Rosja - Biegun Zimna - samochód, sprzęt, porady

[Peaceful Inhaler]

Ahoy przygodo

Pozwólcie że zacznę mój wątek tutaj, a później się go pewnie odpowiednio poprzerzuca.

Jest nas w ekipie 5 osób i po wyprawach mniej i bardziej ambitnych, siedzi nam w głowie ten pomysł.
Żeby dojechać do bieguna zimna, tych wiosek w Jakucji. Zorganizować musimy wszystko począwszy od samochodów, przez konieczny do przeżycia sprzęt jak i zawsze przydadzą się wskazówki praktyczne.

Moje pierwsze 2 pytania:
1/ Który LC?
Poziom wiedzy o mechanice wśród nas jest raczej podstawowy. Coś ze sprzętu zapasowego wiadomo że ze sobą zabierzemy (pewnie wspólnie ustalimy co), ale który z modeli nadaje się najlepiej? Mało-brak elektroniki, łatwa do nauczenia się wymiana rzeczy które na bank się spier...ą. Jak podejść do tematu?

2/ Skąd?
Czy sprowadzać coś z Rosji czy Skandynawii? Czy wersje na tamte rynki były inne w związku z warunkami zimowymi?

[francek]

Primo - kiedy tam chcecie jechać ? Zimą ?
Jeżeli tak to webasto i podgrzewanie paliwa musowo musi być. Jeżeli latem to raczej wszędołaz -no chyba, że to wioski wokoło traktu kołymskiego.

Secundo- Samochód z Rosji, Skandynawii to średni pomysł, głownie ze względu na koszty.

Bierzcie najzwyklejszą Toykę 70 albo 78 z 2.4 wolnossącym albo Hiluxa na sztywniaku i będzie Pan zadowolony. Albo Patrola 4.2 albo jakiegoś HZJ-ta.
Pojazd solidnie przygotujcie i wymieńcie co się da i w drogę .....
Tam zresztą wszystko co japońskie naprawicie

[kylon]

Benzyna

[Addams]

Na 5 osób to chyba najlepiej ciężarówkę poprostu, jak Koperski

[Peaceful Inhaler]

póki co jest nas 7 osób + pies więc już bierzemy pod uwagę 3 takie same samochody, żeby oczywiście części zastępcze pasowały do wszystkich

wyjazd zimą, żeby zdjęcie z -70 sobie zrobić pewnie tak to dodamy żeby żadne wiosenne roztopy nas nie spotkały. A powrót to pewnie koleją, jeżeli oczywiście jest w ofercie przewóz samochodów.

w temacie sprzętu już dziękuję z góry, ale do tej listy pewnie dopiero siądziemy jak już autka będą

edit: z tymi samochodami z innych rynków, to wiem że na przykład Avensisy czy Verso na rynku Norweskim różnią się podzespołami ze względu na warunki (jutro dowiem się czym szczególnie) w stosunku do rynków południowych jak Włochy.
Bo na przykład dobrze wyglądają te afrykańskie LC które na safarii popindalają, ale to jak goła blacha wygląda i czy w ujemnych temperaturach to w ogóle pojedzie.

[jezus]

Samolot, zaprzęg reniferów czy też skutery śnieżne, powrót samolotem i...... wspominki przy kominku podsumowujące oszczędności czasu i dudków na przygotowanie trzech jeździedeł.

[kpeugeot]

od zawsze producenci produkują inne auta na tereny o klimacie zimnym a inne na klimat ciepły

waszym największym wrogiem jest niska temperatura więc diesel - to problemy
zas benzyna jest fajniejsza w ten region ale mniej ekonomiczna

napisz jaki macie budżet na zakup aut to będzie łatwiej coś doradzić

[Peaceful Inhaler]

niestety nie mogę zrobić edit2:

a to w sumie temat również na początek. Przedmiotem dyskusji jest również rozwiązanie nad aranżacją wnętrza i dachu samochodu. Osobiście jestem za rozwiązaniem: pozostawienie siedzeń w środku+namioty+bagaż na dachu. Ale może inne rozwiązania są ambitniejsze jak: wolna przestrzeń w środku albo rozkładany namiot na dachu

@jezus: ale do samolotu mógłbym zabrać tylko 20L wódki i przy kominku wspominał jedynie te -70

@kpeugeot: inwestycja w samochody wierzę że skończy się jej zwrotem po sprzedaży samochodów po wyprawie, wyobrażam sobie że sprzęt i przeróbki będą droższe od samego samochodu; a co do kosztów wyprawy to pociągami do Murmańska na zorze polarne wydaliśmy po ok 1600 zl/os wiec przy obecnym kursie rubla kosztowałaby nas tamta wyprawa 800zl

[Addams]

Namiot przy -70? Macie jaja, no ale raczej one Wam odpadną
Pomyśl o tej ciężarówce, poczytaj Koperskiego. Zredukujesz koszty, zwiększysz wygodę

[proto]

Drogi Jacku.
Co jakiś czas pojawiają się na Forum "wystrzałowe tematy"- Jaka Toyota jest najlepsza na podróż dookoła świata, na syberię, do realizacji marzeń itd. i zazwyczaj kończy się to wielkim G....M
Przybliż nam proszę, swoje dokonania w zakresie podróży, w tym samochodem ,abyśmy mogli doradzić ci jak najlepiej gdy już będziesz zdecydowany czego potrzebujesz ( a nie tego co wydaje ci się że chcesz )

[zombi]

... inwestycja w samochody wierzę że skończy się jej zwrotem po sprzedaży samochodów po wyprawie, ...

Czego Wam życzę, ale nie liczył bym na to. Trzeba by spełnić dwa warunki
A) kupić wyjątkowo tania auto,
B) we własnym zakresie wykonać pakiet startowy, przerobić i naprawić po powrocie. - a w pierwszym poście pisałeś, że mechanicznie raczej słabo.

[Peaceful Inhaler]

Drodzy Przyjaciele

1/ przy -70 wiadomo że będziemy korzystali z gościnności lokalnej i noclegów dostosowanych do warunków lokalnych - namiot to w trasie sobie wyobrażałem awaryjnie, korzystając z innych lokalnych przybytków i gościnności po drodze

2/ Spojrzałem na tego Koperskiego - jest jakiś kontakt do niego? Może by chciał sprzedać ten swój wóz po wyprawie, co po przeliczeniu i porównaniu kosztów mogłoby się okazać logicznym rozwiązaniem

3/ Moje doświadczenie w podróży to 62 kraje, z czego niestety tylko ta Rosja pociągami zimą. Wspólnie z ekipą podchodzimy do tematu celowo - tym nowym celem jest biegun zimna.

4/ Ja to jestem akurat 'człowiek przypadek' bo jak inaczej nazwać osobę która dostaje mandat za wyprzedzanie na ciągłej motocyklem w Tanzanii albo drugi za PRÓBĘ skrętu w prawo w Kenii. Odnajduję się w roli pilota i prowadzenie zostawiam bardziej doświadczonym.

5/ Jestem zdecydowany by przeżyć i w taki sprzęt chcemy zainwestować. Z oczywistego braku doświadczenia nigdy bym nie pomyślał choćby o zabraniu piły łańcuchowej na taką wyprawę, a po namyśle okazuje się być niezbędnym elementem.

6/ Mechanicznie słabo, ale wszystkie przeróbki załatwimy w zakładzie jednego z uczestników. A jak trzeba będzie to się wystawi oferty sprzedaży nie tylko na polskich portalach.

[zombi]

2/ Spojrzałem na tego Koperskiego - jest jakiś kontakt do niego? Może by chciał sprzedać ten swój wóz po wyprawie, co po przeliczeniu i porównaniu kosztów mogłoby się okazać logicznym rozwiązaniem

Koperski ciągnie się aktualnie po śniegach Rosji. Szukaj go na FB. Z tego co wiem to auto też szybko do PL nie zawita.
https://www.youtube.com/watch?v=gh1I760eTMA" onclick="window.open(this.href);return false;

[janinnn]

To ja moze dodam cos od siebie. Organizujemy ta wyprawe wspolnie i chyba nie jestesmy az tak zieloni jak zakladacie. Generalnie radzimy sobie jak chocby w Rosji jadac skuterami snieznymi w odlegle zakatki polwyspu Kolskiego.

Problem w tym, ze ta wyprawa bedzie dluzsza i samochodami - bo tak uwazamy ze bedzie ciekawie.
Dlatego szukamy rady dotyczacej auta, przerobek, wyposazenia, sprzetu, czy nawet jedzenia na taka wyprawe.
Ja mam pewne doswiadczenie z jazda w terenie, ale przede wszystkim nie na syberii, nie zima i nie na tak dlugo. Szukamy po prostu porad bardziej doswiadczonych w tych warunkach.

Co do budzetu. Nie spodziewamy sie, ze bedzie tanio, ale tez nie chcemy wydac fortuny.

[Addams]

Auto Koperskiego to w zasadzie całkowicie standardowy Man Kat, on nim (nimi, ma chyba ze 3) zarabia na życie więc o sprzedaży nie ma raczej mowy. W Waszym przypadku wymagałby sporej adaptacji, one wszystkie są 3 osobowe ale dostawienie z tyłu dodatkowej kabinki kosztem sypialnego kontenera to niewielkie wyzwanie. To auto chłodzone powietrzem, ogrzewane przez potężne webasto, co do funkcjonalności przy tak niskich temperaturach nie ma porównania z osobówką. Koperski w nim mieszka, zapala w dniu wyjazdu, gasi po powrocie. Oleje w tych temperaturach mają konsystencję lepiku, utrzymuje je się w stanie rozgrzanym.
Podeślę dzisiaj jego mail, chciałem z nim jechać do Rosji ale cena mnie zniszczyła , czy na przyjacielską poradę możecie liczyć- nie wiem. Katy dostępne są z minimalnymi przebiegami na zachodnioeuropejskich demobilach po 30 tys, w Polsce drogie bo zabytkowe, kolekcjonerskie, jedyne takie, pierdu pierdu..
Powodzenia, plan ambitny