Poszukiwania auta
Moderator: luk4s7
Poszukiwania auta
Witam.
Od dłuższego czasu poszukuje (niestety bezskutecznie) Hilluxa dla siebie głownie do normalnej jazdy bo nie mam jeszcze doświadczenia ani umiejętności w offroadzie... początkowo miała to być wersja 2xkabina oczywiście tylko i wyłącznie 4x4 no i silnik 2.5D, ale w miarę upływu czasu doszedłem do wniosku, że buda może przybrać również formę Surf, czyli 4runner z tym samym silnikiem ew. 3.0D. No i po rozszerzaniu poszukiwań znalazłem coś co by mi odpowiadało, ale... niestety w anglii - i tutaj pojawia się pytanie: jaki jest koszt przeróbki anglika i czy znacie jakeś godny polecenia warsztat (nawiasem mówiąc najlepiej w okolicy Gdańska).
Druga sprawa natomiast jest taka, że powoli tracę cierpliwość w poszukiwaniu wymarzonego Hilluxa więc może macie jakieś propozycje do jakich aut warto się przymierzać? Znajomy poleca mi Opla Frontera z 2.8D ponoć dobre na początek, ale nie znam nikogo innego z takim autem.
Dlatego piszę tu i zwracam się z prośba o udzielenie rady i podpowiedzi, za które z góry dziękuje.
Z ostatniej chwili: znalazłem takie coś:
1994 TOYOTA 4-runner 3,0TD przebieg: 202 000 km - co wy na to?
Od dłuższego czasu poszukuje (niestety bezskutecznie) Hilluxa dla siebie głownie do normalnej jazdy bo nie mam jeszcze doświadczenia ani umiejętności w offroadzie... początkowo miała to być wersja 2xkabina oczywiście tylko i wyłącznie 4x4 no i silnik 2.5D, ale w miarę upływu czasu doszedłem do wniosku, że buda może przybrać również formę Surf, czyli 4runner z tym samym silnikiem ew. 3.0D. No i po rozszerzaniu poszukiwań znalazłem coś co by mi odpowiadało, ale... niestety w anglii - i tutaj pojawia się pytanie: jaki jest koszt przeróbki anglika i czy znacie jakeś godny polecenia warsztat (nawiasem mówiąc najlepiej w okolicy Gdańska).
Druga sprawa natomiast jest taka, że powoli tracę cierpliwość w poszukiwaniu wymarzonego Hilluxa więc może macie jakieś propozycje do jakich aut warto się przymierzać? Znajomy poleca mi Opla Frontera z 2.8D ponoć dobre na początek, ale nie znam nikogo innego z takim autem.
Dlatego piszę tu i zwracam się z prośba o udzielenie rady i podpowiedzi, za które z góry dziękuje.
Z ostatniej chwili: znalazłem takie coś:
1994 TOYOTA 4-runner 3,0TD przebieg: 202 000 km - co wy na to?
Re: Poszukiwania auta
fajne auto , dobry silnik, na codzien bedzie duzo lepszy jak hilux- co tu wiecej napisac.
ale jak na 14 letnie auto przebieg 202 jest strasznie maly. zwlaszcza jak na diesla ( podobno benzynowe trafiaja sie w lepszym stanie)
Zabierz jakiegoś zaufanego mechanika , nie wsiadaj do fury tylko sceptycznie z góry zakladaj że auto ma 500 tys i jest po rolowaniu.
Jezeli mechanik cie wyprowadzi z "błedu" i powie ze jest ok, to dopiero wsiądz, przejedz sie i dopiero po tym ciesz sie z auta. Inaczej mozesz w emocjach sztrucla kupic.
ale jak na 14 letnie auto przebieg 202 jest strasznie maly. zwlaszcza jak na diesla ( podobno benzynowe trafiaja sie w lepszym stanie)
Zabierz jakiegoś zaufanego mechanika , nie wsiadaj do fury tylko sceptycznie z góry zakladaj że auto ma 500 tys i jest po rolowaniu.
Jezeli mechanik cie wyprowadzi z "błedu" i powie ze jest ok, to dopiero wsiądz, przejedz sie i dopiero po tym ciesz sie z auta. Inaczej mozesz w emocjach sztrucla kupic.
Re: Poszukiwania auta
Daj na luz z 4runnerem...kup to...
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7831039
jak dobrze go zrobisz będziesz góru wśród Toyociarzy...zwłaszcza lubiących 80-tki
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7831039
jak dobrze go zrobisz będziesz góru wśród Toyociarzy...zwłaszcza lubiących 80-tki
Re: Poszukiwania auta
sęk w tym, że Land Cruisery mi się nie podobają... przynajmniej narazie...
Re: Poszukiwania auta
to widać ze jeszcze nie jesteś gotowy na Toyotęmetaldaw pisze:sęk w tym, że Land Cruisery mi się nie podobają... przynajmniej narazie...
Re: Poszukiwania auta
no to mam coś dla ciebie - wysłałem ci info na pw
Re: Poszukiwania auta
no i masz fajnego hila luisa-bierz
Re: Poszukiwania auta
No ładny ten hil...i do tego F-ra.....
Re: Poszukiwania auta
Louis - piekna robota z tym Hilem, ale nie mam sumienia wozić rodziny na tej tylnej półeczce... jak pisałem marzy mi się 2xCab lub surf (4runner)
oki jeszcze pytanie odnośnie rozrządu:
- po jakim przebiegu sie go wymienia dieselach: 3,0 i 2,5
oki jeszcze pytanie odnośnie rozrządu:
- po jakim przebiegu sie go wymienia dieselach: 3,0 i 2,5
Re: Poszukiwania auta
Jazda na "ławeczkach" nie jest zła, tylko wsiadanie i wysiadanie irytujące. Oczywiście na dłuższe dystanse nie polecam, chyba że z tyłu jedzie tylko jedna osoba to może się nawet rozłożyć w poprzek kabiny, robiliśmy takie trasy po 700 km i było więcej niż ok. Za to dłuższa paka była dla mnie oceniona. Zresztą auto miało być "wyprawkowe" i z tyłu planowane było spanie. Teraz mam krótszą pakę i już ta idea nie przejdzie. Za to wsiada się i wysiada komfortowo, tyle, że pasażerów muszę nałapać, bo zwykle jeżdżę sammetaldaw pisze:Louis - piekna robota z tym Hilem, ale nie mam sumienia wozić rodziny na tej tylnej półeczce... jak pisałem marzy mi się 2xCab lub surf (4runner)
oki jeszcze pytanie odnośnie rozrządu:
- po jakim przebiegu sie go wymienia dieselach: 3,0 i 2,5
W moim silniku (2,5) rozrząd wymieniało się po 100kkm ale najlepiej wymienić zaraz po zakupie (i wszystkie płyny), chyba, że jesteś pewien źródła nabycia pojazdu.
Co wybrać, 4-runnera czy Hila ? Mnie nie pytaj, mam trzeciego Hila z kolei
Re: Poszukiwania auta
Właśnie znalazłem auto jakiego szukałem: jest to hilux surf 94r 3,0 TD zadbana, bez rudego, sporo elektryki, ładnie orurowana, z przebiegiem 170 000 km, bardzo mi się spodobała i jestem skłonny ja brać, ale...
no właśnie jest to automat i tu moje obawy - jak wygląda jego użyteczność? bo szczerze mówiąc nie spotkałem sie wcześniej z automatem?
no właśnie jest to automat i tu moje obawy - jak wygląda jego użyteczność? bo szczerze mówiąc nie spotkałem sie wcześniej z automatem?
Re: Poszukiwania auta
Automat to wspaniała sprawa.... ...jak ma automat to pewnie jest na pełnym wypasie....a jak jeszcze pieerwszy właściciel to mysle że nie był kupiony do targania lawet czy wożenia palety cegieł
Re: Poszukiwania auta
oki - ale jak sie go obsługuje - wcześniej automata nie uświadczyłem więc pojęcia nie mam wiem że r-to wsteczny, 1,2,3-to oznaczenia górnego biegu a reszta??
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: Poszukiwania auta
D - Drive - normalna jazda
N - neutral - brak przełożenia
P - parking - postój, to tak jak zostawiasz wyłaczony samochód na biegu.
czasami jest over drive - nadbieg - słuzu do właczania lub wyłaczania ostatniego przełożenia przeznaczonego do jazdy w trasie. Jesli wyłaczysz O/D to lepiej jeżdzi się w górach, z przyczepą.
Niekiedy zdarzają się dodatkowe opcje - np. Power - wtedy autmat przełącza biegi na wyższych obratach i masz większe przyspieszenia.
1,2,3 - to jak piszesz wybierasz maksymalne przełożenie - w ten sposób możesz hamować jak silnikiem, ale to chyba nie w każdej skrzyni. Pozwala też ciągnąc większe i cięższe przyczepy.
Zasada poruszania się automatem jest prosta - naciskasz hamulec (odblokowuje skrzynię), wybierasz D, wciskasz gaz i jedziesz. Poza naciskaniem hamulca nic nie musisz robić. Na światłach generalnie naciskasz haluec i tyle. W czasie jazdy nie można przełaczać przełożeń. Jesli cofasz (R) samochód musi definitywnie stać. Tak samo jak cofałeś musisz go zatrzymać i wtedy wybierasz D.
Gerneralna zasada - zapominasz o lewej nowe! pedały obsługujesz tylko prawą nogą.
Ja automatem jeżdzę od ok. 12 lat i uważam, że jest to rewelacja przez nas i europejczyków jeszcze nie doceniana. Szczególnie jazda w korkach jest super. W terenie też jest fajnie ponieważ skupiasz się na kierowaniu a nie przełączanie biegów, możesz tez oboma rękoma trzymać kierownice i nie wybije Ci jej z rąk jak przy trzymaniu jedna ręką. Nie spalisz sprzęgła bo go nie ma.
Wady automata to jak sie zepsuje (a czasami silnik wczesniej pada niż sama skrzynia) to trzeba robić remont generalny całej skrzyni i to juz koszty w tys. zł. Może też ulec uszkodzeniu jesli dostanie sie do niego woda podczas np. brodzenia.
I to na tyle.
N - neutral - brak przełożenia
P - parking - postój, to tak jak zostawiasz wyłaczony samochód na biegu.
czasami jest over drive - nadbieg - słuzu do właczania lub wyłaczania ostatniego przełożenia przeznaczonego do jazdy w trasie. Jesli wyłaczysz O/D to lepiej jeżdzi się w górach, z przyczepą.
Niekiedy zdarzają się dodatkowe opcje - np. Power - wtedy autmat przełącza biegi na wyższych obratach i masz większe przyspieszenia.
1,2,3 - to jak piszesz wybierasz maksymalne przełożenie - w ten sposób możesz hamować jak silnikiem, ale to chyba nie w każdej skrzyni. Pozwala też ciągnąc większe i cięższe przyczepy.
Zasada poruszania się automatem jest prosta - naciskasz hamulec (odblokowuje skrzynię), wybierasz D, wciskasz gaz i jedziesz. Poza naciskaniem hamulca nic nie musisz robić. Na światłach generalnie naciskasz haluec i tyle. W czasie jazdy nie można przełaczać przełożeń. Jesli cofasz (R) samochód musi definitywnie stać. Tak samo jak cofałeś musisz go zatrzymać i wtedy wybierasz D.
Gerneralna zasada - zapominasz o lewej nowe! pedały obsługujesz tylko prawą nogą.
Ja automatem jeżdzę od ok. 12 lat i uważam, że jest to rewelacja przez nas i europejczyków jeszcze nie doceniana. Szczególnie jazda w korkach jest super. W terenie też jest fajnie ponieważ skupiasz się na kierowaniu a nie przełączanie biegów, możesz tez oboma rękoma trzymać kierownice i nie wybije Ci jej z rąk jak przy trzymaniu jedna ręką. Nie spalisz sprzęgła bo go nie ma.
Wady automata to jak sie zepsuje (a czasami silnik wczesniej pada niż sama skrzynia) to trzeba robić remont generalny całej skrzyni i to juz koszty w tys. zł. Może też ulec uszkodzeniu jesli dostanie sie do niego woda podczas np. brodzenia.
I to na tyle.