Strona 2 z 9

Re: LC dla landroverowca

: 18 lis 2019, 20:08
autor: tadeo
Komfort w wersji VDJ7 (mam 76) kończy się przy jakiś 80 km/h. Dalej jest jeszcze miło, ale głośno. Ja ten warkot lubię, żona... jakby trochę mniej:)
Komfort do 80 km/h jest bardzo wysoki!
Sprawna wentylacja, klima, radyjko, wszystko działa jak należy.
Kabina nie jest duża, bagażnik ok.
Przelotowo da się spokojnie 140 km/h lecieć i tak na dzień 400 km jest do zniesienia.
Natomiast...
w zestawie z dieslem 4,5V8, na 33 calach MT, podniesiona o 2,5 cale, połyka każdy teren jak porsche asfalt.
Potężna moc V8 daje tak niesamowity komfort jazdy, że nie da się tego porównać z czymś obecnym na rynku do takich zastosowań.
150 też mam, żonka się wozi a ja czasem. Jestem w niej (żonie również) zakochany, ale w życiu bym w teren nie wjechał:) taki jest śliczna.
Zakładając, że po ludzku kupisz tylko ze słabym 2,8..., to dołożenie osłon, wyciągarki, bagażnika i kilku bambetli, spowoduje, że te extra pół tony zabije ten samochód.
Stanie się podróżniczym krążownikiem i utraci zdolność pokonywania terenu.
A w takiej sytuacji, to kupiłbym bym sobie 200, 10 letnie kosztują poniżej 100 a załadować można po dach, ale mają silne V8... a nie 2,8
"Its my opinion" ma się rozumieć.

Więc.. jak stoją u Ciebie Wolfy pewnie z plandekami, to zapewniam Cię, że jak sobie kupisz którąś V8, np 76, 78 lub 79... to naprawdę nie znajdziesz lepszego auta do podróży w teren przez duże T.
Auto ma miliardy dodatków na całym bliskim wschodzie i Australii, w necie kupisz i za trzy dni dostaniesz każdą śrubkę i kabelek i plastyczek.
Bagazniki, drabinki, lifty zawieszenia, extra mosty dana, blokady, wymiany okienek na drzwiczki i...sam nie wiem co jeszcze.
Nie ma sufity na ulepszanie fabryki, której, zacznę od tego ogóle nie trzeba ulepszać!
A i fabrycznie wchodzą MT 33 cale:)
bez przeróbek!

Nie chciałbym się pojedynkować, czy 120 czy 150 czy 200 czy też 76 lepsze w terenie.
Wyznaje zasadę, że w teren należy dojechać jak najdalej i wrócić, więc jakby odpowiedź narzuca się sama, oraz, że najważniejszy w każdym 4x4 to ten łącznik między kierownicą a pedałami.
Który często nie działa jak należy:)

Re: LC dla landroverowca

: 18 lis 2019, 20:17
autor: TomekW
Dzięki wszystkim
W zasadzie wybrałem
150 w automacie i benzynie 4.0
Teraz tylko muszę ja zdobyć :)

Re: LC dla landroverowca

: 18 lis 2019, 20:21
autor: Cruiser
Dobry wybór.

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 14:32
autor: TomekW
w zasadzie mam temat już pochwytany i muszę podjąć decyzję.

jeszcze jedno pytanie pomocnicze i prośba o odpowiedź - diesel 2.8 - jak bardzo umęczy? jaka jest generalna opinia użytkowników? raczej ok czy raczej unikać?

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 14:49
autor: sebastian44
Z tym dylematem akurat nie ma problemu. Umów sie na jazde w salonie i bedziesz wiedział czy Ci odpowiada. Wszystko zależy co czego porównujemy, bo jak ktos jezdził wczesniej Disco 2 albo LC90 to to bedzie rakieta, a jak ktos miał pod butem Audi Q7- no cóż..

Moim zdaniem istotna jest też kwestia zasięgu. Diesel powinien sie zawsze zmieścic poniżej 10l/100. W benzynie 10l/100 jest nieosiągalne, nastawiałbym sie raczej na minimum 15 w porywach do 17.

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 15:20
autor: luk4s7
2.8 potrafi zmieścić się w 7l jak człowiek umie powozić
Obrazek

Jak się zasuwa autostradą 140-160 to wychodzi 12/100. Nie ma więc dramatu.

Przy wyprzedzaniu nie ma szału. Nie jest to dynamiczny suv z dużym silnikiem. Podobnie jeździ jak J95 z silnikiem KZJ. Tak jak Sebastian wspomniał - jazda próbna w salonie rozwieje wszelkie wątpliwości.

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 15:30
autor: rolkos
Teraz mam 4.0 benzynę miałem 3.0 diesla 163KM. W normalnej jeździe nie ma jakiejś różnicy, moment mają podobny, dopiero jak wciśniesz but w podłogę widać, różnicę w przyspieszeniu. Na trasie jak jedziesz te 120-130 nie ma to znaczenia. W terenie nie ma większego znaczenia.
2.8 ma większą moc od mojego starego 3.0.

Co do 150 vs 120. 150 to iteracja 120, wzmocnili pare rzeczy więc jest lepsza, co gorsze to chyba zderzak z przodu niżej schodzi, ale to można poprawić. Więc dzielność w terenie taka sama, a 120 spokojnie dorównuje j7, przynajmniej w terenie w którym jeździłem ;) Może do zalewania wodą się nie nadaje, ale uwaga bonus 120 i 150 ma szczelne drzwi czyli jak staniesz nawet w wodzie do połowy drzwi to woda się nie wleje (przynajmniej mi się nie wlewała).

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 16:27
autor: sebastian44
2.8 to nie rakieta ale jednak do KZJ bym tego nie porównywal, 90tka zostaje daleko w tyle ;)

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 20:02
autor: luk4s7
Miałem KZJ95 w manualu mam GDJ150 w automacie. W dynamice różnicy większej nie widzę. To samo powiedział Tadeo opisując mi kiedyś wrażenia z jazdy swoim GDJ150.

Może Sebastian miałeś do czynienia z jakimś zamulonym KZJtem

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 22:07
autor: tadeo
luk4s7 pisze:Miałem KZJ95 w manualu mam GDJ150 w automacie. W dynamice różnicy większej nie widzę. To samo powiedział Tadeo opisując mi kiedyś wrażenia z jazdy swoim GDJ150.

Może Sebastian miałeś do czynienia z jakimś zamulonym KZJtem Obrazek

Potwierdzam. 3.0 D4D robiło lepiej niz nowe 2,8.

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 22:22
autor: Cruiser
U mnie to było właśnie powodem przesiadki z 3.0 D4D na 4.0 V6 zamiast 2.8.

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 22:30
autor: luk4s7
No a mi niczego nie brakuje. Jestem chyba emerytem od urodzenia

Re: LC dla landroverowca

: 20 lis 2019, 22:35
autor: Cruiser
Bo Ty się skupiasz na spalaniu. I to jest też zrozumiałe. Każdy ma swoje oczekiwania.

Re: LC dla landroverowca

: 21 lis 2019, 08:06
autor: sebastian44
Ale niektórzy tu mówią o 3.0 D4D które było znacznie bardziej dynamiczne od KZJ ;)

Re: LC dla landroverowca

: 21 lis 2019, 10:32
autor: rolkos
luk4s7 pisze:No a mi niczego nie brakuje. Jestem chyba emerytem od urodzenia Obrazek
Łukasz ale umówmy się nie jeździsz "dynamicznie" ;) Pamiętam jak na Ukrainie chłopaki w 70 czekali aż dojedziesz j95. Nawet była wymiana argumentów na ten temat przy ognisku jeśli dobrze pamiętam.

Najlepiej się przejechać i zobaczyć samemu, każdy jeździ inaczej i ma inne potrzeby.