nowa - czy to możliwe?
3. Czy są jakieś typowe znamiona zużycia dla auta z przebiegiem 200.000km?

Z góry dziękuję za pomoc i ewentualne sugestie.

[Cobra]

Najbardziej w 90 tkach widać zużycie samochodu po skórzanej kierownicy, pedałach czy też samej skórze na fotelu...

Jeszcze dźwignia zmiany biegów...

Kolor kierownicy powinien nie różnić się od skóry na siedzeniach... Chyba że podstawowa wersja gdzie nie jest obszywana skórą....

Ja miałem z 1999 roku w zeszłym roku kupiłem z przebiegiem prawdziwym zaznaczam 110 tys. sprzedałem ją z 132 tys. Drożej niż kupiłem ale to dlatego bo zrobiłem klocki tarcze i pełen przegląd z rozrządem i olejami i filtrami......

Ewentualne zdjęcia z linków daj tutaj... http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... &start=450" onclick="window.open(this.href);return false;

Na bank ktoś pomoże...

[realBiker]

E tam, moja ma skórę na kierownicy wytartą ale pedały, gałę od biegów i tapicerkę to już wcale, zero wytarcia (a tapicere mam welur). Zegary miały 139tys jak ją brałem. Więc kiera to żaden wyznacznik. U mnie mogła być przełożona z innego auta razem z airbagiem bo auto mam po dzwonku. Podobnie jak pasy co się słabo zwijają i mają rocznik starszy od auta

[oskar]

Moja ma pewne 350000km i ma owszem wytartą kierownicę, ale nie ma tragedii. Skóra na mieszku skrzyni nie ma specjalnych śladów zużycia, welur ciut powycierany, fotel kierowcy ma pęknięcie tapicerki. Pasy już leniwie się zwijają.

[Kames]

Zacznijmy od tego -Jak ktos ma dobrą tojke nawet z 99 roku to nie sprzedaje jej za 25 tys od tego zacznijmy , mój kolega posiadał takowy model z 99 stan techniczny nie naganny sprzedał od reki za 35 tys , a dlaczego był nie naganny nikt nim nie jezdził , nie był poprostu odpowiednio przez te lata opiekowany ,a to kosztuje - wiec nie trac czasu na jazde po gosciach dilujących autami z za miedzy, wiem jak picowanie samochodu wygląda -natomiast stan techniczny to tragedia , sam dokładałem ,dokładałem az było ok, ale koszt gołej cywilnej 90 z lat około 2000 w stanie idealnym opiera sie o 35 tys wiec albo kup blacharsko i silnikowo dobre auto i reszte dokładaj ,albo czekaj dalej na 6 grudnia

[emilio]

Zgadza się zadbane egzemplarze KZJ w zależności od wyposażenia to ceny od 35 -45

Oczywiście kiera czy tapicera mogą byc pewnym wyznacznikiem ale tak jak koledzy napisali albo była przełożona albo różny poziom zużycia ,ktory załeży od poszanowania auta przez porzedniego właściciela .

Książka serwisowa jak dla mnie jest o wiele lepszym wyznacznikiem o ile jest poparta fakturami , zwykłą pusta książkę można bez problemu kupić nawet w ASO jak powiesz że zgubiłeś,

Podstawą zakupu według mnie to dokładna wertyfikacja auta pod kątem mechaniczno blacharskim + dokumenty własciciela,
a przede wszystkim to chłodne podejście bez emocji które potrafią czasami przesłonić kupującemu ocenę auta
Przebieg jest tutaj mniej istotny .
pozdrufka
Emil

[Tobiasz]

Tak tez jestem przygotowany, ze kto tanio kupuje dwa razy kupuje, z drugiej strony można sie przestrzelić z ceną i mieć potem skarbonkę bez dna. Reguły nie ma jak widzę. Jutro jadę na zakupy. Trzymajcie Panowie kciuki. Jak sie uda to opowiem w co sie wpakowałem.

[Cobra]

Oczywiście stand blacharski jest ważny..

Patrzeć na wszystkie śruby czy nie były odkręcane pod maską i przy drzwiach...

Można zdjąć uszczelkę i sprawdzić czy przypadkiem nie jest innego koloru ( zdarzyło mi się)

czy silnik równo pracuje...

Popatrzeć czy na wałach i krzyżakach nie ma luzów.

Sprawdzić luzy na przekładni kierownicy....

Na łożyskach na kołach....

I można sprawdzić szyby czy oryginalne... Numery szyb powinny się zgadzać z resztą..

[Tobiasz]

No i stało się. Nabyłem zielonego Zbyszka KZJ95 1KZE-TE. 1997. Stan ogólny wydaje mi się dobry. Szyby się zgadzają, światła oryginalne, nic nie cieknie (miałem lANDrOVER'a), lakier idealny aż chce się go porysować w krzakach, książka serwisowa, nawet stare dunlopy. Ale tak jak się spodziewałem, w mojej opinii książka serwisowa (chyba) podrabiana,(przynajmniej w połowie) kierownica (raczej) założona nowa, licznik cofnięty do 187kkm...
Ale, jak się przesiadłem z Disco z tego samego rocznika to czuje się jakbym jeździł pojazdem prosto z fabryki.
Poczekamy miesiąc na fakapy, a jeżeli nie będzie to to yest ta!

[oskar]

Gratulejszyn!!!
My mamy swoją Lanserkę od 2 listopada.

[Wiktor]

Ostatnio oglądałem jedną 70-tke i zaniepokpiło mnie kilka rzeczy. Po pierwsze po odkręceniu korka od układu chłodzenia na rozgrzanym pracującym silniku rzucło płynem chwile bomblowało i się uspokoiło, silnik 2lt. Tu nasuwa się putanie, czy to normalne, czy może wskazywać na problemy z głowicą lub uszczelką? Druga rzeczJest taka że trzęsie kierownicą przy 60-80; Facet mówi że to wina opony, żeczywiście jest nieciekawa. Ale może to jakiś problem z łożyskami, drążkami lub mostem? Za pomoc z góry dziękuje?

[Cruiser]

Odkręcanie korka od układu chłodzenia na rozgrzanym silniku samo w sobie jest już ryzykowne. Ja sprawdzałbym na pracującym ale jeszcze nie rozgrzanym silniku.