jaki hilux?

Moderator: luk4s7

Grzegorz_Tarnów
Posty: 56
Rejestracja: 18 lip 2010, 13:08
Auto: pickup w planach
Kontakt:

jaki hilux?

Post autor: Grzegorz_Tarnów »

Zastanawiam się nad wyborem Hiluxa. Padło na 3.0 automat DC. Ze słyszenia wiem, że ten model produkowany jest tylko w RPA i jest znacznie "gorszy" (bardziej podatny na awarie) niż Hilux1,5 kabiny produkowany w Tajlandii.
Czy to prawda?

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Pyrka »

Ja użytkuję właśnie 1,5 kabiny z Tajlandii w najuboższej wersji (w dodatku 1/2 4x4 z napędęm na jedną oś :wink: ); 51 tys. km przebiegu - 0 (słownie: zero) usterek. Wół roboczy, im więcej nim jeżdżę tym bardziej lubię. Jeśli nie musisz wozić z tyłu dzieciaków to te 1,5 kabiny jest wg mnie najlepszym wyborem, które z jednej strony zapewni Ci możliwość wygodnego spania w podróży, z drugiej strony pozwoli wykorzystać auto na codzień jako ciężarówkę.

Grzegorz_Tarnów
Posty: 56
Rejestracja: 18 lip 2010, 13:08
Auto: pickup w planach
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Grzegorz_Tarnów »

Dzięki Pyrka za tak ekspresową odpowiedź. Też wolałbym 1,5 kabiny bo co Tajlandczyk to... :D
Ale Żonka się upiera i musi być automat, który tylko występuje w wersji DC :(
Ale muszę nad tym popracować. :mrgreen:
Pyrka, ile Ci pali?

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Pyrka »

Średnie zużycie paliwa podczas ostatniej podróży 4500 km (autostrada, jazda po wyspie, czasami nie-letka :wink: ) 7,2 l/100 km - seryjne opony, żadnych przeróbek, pure-hilux.
Załączniki
P5073432.jpg

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4385
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Kwiatec »

ja tylko dodam że cięzko jest potem odsprzedać 1,5 kabiny. Myślę też że niewielu doceni automat w wole roboczym bo w polskiej mentalnośći automat jest be bo be. Jeżeli chcesz autem pjeździć kilka lat lub kilkanaście kupuj hila takiego jakiego ty chcesz i ciesz sie z auta. jeżeli chcesz go kupić na 3 lata bo ci koszty są potrzebne i polansić się chcesz to się zastanów nad manualem bo łatwiej go potem odsprzedaż.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: irko »

Pyrka pisze:Średnie zużycie paliwa podczas ostatniej podróży 4500 km (autostrada, jazda po wyspie, czasami nie-letka :wink: ) 7,2 l/100 km - seryjne opony, żadnych przeróbek, pure-hilux.
To ja dodam o 3.0 z automatem - w trasie do Włoch wciągał 9,5 l/100 km średnio (jazda non stop 130km/h).
Spalanie 7,4 wg komputera to jedynie z prędkością 80 km/h i 1700 obr/min, przy 100 km/h i 2000 obr/min już 8,4.
W mieście ponad 11 l/100km (mój Handej Terracan 2,9 z 2,9 CRDi i z manualna skrzynią palił więcej).

pozdr
IR

Grzegorz_Tarnów
Posty: 56
Rejestracja: 18 lip 2010, 13:08
Auto: pickup w planach
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Grzegorz_Tarnów »

Dzięki wielkie za tyle cennych informacji i uwag. Prawie na 99% zdecydowany jestem na Hiluxa DC z automatem. Jak już pisałem (w dziale przywitań) zamierzam wozić na pace kabinę mieszkalną i odkrywać nieznane krainy. W związku z tym, że jestem całkowitym "gamoniem offroadowym" to automat jest chyba dobrym rozwiązanie :D
Pytanie:
Czy wbrew temu co się mówi, czyta, słyszy można załączać napęd 4x4 na śliskim asfalcie lub na śniegu/lodzie w zimie?
Czy napęd tego specjalnie nie odczuje?
z góry dziękuje za odpowiedź

pozdrawiam
Grzegorz

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: irko »

A gdzie czytałeś że nie mozna na sliskim?
Tutaj masz co sie dzieje jak sie nie włacza
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=3241" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie załacza sie napedu tylko na asfalcie. Na sniegu, piasku, błocie, lodzie - jak najbardziej

Grzegorz_Tarnów
Posty: 56
Rejestracja: 18 lip 2010, 13:08
Auto: pickup w planach
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Grzegorz_Tarnów »

irko pisze:A gdzie czytałeś że nie mozna na sliskim?
Tutaj masz co sie dzieje jak sie nie włacza
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=3241" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie załacza sie napedu tylko na asfalcie. Na sniegu, piasku, błocie, lodzie - jak najbardziej
Irko, czytałem, że jeśli nie ma centralnego mechanizmu różnicowego to nie można jeździć 4x4 po każdej drodze tylko po błocie bądź głębokim śniegu. Czytałem też, że jedynym pickupem, który posiada centralny mechanizm różnicowy jest l200 ale to już inna historia. W przypadku hila po spięciu przodu i tyłu koła kręcą się z jednakową szybkością i na zakrętach auto to czuje, nie mówiąc o tym, że auto gorzej skręca.
Piszę co wiem, co czytałem, co słyszałem ale nie upieram się przy tym i dlatego szanowne koleżeństwo pytam :)
Dzięki irko za odpowiedź, równy z Ciebie gość!

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: irko »

Grzegorz_Tarnów pisze:W przypadku hila po spięciu przodu i tyłu koła kręcą się z jednakową szybkością i na zakrętach auto to czuje, nie mówiąc o tym, że auto gorzej skręca.
Żaden ze mnie specjalista, hiluxa mam od czerwca :D ale wczesniej poruszałem sie juz czteronapedówką i jest tak jak piszesz. Nie powinno się właczać przodu NA SUCHYM ASFALCIE. Jesli poruszasz się po sliskim, sypkim podłożu koła się uslizną i naprężenia nie rozwala napędów. Oczywiście superselect jest duzo lepszym rozwiazaniem.

Grzegorz_Tarnów
Posty: 56
Rejestracja: 18 lip 2010, 13:08
Auto: pickup w planach
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Grzegorz_Tarnów »

to idąc za ciosem jakie parametry przemawiają za hiluxem?
L200 ma superselect, większa ładowność. Hil natomiast jest Toyotą, jest mało awaryjny, prawie niezniszczalny i....?
Przepraszam, może nie to forum, żeby porównywać ale jestem ciekaw co hil ma w sobie, że jest tak popularny na całym świecie?

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: irko »

Stałem przed tym dylematem - jakiego pikapa kupić jeszcze niedawno.
takie powody wyłuszczyłem niedawno tutaj http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... 0&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
irko pisze:Robiłem sobie ostatnio porównanie przed zakupem Navary, Hiluxa i L200

- za L200 przemawiał Superselect i niskie spalanie
- odstraszał hałas - szczególnie duży przy większych prędkościach, mniejsza paka (potrzebuje do pracy jak największej), gorsze prowadzenie na drodze

- za Navarą - niezłe wyposażenie topowych wersji, duza dostepnosc aut uzywanych
- niestety nie bez powodu nazywaja podobno to auto Nissan NAVALA, i miejsce z tyłu jest tak malo..., spore spalanie.

- Hilux, duzy w srodku, duża paka i podobno trwały, najlepiej prowadzi sie po drodze
i... zawsze chciałem takiego mieć :D
- niestety, słabe wyposażenie standardowe (nawet w porównaniu z moim poprzednim Hyudaiem terracanem)

Jak na razie po 12 tys KM i miesiącu na drodze jestem bardzo zadowolony :D

sonnyboy
Posty: 9
Rejestracja: 23 lip 2010, 09:58
Auto: Hill
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: sonnyboy »

Trwałość nowego hila jest raczej mniejsza od starszych modeli, które pracowały na legendę logo Hilux.
Ja w moim nowym sprzęcie 07' w ciągu 30 tys km wymieniłemna gwarancji lejącą pompę wody, teraz muszę zajrzeć do cieknącej półosi. W starym 92' wycieki z mostów, półosi poawiły się koło 90 tys km i w dużo starszym aucie.
W silniku (2.4) poza palącymi się świecami żarowymi nic nie wymieniałem.
Co do L200 to poszukaj na forum rajdów4x4 pisali tam o problemach z odpalaniem w zimie i sztywnością ramy.
Navara z silnikiem od Mastera to dobry pomysł chyba tylko na okres gwarancyjny :)

Grzegorz_Tarnów
Posty: 56
Rejestracja: 18 lip 2010, 13:08
Auto: pickup w planach
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: Grzegorz_Tarnów »

Jeszcze raz wielkie dzięki za odpowiedzi.
Zastanawiam się jeszcze nad Isuzu D-MAX. Niezłe silniki, dobre ramy i ładowność 1200 kg ma kapitalne znaczenie w przypadku kabin mieszkalnych (min 350 kg - Geocamper)
Czy to prawda, że Isuzu produkuje silniki do Toyoty?
Czy rzeczywiście D-MAX jest tak dobrym samochodem jak czyta się po różnych forach?
z góry dziękuję za odpowiedź
Grzegorz

PS. D-MAX jako jedyny ma w ofercie 1,5 kabiny z automatem :)

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: jaki hilux?

Post autor: irko »

Z tym odpalaniem w zimie L200 to już historia.
Holowałem kiedyś takiego miska do serwisu. (U brata w firmie O JEDNEJ GODZINIE na mrozie - padło 5 szt :lol: )
Potem była akcja naprawcza i zakladali we wszystkich podgrzewacze paliwa i nigdy problem sie nie powtórzył.

W Navarze narzekania ida nie o silnik
patrz np tutaj http://forum.nissanklub.pl/index.php/to ... ntry738367" onclick="window.open(this.href);return false;
do rzeczy które zostały wymienione na gwarancji :
przeprogramowanie sterownika poduszek
sprzęgło
zamek klapy
klamka kierowcy
krzyżak
przeciekający dach
oba obicia foteli przednich
po gwarancji:
egr
dziś doszły dziwne dźwięki dochodzące z okolic przednich kół,
co okazało się luzami na łożysku koła prawego samochód ma przejechane 73k, w terenie był raz i może całe szczęście .
łożysko wymienne razem z piastą cena serwisowa 2300PLN .
brak zamienników

powiem wam że po 3,5 roku navara nadal jest w stanie zaskoczyć mnie swoja awaryjnością .
jeszcze tylko 6 miesięcy leasingu boże daj siłę .

Inne przypadłosci navary
http://forum.nissanklub.pl/index.php/to ... avara-d40/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.nissanklub.pl/index.php/to ... a-usterka/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.nissanklub.pl/index.php/to ... a-usterka/" onclick="window.open(this.href);return false;

ODPOWIEDZ