Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Trafiła mi się 120. 3.0, 2003 rok produkcji. 200 tyś przebiegu. Praktycznie brak rdzy. Wyciek spod pokrywy wałka rozrządu, tylne hamulce do remontu, niesprawna klimatyzacja i szyber dach. Od 2015 zrobiła 3 tys przebiegu i stoi w garażu. Właściciel dorzuca oryginalne 17 calowe koła, praktycznie nowe. Czy 40 tys to uczciwa cena za nią? Nic nie chce zejść a chyba to sporawo na tyle usterek? Co brać forumowa sądzi?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Daj jakies foto albo link, zalezy od stanu i wersji. I napisz jaka jest historia auta, w tym historia serwisowania.

Jeśli przebieg byłby autentyczny i brak rdzy oraz ukrytych usterek to cena nie jest zła. Zaciski z tyłu zrobisz za 500zł (obie strony) oczywiście jak juz to byś robił to trzeba by podejść całościowo, czyli zmienić klocki może tarcze, może ręczny, ale to w każdym używanym samochodzie tak będzie. Pytanie co z klimą. Kompletny szyberdach (przy założeniu że tamtego nie da się uratować) to koszt 1400zł.

Ja bym się skupił na rdzy, zwłaszcza w tylnej części podłogi, oraz wnęk kół w przedniej części. Oczywiście ramę warto ostukać młotkiem szczególnie w miejscu zgięcia za przednimi kołami i w okolicy mocowania tylnych wahaczy.

Wady 120tki to lejące wtryski i rdza. Reszta to mniej kosztowne rzeczy i nimi nie należy sie tak bardzo przejmować. No i przebieg. Te auta na wiekszosci aukcji maja 270 tyś przebiegu tylko nie wiadomo ile razy krecone. Wiec jeżeli przebieg jest udokumentowany to za 40 tyś warto.\

Pneumatyczne zawieszenie z tyłu też potrafi płatać figle, warto sprawdzić czy działa (o ile jest). Klime bym przed zakupem sprawdził w serwisie, może wystarczy nabić.